Panoramika I

Na drogach dojazdowych to chyba parkują goście naszych mieszkańców? Fakt z tym trzeba walczyć bo przejechać nie można. Parking dla gości poza osiedlem niestety

na drogach dojazdowych parkuję także mieszkańcy... choć najbardziej ciekawi mnie czy co niektórzy parkujący w hali garażowej mają wykupione tam miejsca postojowe...

Może stoją na niewykupionym jakimś? Prawda jest taka ze zaczyna się pojawiać coraz większe buractwo. A zwróć takiemu uwagę to robi sięmało przyjemnie.....

dobrze by było może zweryfikować kto stoi na swoim miejscu, a kto na nie swoim. Sam zapłaciłem niemałe pieniądze za miejsce postojowe i irytuje mnie jakiś cwaniak, który myśli, że skoro niewykupione to może sobie stać. Niestety... dzisiejsze społeczeństwo bardziej nastowione jest na siebie i swoje dobro, a nie na uszanowanie innych.

tylko blokady

a wejście na osiedle tylko na paszporty polsatu

ocho... spamer/ka "tylko blokady" się odezwał/a... :)

temat powrócił - jedyne sensowne rozwiązanie - tylko blokady ciekawe ile lat jeszcze musi upłynąć żebyście to zrozumieli;

i może za każdym razem wjeżdżając do hali garażowej miałbym:
1) otworzyć bramę (co prawda pilotem),
2) otworzyć kluczem blokadę?! - proszę Cię... żyjemy w XXI wieku

XXI wiek? to chyba nie tu bo ostatnio czujka swiatla byla wielkim problemem.

Bo musi być ktoś, kto przejdzie raz w czas po hali i sprawdzi czy niewykupione miejsca są wolne - jak w Czterech Ogrodach.

To już lekka przesada chyba? Miejsca niewykupione są własnością dewelopera więc to on powinien pilnować czy ktoś bezpłatnie nie korzysta a nie my jeszcze mielibyśmy za to płacić!

ocho... abc to pewno jeden z cwaniaków, który parkuje gdzie mu się podoba...

Idąc za ciosem - z jakiej racji ci którzy nie mają wykupionych miejsc, mają piloty do hali garażowej? i dlaczego reszta mieszkańców nie płaci za "zarządzanie" halą - przecież idąc do śmietnika depcze po częściach wspólnych, za którą płacą "szczęśliwi" posiadacze miejsc i zużywa energię, bo się kolejno odpalają wszystkie lampy (no i sama brama).
Na kasę za utrzymanie i konserwację hali powinni solidarnie zrzucać się wszyscy mieszkańcy. Funduszu remontowego płacić nie chcecie, bo ktoś kiedyś pisał, że nie ma zamiaru się dokładać do mercedesa prezesa, ale ciekawe ile z tych 40 zł/mc idzie faktycznie na potrzeby hali...

Czujka światła nie była problemem... Zerknij w maila i sprawdź jak wyglądają finanse wspólnoty jeśli uznasz że warto zrobić teraz czujke w pomieszczeniu ze śmietnikiem to wyślij do zarządcy info. Tylko żeby później płaczu nie było jak stawka 1,60 wzrośnie a i tak widzę ludzie problemy mają z placeniem. Ja bym poczekal z taką wymiana do zakończenia roku i zobaczył czy jest kasa na to.

Idąc za ciosem..... Za komórkę też płaci się czynsz a nikt tam nie sprząta za wlascicieli, energia chyba też osobno liczona jest. więc za co te 1,60 za metr?warto poruszyć to na zebraniu wspólnoty bo część uchwał narzucił nam deweloper a teraz już wiemy co nam nie pasuje i już mamy większość głosów. Obyśmy się tylko między sobą dogadali.

młody człowieku... parkuję na swoim miejscu i robię to w taki sposób, aby nie utrudniać życia innym. Nie wiem kto jakiego ma pilota (z jakim dostępem), ale z moich obserwacji (ilekroś jestem w hali) bardzo dużo obcych wjeżdża. Przykład z dnia dzisiejszego po 18 - golf V stojący obok wejścia do klatki nr 3. Ok, jak ktoś ma ciężkie przedmioty do wniesienia, w pełni go rozumiem, sam podjeżdżałem, ale zaraz po wniesieniu odjeżdżałem (od razu uprzedzam, że nie wiem ile tam stał, ale nikt się nie kręcił, więc zakładam, że trochę...).

młody człowieku... parkuję na swoim miejscu i robię to w taki sposób, aby nie utrudniać życia innym. Nie wiem kto jakiego ma pilota (z jakim dostępem), ale z moich obserwacji (ilekroś jestem w hali) bardzo dużo obcych wjeżdża. Przykład z dnia dzisiejszego po 18 - golf V stojący obok wejścia do klatki nr 3. Ok, jak ktoś ma ciężkie przedmioty do wniesienia, w pełni go rozumiem, sam podjeżdżałem, ale zaraz po wniesieniu odjeżdżałem (od razu uprzedzam, że nie wiem ile tam stał, ale nikt się nie kręcił, więc zakładam, że trochę...).
Co do stawki za metr, to najpierw powinniście spojrzeć jakie zadłużenie ma deweloper, a jakie mieszkańcy.... więc w d*****ch się niektórym poprzewracało, że chcą wszędzie czujki i ochronę. Najpierw zadbajcie o własne zobowiązania względem Wspólnoty jak i szanujcie innych mieszkańców.

blokady wystarczy założyć na miejsca niewykupione.

A kto za to zapłaci? Zresztą w bloku a to wolnych miejsc już chyba nie ma patrząc w księgi wieczyste.

Sąsiedzi, nie rozumiem Waszych sporów odnośnie wolnych miejsc w garażowcu budynku A, gdyż najzwyklej takowych już nie ma. Istotą problemu są wszelkiej maści aroganci i cwaniacy, którzy pod przykrywką rozładunku materiałów "waletują" godzinami wzdłóż ścian i wejść garaż-winda utrudniając prawowitym właścicielom swobodny dostęp do ich miejsc postojowych. Przychodzi mi na myśl rozwiązanie rodem z PRL-u, mianowicie wysmarowanie szyb towotem delikwentowi który zastawi bądz utrudni korzystanie z opłaconego miejsca. Nauczka będzie adekwatna do występku, więc OSTRZEGAM! Pozdrawiam

No właśnie w bloku A już nie ma.

Odnośnie miejsc wykupionych - jakby ktoś chciał, można "zabudować" swoje miejsce. Ale to też kwestia wyrażenia zgody przez resztę właścicieli. Oby nie wnoszono sprzeciwu :)

Aż serce boli jak się pomyśli, że człowiek ucieka od patologii na zamknięte, nowo wybudowane osiedle z nadzieją normalnego życia wśród wykształconych, kulturalnych i dbających o wspólne mienie, na które wydało się niemałe pieniądze sąsiadów, a tu spotyka takie buractwo i łajdactwo, nie szanujące niczego i nikogo.

Wysmarowanie szyb to będzie wandalizm i raczej nie jest to zgodne z prawem;-) nie znizajmy się do poziomu buraków.co do zalegających materiałów budowlanych ja bym je na miejscu zarządcy usunęła po tygodniu od wysłania maila a kto się upomni to obciazylabym go jeszcze za wywóz! Niestety czy zamknięte osiedle czy zwykle slamsy zawsze znajdzie się burak nieszanujacy pozostałych lokatorów i raczej się tego nie przeskoczy

zabudować miejsca postojowego to chyba się nie da - sąsiad nie otworzy drzwi :) generalnie, trzeba stosować zasadę "widzisz-reaguj", inaczej jak blok zasiedli się to zaraz pojawi się młodzież paląca i pijąca w hali garażowej. A tak swoją drogą to chyba w interesie dewelopera powinno być przypilnowanie swojego udziału i niesponsorowanie innych.

Zapaćkanie szyb towotem to dobra nauczka dla bezmyślnego cwaniaka. Nie uważam jej za oznakę wandalizmu, gdyż wandalizm to "niszczenie bez wyraźnego powodu cudzego mienia". Zmusi jedynie delikwenta do fizycznej pracy (odtłuszczając szyby) i być może refleksji nad sensem swojego bezmyślnego postępowania.
Dla prawdziwie potrzebujących zatrzymać się przy drzwiach celem rozładunku mała podpowiedz KARTKA ZA SZYBĄ Z NR TELEFONU WŁAŚCICIELA POJAZDU.

czyli reasumując tylko blokady :)

idąc twoja logika każdy policjant strzelający do złodzieja jest usprawiedliwiony

jak również do bandyty i mordercy. Pwracając do istoty, ZERO tolerancji dla chamstwa i cwaniactwa. Dzisiaj Cię zastawi do wyjazdu, jutro ukradnie rower a pojutrze włamie się do mieszkania... .

proponuje patrole osiedlowe i dwoch snajperów na dachu, a mieszkańcy niech chodzą w kamizelakch aby snajper nie zdjal niewlasciwej osoby.

Słowna błazenada. Zapewne przyjmiesz inną postawę, kiedy któregoś pięknego dnia zastawią Ci wyjazd lub splądrują mieszkanie.

przyjme zapewne inna ale na pewno nie bede namawiał i nie bede niszczyl cudzego mienia, sa inne srodki ktorymi mozna to wyegzekwowac. A Tobie mogą tylko wspolczuc i w sumie sobie też ze takim czlowiekiem dziele sasiedztwo.