Osiedle Pod Żaglami II

my też mieliśmy problem z termostatem, zgłosiliśmy do kierownika budowy, on do firmy która to montowała (hydraulika) i naprawili. okazało się że bylo coś walnięte w skrzynce na zewnątrz.

Czy u Was w klatkach też zdemontowali drzwi( środkowe) ?

Wierzyciele wzieli się za odzyskiwanie swoich pieniędzy. Pan Szut na zebraniu mówił że wszystko jest na dobrej drodze, ale chyba coś poszło nie po ich myśli. Deklarowali się też że dadzą w tym tygodniu informacje na temat planu uregulowaniu stanu prawnego działki i zakończenia prac budowlanych, a tu widać że trwaja prace rozbiórkowe. Znów nas zawiedli

Boże, co nasz jeszcze czeka? to już jest horror!!! wpieprzyliśmy się po pachy.Totalna padaczka.

Jak to???Odzyskiwanie swoich pieniędzy???? Może niedługo rozbiorą cały budynek?? Kiedy wraca Pani Żaneta? Z kim się mamy teraz kontaktować? Co ze stanem prawnym działki? Panie Dominiku, niech Pan pomoże? CO mamy teraz robić? Ten horror się nigdy nie skończy...... ;(

a z moich informacji: to Pan Szut powiedział (ba nawet napisał) ze do polowy lutego najpóźniej da nam znac jak postęowują sprawy dot. uregulowania stanu prawnego diząłki. A co do pozabieranych drzwi to podobno wróca dzisiaj, dłużnikiem był Lechbud.... bez paniki :)

to czekamy ;-)

i co drzwi wrocily?

a jak się ogólnie mieszka? :) Fajna lokalizacja, co?

acha, pani Żaneta była w biurze przez caly tydzień i z tego co wiem to nie będzie jej przez następny. Ale za to po powrocie ma być bardziej dostepna bo przenoszą biuro do budynku :) Oj, uczucia współczucia, chyba jej się szybko akumulatory rozładują;) Chociaż, przynajmniej będzie widziała lepiej "postęp" prac na budynku i wokół niego.Ciekawe gdzie będzie wyrzucać smieci "bytowe" ?Zarty zartami, pozdrawiam tak serio!!!!

no ale... drzwi nie wróciły ;) czekamy to już potrafimy najlepiej :)

Chodzą słuchy że dostali kredyt :-)

Co z umowami z ciepłem i energia ????

Indywidualne umowy z SEC można podpisywać od grudnia 2012r. Co do umów z ENEA i ZWIK nie ma jeszcze informacji kiedzy bedzie mozna podpisywac umowy.

witam, potwierdzam to co pisze SOL odnośnie podpisywania umów z dostawcami mediów. jest jeszcze jedna sprawa dotycząca śmieci komunalnych. niebawem znikną kontenery budowlane i trzeba załatwić pojemnik na śmieci. sprawdzałem w firmach wywożących odpady, aby podpisać umowę musi to zrobić inwestor (niestety firmy nie chcą podpisać z T&L) lub wspólnota. my jeszcze nie jesteśmy wspólnota więc nie podpiszemy umowy. jest wyjście z sytuacji możemy zawiązać STOWARZYSZENIE ZWYKŁE mieszkańców budynku i podpisywać wszelkie niezbędne umowy tak jakby to była wspólnota. w związku z powyższym mam pytanie, czy ktoś z naszych mieszkańców zajmuje się księgowością/rachunkowością? jeśli tak to proszę o kontakt. odnoście prac wykończeniowych to postaram się ustalić z p. Szutem planowany harmonogram działań i dam znać.

Witam czy ktoś wie kiedy Deweloper będzie miał dla nas te pismo do Banku, ze sie zobowiązuje do uregulowania stanu prawnego gruntu.

Witam, pisałem wczesniej o problemach z temperaturą ciepłej wody - szczególnie w łazience. Dziś otrzymałem info z SEC, iż sprawdzili parametry węzła cieplnego i wg. nich węzeł pracuje prawidłowo. W tej sytuacji zwrócę się do kierownika budowy z tym problemem. Jeśli chodzi o propozycję Pana Dominika - niestety nie znam się na księgowości, ale chyba powinniśmy zacząć działać - gdzieś przecież trzeba wyrzucać śmieci.

a ktos cos moze wie na temat pozwolenia na uzytkowanie..? mialy byc te poprawki i co..?

Nie bedzie! Nic nie bedzie. W cuda juz nie wierze!

Panie Dominiku, ma Pan może informacje co ze stanem prawnym gruntu? Kiedy będzie mozna podpisywać akty ostateczne????????

Odnosnie pozwolenia na uzytkowanie - w decyzji wyraznie zobowiazano dewelopera do 1. ustanowienia docelowego przylacza energetycznego oraz 2. do prac wykonczeniowych w lokalach mieszkalnych. trafostacja stoi, kable pociagniete wiec czekamy kiedy odlacza prad budowlany. decyzja o pozwoleniu na uzytkowanie budynku jest pozytywna i chyba jest juz ostateczna. co do poprawek wind itd. z tego co wiem firma nie ma kasy. uzyskali kredyt to fakt, ale pierwsza transza poszla na zaleglosci - dla podwykonawcow a wlasciwie juz wierzycieli i inne.Identyczna sytuacja jest na drugiej inwestycji "przy redzie" - maja niedzialajace windy, brak silownikow do bramy garazowej itd.Niestety w obecnej sytuacji pozostalo nam tylko czekac.

nie poganiać bo i tak to nic nie da. Wydaje mi sie że wpisy na forum nie ulatwiają deweloperowi pozyskania środków ze sprzedaży pozostałych mieszkań bo jak ktoś przeczyta to wszystko to pewnie ucieka z krzykiem .... A to przecież nie sprzyja naszym interesom, bo wszystko jedno skąd będzie kasa na wykończenie naszego budynku-byleby była!

Przy Ledochowskiego zaczynaja podpisywac umowy sprzedazy.Oby u nas jak najszybciej.

i chyba... ma rację !!
wreszcie rozsądny głos !

miala byc podpisany 1 akt w pitek tj jutro. przelozyli termin na poniedzialek i sie okaze co dalej. ani windy ani garaz nie dziala, pojemnika na śmieci też nie ma

ja tez uwazam ze nie ma co zniechecac innych do zakupu u nas mieszkania, tak naprawde to jest bardzo dobra lokalizacja i standard odbiegajacy bardzo mocno od innych deweloperow. Kilka firm deweloep. padlo w Szczecinie, ludzie dowiedzieli sie o tym nagle, bez zadnej wczesniejszej nawet malej informacji. Deweloper nie bral zadnych kredytow tylko zadbal o siebie i oglosil upadlosc. Co by nie mowic o naszym dewelop. to wzial kredyt i po malu (niestety) ale jednak dazy do zakonczenia (no i wykupi LechBud a to na pewno nie jest dla nich transakcja zycia). Ja jestem dobrej mysli.

GC-prosimy o wiecej takich informacji!!!!!!To super jak mamy kogos kto nas wszystkich dodatkowo "uspokaja".Po co to robisz?Czy to wazne czy umowy w pon czy w pt?ważne że kończą.

osiedle pod zaglami ma status na glownej stronie: UKONCZONY. Chyba admini nie znaja i nie wiedza o naszych i developera drobnych problemach :/

Drodzy sąsiedzi, czy ktoś ma moze informacje jak aktualnie wyglada sytuacja ze stanem prawnym gruntów pod naszymi budynkami?? Bo już długo trwa cisza na ten temat. Taka długa cisza na wszystkie interesujące nas tematy nic dobrego nie wróży. Żadne roboty nie ruszyły, pisma z terminami wykonywania poszczególnych zadań, które obiecał nam Pan Szut też oczywiście nie ma.

A co zrobimy jeżeli nasz inwestor ogłosi upadłość???? Po fakcie to chyba ciężko bedzie już coś zrobić. Może lepiej uprzedzić cios i wcześniej podjąć jakieś działania - pozew, itp?
Obawiam się, że musielibyśmy szybko się zebrać i zająć się tym tematem. Czas szybko leci i chyba działa na naszą niekorzyść niestety.