4 Ogrody

sobota 12:00 - jestem

o gustach nie dyskutujemy a widzimy się w sobotę. Oby zarządcą nie przegonił nas ochroną za nielegalne spotkanie hihihihihi. Do zobaczenia o 12.oo

Obyśmy spotkali się w licznym gronie i oby udało nam się ustalić coś sensownego i skutecznego.

Sobota 12.00 hala garażowa - jestem

sobota godzina 12.00 jestem

my też będziemy

Mnie niestety nie bedzie :(, a żona bedzie z dziecmi :(. Poprosze tylko o ewentualnie jakiś mail z ustaleń sąsiadów :)

Ustaliliśmy kolejne nieoficjalne spotkanie na czwartek o godz. 20:30, tylko nie pamiętam czy ten czy następny... Aaa i że na wiosnę pijemy razem ;)

Co zostało ustalone?

kolejne spotkanie w czwartek 15.11 o godzinie 20.30, hala garazowa. będzie podpisywana lista i ustalane tematy, ktore trzeba poruszyc na zebraniu.

A i dlaczego na pierwszym spotkaniu nie podpisywano listy i nie ustalono co trzeba poruszyć na zebraniu?

ja proponuję na najbliższym spotkaniu ustalić kolor kartki na której zbierzemy podpisy i datę następnego spotkania żeby sie nie przemęczać i nie omawiać za wiele na raz :)

Jak widać najważniejsze na spotkaniu było ustalenie terminu wspólnego picia

Też odnoszę takie wrażenie ,bo jak widać tylko to zostało ustalone ,a w czwartek ustalą na którym ogrodzie lub w jakiej częsci hali garazowej odbędzie się to wspólne wiosenne picie

polskie piekiełko :)

chcę kupić mieszkanie na 4 ogrodach. warto?

no pewnie :)

Proponuję przyjść na spotkanie i tam zabrać głos a nie anonimowo nabijać się z ludzi którzy w ogóle chcą coś zrobić.

popieram i ciekawskich zapraszam na spotkanie

Ok marciN -Gosc przyznaję rację ,takie nabijanie się jest nie na miejscu ,przepraszam w swoim imieniu ,ale w dalszym ciągu ciekawi mnie dlaczego na spotkaniu w sobotę nie zebrano podpisów ,czyżby była aż tak niska frekwencja?

Postawa wielu osób jest jedna - po co mam marnować swój jakże cenny czas, skoro mogę zadać pytania i pomarudzić na wysokie opłaty na forum. Jeżeli inni mogą zrobić coś za mnie to dlaczego z tego nie skorzystać?

Napewno nie żyruję na tym by Ktos cos za mnie robił.Na spotkaniu w sobotę nie byłam ,ponieważ pracowałam ,teraz w czwartek będę ,więc nie rozumiem skąd ta bezpodstawna krytyka.

a ja tak z innej beczki. Słowa swoje kieruję do ufoludków z mieskzania z ogródkiem klatka 34, czy w jeszcze bardziej obciachowy sposób nie mogliście zamontować (spodka) anteny satelitarnej ? proponuję jeszcze zrobić sznurki na majtki i skarpety. Czy na tym osiedlu jest jakiś zarządca? w hali garażowej swieci się co 10 żarówka, niekontrolowany wykwit anten sateliranych, zastawiony chodnik samochodami, czy nie można położyć jakiegoś ogranicznika, no i nasze kochane bramy od hali w ciągłęj usterce (szczególnie hala druga), co ze zjazdem do hali nr 2? ile jeszcze mam zetrzeć tam przodu swojego zderzaka aby to zrobiono ?

Bronek, czy również Ty jesteś organizatorem czwartkowego spotkania? Niestety nas nie będzie wieczorem na spotkaniu. Jesteśmy na osiedlu do godz. 16. Daj znać gdzie podejść podpisać listę jutro (lub w kolejnych dniach).

W ktorej hali garazowej to dzisiejsze spotkanie ?

Do gościa powyżej: zarządca jest od zdzierania kasy, nie od robienia czegokolwiek dla tego osiedla i mieszkańców.

to niech z niego spada

Z ciekawości byłem zobaczyć tą antenę, pomysłowość ludzka nie zna granic i widząc coś takiego również jestem za tym aby ustalić jasne reguły wieszania np. anten, nie mam nic przeciwko wieszania anten ale niech to będzie zrobione w miarę profesjonalnie i estetycznie.

no coz widać ludzie ze wsi dalej ciągną do miasta

chłop ze wsi wyjdzie ale wieś z chłopa nigdy