Panoramika I

woda ciepła w kranach powinna mieć 55 stopni ale może mieć wiecej jest ktos zmieni jej ustawienie i tak samo jest z ogrzewaniem, no chyba że czujnik temp na zewnątrz mamy na czarnym dachu od południa

Dobra jest poniedziałek na pewno dzwoniles do zarządcy bo tak planowales w poście wyżej. Jakie info otrzymałeś?

Że masz prać ciuchy w rzece, bo i tak nie osiągniesz temperatury 55st.

Sąsiedzi z bloku A w pomieszczeniu gdzie jest śmietnik jest włącznik światła. Wychodząc wylaczajcie światło. Jest to w naszym interesie bo wszyscy za to płacimy.

a nie powienien tam być czujnik ? wtedy mialoby to sens

powinna ale jak widać ktoś przyoszczędził i tam zapomniał o czujkach ruchu:) dopóki nie ma postarajmy sie pamiętać o wyłączeniu światła

A jak to miało wyglądać w planach ? Może najlepiej będzie jak zgłosimy ten problem i poprosimy o wymianę na czujnik :)

już nie bądźcie tacy wygodni.... tak ciężko podnieść rękę w kierunku wyłącznika? to może niech deweloper wam zamontuje czujniki w WC...

kiedys ludzie przelaczali kanały wstając do tv teraz można robić to pilotem lub reka skierowna w tv, trzeba isc asd z duchem czasu

Tak, powymieniajmy wszystko gdzie się da! I wszystko w ramach gwarancji! Drodzy sąsiedzi, chyba trochę w d***ach się Wam przewraca. W dużych pokojach też macie czujki światła?

a po co w pokojach ?

Skoro tak ciężko podnieść rękę i zgasić światło w pomieszczeniu na śmieci to z pewnością w domu takie ułatwienie też się znajduje.

Pewne rzeczy można z czasem wymienić o ile będzie na to wspólnotę stać i taka będzie wola większości właścicieli. Klamki przy garażu też wymieniliśmy bo komuś ciężko było przekręcić klucz..... Pewne rzeczy wymagają nakładów bo deweloper nie odpowiada za nasze widzimisię. Dopóki nie ma czujek w pomieszczeniu ze śmietnikami w naszym interesie jest wyłączanie światła bo odczujemy to w czynszach.

i tak też zapene będzie ze swiatlem jak z klamkami

Czy ktos moze cos wie na temat proby wlamania? Czy bylo to mieszkanie zamieszkale czy tez puste?

Nic nie wiem na temat włamania... Ale widzę, że kolejny raz jest problem z ciepłą wodą przynajmniej w budynku A... !

Ludzie, co z wami, kupujecie mieszkanie za 200-400 tyś a na "czynsz" Was nie stać? Grzebiecie przy elektryce, zagracacie, magazynując na korytarzach i garażu materiały budowlane, niszczycie mienie wspólne, kradzieże, co to ma być SLAMSY???

Rozumiem że to post w związku z mailem od zarządcy? Na początku myślałam że to nie i naszym osiedlu zarządca pisał;-) kradzieże wg mnie są przez ludzi z zewnątrz bo bezmyślnie udostępniane są kody itp bądź nieuczciwe ekipy remontowe itp. Elektryka to mnie zastanawia bo stojąc pod czujka nie widzę miejsca w którym można coś grzebać więc to mnie zdziwiło zresztą po co w nich grzebać? Im dłużej tu mieszkam tym niestety wydaje mi się ze większe niehlujstwo zaczyna panować. Wszystko się należy Ale o swoje otoczenie zadbać to juz nie laska. Pomysłowe też ze za okno gruz się wyrzuca? Czy to już ironia była?

Jaj jest problem z wodą to dzwon do sec i to załatwia. Tylko zapisz z kim rozmawialas bo tylko podając swoje dane pachną temat dalej i może ktoś łaskawie naprawi cokolwiek

Woda? Ciepła? W slamsach nie ma!!! Nauczyć się porządku, płacić za użytkowanie, uczciwości i kultury a dopiero wymagać. Jak nie, to do chlewu!

Teraz Cię lekko poniosło:-) uogolniasz trochę. mam za złe zarządcy ze trochę przedłuża windykacje. Jeśli ktoś już z dwa miesiące zalega z czynszem to powinna być zdecydowana reakcja bo później dług narasta i ciężko spłacić całość. Co do kultury to większość ją ma. Przynajmniej ci których mieszkania granicza z moim. Reszty nie znam tak naprawdę. Problem pojawia się przy remontowanych aktualnie..... Tu zauważam lekkie olewanie zasad współżycia w bloku i traktowanie po macoszemu części wspólnych. Pierwszy remont osiedla i podwyżka czynszu szybciutko nauczą dbania;-)

Serce mi się kraje, jak widzę, Co się u nas dzieje. A wystarczy tak niewiele, zamknąć po sobie bramę, odczekać chwilkę do zamknięcia, bo a nuż wskoczy jakiś amator cudzego mienia :) Ostatnio widziałem z okna ciekawą sytuację. Szła sobie lokatorka z siateczką z zakupami i z papierosem w zębach :) Otworzyła calutką bramę, a przecież wystarczył metr do wejścia. Oczywiście bramki już nie łaska było zamknąć, bo przecie automat zrobił to za nią. Ale chyba korona z główki by nie spadła, jakby poświęciła minutę więcej na wciśnięcie dwa razy guziczka w pilociku :)

Nie tylko z bramą są problemy (na szczęście automat czuwa za nas). Zauważyłem niedomykanie się drzwi od klatki schodowej i drzwi od podwórka. Nie zawsze samozamykacz ma na tyle "siły", żeby domknąć drzwi, więc zwracajmy na to uwagę. Nie zajmie to wiele czasu, a przyczynimy się do zniechęcenia jakiegoś rabusia. Oczywiście nie uchroni nas w 100% to od złodziei, ale nie ułatwiajmy im roboty. Swoją drogą te samozamykacze powinny spełniać swoje funkcje, więc trzeba będzie niedługo znów zlecić regulację. Owszem mamy zautomatyzowane osiedle, ale niech to nas nie zwalnia z myślenia. Jeśli nie pomożemy sobie nawzajem, to nikt nam nie pomoże, a osiedle podzieli los budynków komunalnych :(

Poniosło??? Krew człowieka zalewa jak widzi postępujące zniszczenia, brak poszanowania wspólnego mienia i innych mieszkańców. Wszechobecna arogancja i cwaniactwo, to mniejsze i to większe, skłania do takich właśnie przemyśleń i wniosków, że niektórzy z nas pomylili osiedlową wspólnotę z folwarczną prywatą.

A po co otwierac brame zeby wejsc ( nie wjechać) na osiedle? Przeciez brama zyzywa prad do zamknięcia i otwarcia sie. Od tego chyba mamy furtki?

Słuszne pytanie. Odpowiedź jest prosta. Lokatorka była na tyle leniwa, że nie chciało jej się przekręcić klucza w zamku. Wolała nacisnąć guzik w pilocie, żeby nowoczesna brama umożliwiła jej wejście na jej wspaniałe osiedle. Szczyt lenistwa. Trzeba pilnować takich rzeczy, bo długo tak nie pociągniemy. W ogóle skandalem jest, że po tak krótkim czasie klatki schodowe są już obite, drzwi porysowane jakimiś betonowymi klocami. Ekipy remontowe są chyba z łapanki? W śmietniku znowu ktoś wywala odpady budowlane (wełna mineralna). Niedawno zostało przecież wszystko uprzątnięte i znów robi się syf. Normalnie robi się komunalka...

co do odpadów pobudowlanych... wiemy gdzie sa aktualnie remonty wiec zarzadca moze upomniec jakos chyba? jest monitoring przy bramie to powinniśmy wiedzieć kto wyrzuca takie odpady? kolejny raz taki sam problem powstaje i zaczynam sie zastanawiac czy ten monitoring wogole działa. sciany przy wejsciu do klatek tez poobijane a przeciez kamery tez tam są.....ktoś wogle sprawdzał czy zapisy monitoringu są ?

PROSZĘ mieszkańców bloku A by nie parkować aut przy drzwiach wej. z garażu do winy, utrudnia to wjazd i wyjazd z miejsc postojowych.

A co z parkowaniem na drogach dojazdowych o budynków? To nie jest droga przeciwpożarowa przypadkiem? Dwa auta też się nie miną, bo leniuchom nie chce się parkować na miejscach do tego przeznaczonych tylko pod samym budynkiem... I dupa rośnie!

A tak z innej beczki - po co komu wełna mineralna? Co docieplacie?

może nie docieplają, a wygłuszają, bo akustyka pozostawia wiele do życzenia....