4 Ogrody

Nie histeryzuj i nie podniecaj się tak - jeśli rozważasz to w ten sposób to od żadnego dewelopera nie kupisz mieszkania, bo każdemu można coś zarzucić. Nie wierzę, żeby nie dało tego wyjaśnić.

Przy odbiorze mieszkania jest zapis, że zgadzamy się na opłacanie kontenera wg FAKTYCZNEGO użytkowania!! Czyli ja to rozumiem: miesiąc korzystam miesiąc płacę.Zamierzamy się zacząć się remontować na początku stycznia, więc nie mam zielonego pojęcia czemu mam go opłacać od września bagatelka za 150 zł miesięcznie. I ile to coś będzie stało? Aż się wszystkie mieszkania wyremontują??? Z tym zdecydowanie trzeba coś zrobić. Jak developer się nie ustosunkuje to podziałamy w UOKIK i tyle. Niezłą reklamę mają tutaj na tym forum...

Boziu zeby mieszkac na tym osiedlu to trzeba miec nerwy ze stali! Nie dosc ze Deweloper daje ciągle w kosc to te poranne odsniezanie to jakas masakra...Mieszkałam w tylu osiedlach w Sz-nie i nigdy na zadnym nie bylo to takie uciazliwe i glosne jak tu. Szybciej sprzedam mieszkanie niz sadziłam, a miało być tak pieknie...

No pewnie da się to wyjaśnić, wiesz jak? Zapłacąc.. wiec nie mów mi ze mam nie histeryzować. moze dla ciebie 900zł to jest nic, kiedy czlowiek wszystkie pieniadze wkłada w mieszkanie placi czynsz i mysli ze juz nic go takiego nie spotka...

My też dostaliśmy tą śmieszną fakturę i najlepsze jest to, że skasowali nas dwa razy za to samo, bo już w październiku płaciliśmy fakturę za lipiec i sierpień, a tu znowu sierpień się pojawił na tej nowej. Poza tym, stawka na zarząd nieruchomości wspólnej 1,95 obowiązuje od momentu wejścia do wspólnoty, czyli po podpisaniu aktu, więc skoro akt podpisany pod koniec października, to dlaczego mam płacić za sierpień i wrzesień??? skoro nie bylam członkiem wspólnoty. i skąd za ogrzewanie w sierpniu i we wrześniu , przecież nie grzali wtedy. Coś tu jest nie tak z tą fakturą :/

zachowaliby się fair z opłatami, jeżeli wysłaliby za poszczególne miesiące do ostatecznej umowy stany faktyczne ile się wykorzystało mediów a nie naliczane ryczałtem. Ktoś wogóle się nie wprowadził prawie nic nie nagrzał a ma płacić jakby mieszkał cały miesiąc normalne i ogrzał tyloma jednostkami co mieszkanie. Jednym słowem naszym kosztem comfortime chce spłacic długi do calbudu i zrekompensowac sobie straty. Że mieszkania nie chcą się teraz sprzedawać to nie nasza winna. Niech developer je utrzymuje ale z \"własnej kieszeni\".

Z hałasami przesadzacie. Sami remontowaliście mieszkania i wiecie, że od rana trzeba robić prawie do samego wieczoru, żeby wszystko skończyć na czas. Tak teraz robią ludzie, którzy otrzymali mieszkania i chcą zamieszkać. Teraz nie pozwolicie skończysz komuś łazienki, kuchni itp. bo dziecko śpi albo coś innego. Wszystko rozumiem ale każdy ma opłaconych fachowców, którzy chcą szybko skończyć. Wszystkim zależy na czasie. Także to, że z rana są hałasy bo odśnieżają czy sprzątają to chyba dobrze, że nie będziemy zasypani i zasypanych dróg. Ktoś by się poślizgnął i komuś by się coś stało to dopiero by się burzył, że czemu nie odśnieżone.
Pozdrawiam sąsiadów.

no niestety trzeba to przeżyć, że hałasują, ci, co mają skończone mieszkania też hałasowali, wiadomo, że chciałoby się pomieszkać w ciszy, ale taki urok nowego osiedla, a sporo jest jeszcze pustych mieszkań, więc trzeba uzbroić się w cierpliwość. ważne, żeby godziny były przestrzegane, bo po 20 jak ktoś hałasuje, to już nie jest sympatyczne.
Zaraz będę dzwonić do Kalisza i chciałabym uzyskać konkretne informacje, dlaczego kasują nas za czynsz , kiedy nie byliśmy we wspólnocie??

Dzwoniłem wczoraj to już nie było tej głównej księgowej. Może teraz dowiesz się wiecej. Ja już wczoraj swoje już tam nagadałem, ale chyba nie kompetentnej tam osobie, bo nie potrafiła nic sensownego na to odpowiedzieć. Sprawe pewnie tylko można dogadywać z Kaliszem, bo u nas pewnie w biurze nic się nie dowiesz, chociaż sami te faktury wrzucili do skrzynki. Szkoda na znaczki już pocztowe i wysyłać korespondencje z Kalisza. Niech Państwo z biura się nie martwią, bo sprzedaż mieszkań maleje to pracy jeszcze trochę nie stracą.

Masz racje Lokator, tylko ze ja nic nie mam do remontujacych mieszkanie, bo sama remonotwałam i nie przejmowałam sie innymi... Tylko człowiek tak sie zdenerwował tymi opłatami od Dewelopera ze wszystko zaczeło mi przeszkadzac w tym te głosne odsniezanie. Przepraszam, to nerwy....

nerwy jak najbardziej wskazane bo to nasza kasa. Biuro sprzedaży niestey nie pomoże nam oni zajmują się sprzedażą, a faktury rozliczenia to ssprawa Kalisza i tam należy naciskać. Lokator nie chcę być złośliwy, ale martw się o swoją pracę żeby Ci straczyło na kredyty i dla dewelopera no i zarządcy.

Dzwoniłem dzis do Kalisza.Jesli chodzi o ten wywóz gruzu zapytałem czemu mam płacić jak nie remontowałem ,odpowiedział że nie są wstanie sprawdzić kto w tym czasie wywalał gruz a kto nie.Pan z którym rozmawiałem rozmawiał też z Prezesem że te kontenery i inne opłaty to sliska sprawa i że mogą ludzie dzwonić i miec do tego pretensje ,ale pan Prezesik wcale tym się nie przejoł.Więc faktury otrzymalismy:(Dziwne czemu Prezesik nie posłuchał swego pracownika który przewidział że może być z tym kłopot.

Dzwoniłem dzis do Kalisza.Jesli chodzi o ten wywóz gruzu zapytałem czemu mam płacić jak nie remontowałem ,odpowiedział że nie są wstanie sprawdzić kto w tym czasie wywalał gruz a kto nie.Pan z którym rozmawiałem rozmawiał też z Prezesem że te kontenery i inne opłaty to sliska sprawa i że mogą ludzie dzwonić i miec do tego pretensje ,ale pan Prezesik wcale tym się nie przejoł.Więc faktury otrzymalismy:(Dziwne czemu Prezesik nie posłuchał swego pracownika który przewidział że może być z tym kłopot.

Dziwna sprawa z tymi rozliczeniami, obciążyli nad kosztami zarządu nieruchomości wspólnej od momentu zawiązania wspólnoty, czyli od 20 sierpnia, ponieważ wspólnota obciążyła dewelopera tymi kosztami, a że odebraliśmy mieszkanie, to deweloper zrzucił te koszty na nas. i tak właśnie musimy zapłacić normalne zaliczki za czynsz, mimo, ze do wspólnoty nie należeliśmy :/ muszę zasięgnąć języka, czy tak może być. zwrócono mi uwagę, że w protokole odbioru było napisane, że od momentu odbioru lokalu ponosimy koszty związane z jego utrzymaniem - jasne, za prąd i wodę mogę płacić, ale dlaczego koszty zarządu nieruchomości wspólnej, skoro nie byłam właścicielem mieszkania.

dokładnie, dlaczego mamy płacić koszty zarządu nieruchomością, i jeszcze wypłate dla naszej Pani zarządcy, jak nie należelismy do wspólnoty? przeciez wtedy nie zarzadzała naszymi mieszkaniami! rozumiem ze mamy zapłacić za wode, prad i smieci ale myslałam ze to bedzie rozliczane na koniec roku! Nam tez ten Pan powiedział przez telefon ze on nie chciał nam wysyłać tych faktur bo sam uważa ze to jest \"śliski temat\" i bedą z tego problemy, tylko Prezes mu kazał i on zrobił co mu kazano... Nie mozemy sie tak dawć, bo bedzie nas obarczał wszystkim, nawet kosztami niesprzedanych mieszkań!

Zgodnie z obowiązującą w polskim prawie zasadą przyczynowości, obowiązek zapłaty opłat czynszowych przez nabywcę lokalu jest odpowiednikiem świadczeń zapewnianych przez tymczasowego administratora (dewelopera), w zakresie utrzymywania lokalu oraz części wspólnych nieruchomości. Obowiązek ten powinien powstać po zakończeniu inwestycji i przeniesieniu posiadania lokali na nabywców.

Ustawa o własności lokali wyraźnie określa, że obowiązek ponoszenia kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej, czyli - popularnie mówiąc - płacenia czynszu pojawia się w momencie przejścia tej nieruchomości na własność osoby nabywającej, a zatem w dniu podpisania aktu notarialnego przenoszącego własność, a nie w momencie przejęcia lokalu na potrzeby przeprowadzenia prac wykończeniowych.

Skoro zatem za nieruchomość odpowiada i koszty ponosi jej właściciel, to obowiązek pokrywania wszelkich kosztów aż do dnia przekazania własności leży po stronie dewelopera.

Artykuł jest dosyć nieprecyzyjny i miesza dwa pojęcia - opłat czynszowych i opłat, które mogą wiązać się z przejęciem lokalu od dewelopera przed zakończeniem budowy.

Czynsz, czyli opłaty na utrzymanie nieruchomości wspólnej, w ogóle nie ma racji bytu przed zakończeniem budowy, bo można go naliczać tylko w odniesieniu do ukończonych i odebranych budynków.

To chyba raczej normalne że deweloper obciąża kosztami te mieszkania które zostały już odebrane mimo że nie został jeszcze podpisany akt notarialny, jeżeli ktoś odbiera mieszkanie to znaczy że ma zamiar już z niego korzystać a teraz te osoby które podpisały protokół przekazania lokalu w którym jest wszystko dokładnie określone twierdzą że nie korzystały z mediów i kontenerów na odpady wtedy kiedy były jeszcze wystawiane przez dewelopera tylko jak to teraz sprawdzić kto korzystał a kto nie. Podczas odbioru lokalu zostały spisane wszystkie liczniki i zapewne przy pierwszym rozliczeniu opłat za media zaliczki zostaną uwzględnione, więc nie uważam aby ktoś nas okradał skoro zostanie to rozliczone i ostatecznie zapłacimy za to co faktycznie zużyliśmy według stanu licznika. Ja również chciałbym aby ktoś inny opłacał moje rachunki, rozumiem pretensje tylko tych którzy zapewne przez pomyłkę zostali podwójnie rozliczeni.

Niestety nie wiem czy zauważyliście, że w umowie jest zapis o tym, że \"Począwszy od dnia wydania lokalu w posiadanie, Kupujący są zobowiązani do ponoszenia kosztów i wydatków związanych utrzymaniem, eksploatacją i remontami wspólnych części budynku, proporcjonalnie do związanego z własnością lokalu mieszkalnego udziału w nieruchomości wspólnej. \"
A więc teraz możemy się cmoknąć :/
Ale z drugiej strony, dlaczego mamy ponosić koszty remontów, skoro mamy gwarancję na budynki jeszcze. Nie wspomnę już o ciągłych problemach z domofonem, do nas od baaardzo dawna w ogóle nie można się dodzwonić, jakby nasz numer mieszkania nie istniał. A za to jak dzwonią do innych, to u nas dzwoni. I bujam się z tym od dłuższego czasu.

no mnie policzyli podwójnie, bo skasowali mnie za sierpień cały, a potem jeszcze za okres od 20 do 31 sierpnia, a pani tłumaczyła, że zarządca pobierał zaliczki od dewelopera, więc teraz te zaliczki my musimy zwrócić deweloperowi, a faktura za sierpień była liczona za stan faktyczny. Więc po kiego jeszcze mam płacić za coś, za co już zapłaciłam??

Ludzie przeciez dewelopera stać na pokrycie tych kosztów. Nie dajcie sobą manipulować, powinni byc nam jeszcze wdzieczni ze kupilismy własnie TU mieszkanie i dbac o klientów a nie robic takie jaja! Nigdy nie słyszałem zeby moi znajomi opowiadali ze mają takie kłopoty z deweloperami jak my

Ja nic nie płacę i mam to gdzieś!!!! jak chce niech podaje do sądu! nie będę płaciła podwójnego czynszu, chyba ich ostro pogięło. nie stać mnie na wykończenie mieszkania, a teraz dam im 600zł, bo tak sobie zażyczyli i do tego bezprawnie. niech się bujają!

Super, ciesze sie ze przynajmniej Pani mysli tak jak My! Przynajmniej nie jesteśmy sami, my też nie zamierzamy za to zapłacić. Bo poprostu nie mamy pieniedzy... (I to jeszcze przed świętami) Jak chcą to niech nas podają do sądu. Dość juz wydaliśmy 5tys za metr to nie mała cena...

Wszedłem dziś na forum i sporo można wyczytać :)
Równiez mamy do zapłacenia FV za wykorzystywanie lokalu, po przeczytanieu dokumnetów oraz przypominając sobie rozmowy prze odbiorze niestety nie mogę zanegować jak Developer postapił. Mieszkam we Wspólnocie obecnie i niestety jak tylko ona powstaje rozliczenia są tylko zaliczowe. Developer jest członkiem Wspólnoty i płaci jak każdy własciciel, więc refakturowane sa zaliczki. cierpliwie poczekam na zbilansowanie kosztów i powinnam mieć zwrot bo nie korzystam.

Proponuję wspólny pozew do sądu w tej sprawie .
Opłaćmy razem adwokata i poczekamy. To jedyne wyjście z tej sytuacji żeby na razie nie płacić. Sąd wszystko dokładnie przeanalizuje, a do tego czasu śpijmy spokojnie.

jeszcze jedna akcja w garażu i ustalimy szczegóły.
Myślę,że ten Prezes nas nie docenia. Pozdrawiam :-)

A my dostaliśmy jeszcze inaczej to rozliczenie. Są trzy miesiące sierpień, wrzesień i październik. Za sierpień jest 0 zł bo ostateczny odbior po poprawkach mielismy z koncem sierpnia, za wrzesień tak jak czynsz czyli zaliczki + kontener, a za październik tylko kontener za pół miesiąca czyli do daty aktu. Generalnie rozliczenie jest więc prawidłowe u nas. Martwia mnie jednak dwie kwestie i o nie będę jutro dzwonić do kalisza. 1. jak wspomniano wcześniej zaliczkowanie. Zaliczki płacone przez nas teraz do wspólnoty zostaną nam bezpośrednio rozliczone ew. zwrócona nadpłata, o tyle zaliczka zapłacona do dewelopera zostanie jemu rozliczona, a ew. nadpłata wróci na konto comfortimu. Ten raczej nam nadpłaty nie odda... 2. Cena kontenerów: w poprzedniej f-rze koszt nieczystości stałych wynosił 38, 98 zł, teraz 134, 94. Skąd ta diametralnie różnica, zwłaszcza, że z miesiąca na miesiąc lokatorów jest więcej a kontenerów nie przybyło to koszt jednostkowy powinien być mniejszy a tu niespodzianka...

artnadia czynsz płacisz do wspólnoty a nie do developera. Ewentualnie stany faktyczne licznika we wrześniu przed podpisaniem umowy ostatecznej, z tym bym się zgodził, a nie z góry całą kwote.

artnadio Twój wywód jest całkiem sluszny. Nie mamy gwarancji tak jak piszesz. Nie dziwi mnie że deweloper nie jestem świetym mikołajem, ale nie mysleliscie ze odbierzecie mieszkanie i będzie się remontoewać, mieszkać za free. Każdy z Was, przepraszam nas użytkował to osiedle mniej czy więcej(palił swiatlo na klatce, brama garazowa, smiecił itp). Kwoty wody i ogrzewania to sprawy zaliczkowe podelgajace rozliczeni u, pytanie jak comfortime zamierza to rozliczyć? Szanowny deweloperze wypada ludzi dobrze poinformować, a wtedy byloby mniej kłopotów i tej niezdrowej atmosfery. Oczywiście umowa przewiduje taką możliowść opłat, ale można to trochę rozsądniej przeprowadzić.

Lokator odbierając mieszkanie odebrałeś je o dewelopera, czyli właściciela z którym zawarłeś umowę, z której wynika że może Cię obciążyć kosztami. Z chwilą gdy staniesz się właściielem płacisz wspolnocie.Sprytne i proste do zrozumienia.