Osiedle Pod Żaglami II

Szanowni Państwo, w najbliższy piątek tj. 25.01.2013r odbędzie się spotkanie z zarządem firm Lechbud & Tembud. Miejsce spotkania: SZKOŁA PODSTAWOWA NR 10. godzina 18:00, sala stołówki. pani pełnomocnik wyśle wszystkim @.

Nieprawda,za zapłacone mieszkania z aktem notarialnym nie ma obawy, syndyk ma obowiązek przenieść własność.Jesli juz w ogóle wracamy do sprawy niedoszłej upadlosci.I kto to podpisuje umowy na mieszkania za gruba kase bez notariusza???!!!!

a skad te informacje ze nie ma obawy ? jest jaki s przepis ja niz znalazlem

Ze zaplacone przejete mieszkanie nic nie zanaczy jak nie ma aktow ostatecznych bo to nie formalnie nasze

Tembud porazka goni porazke, zanetka nie lepsza to nie pracownik tylko posrednik skasowala kase za sprzedaz prowizje i ma ... ja mam akt notarialny wiec jestem spokojny, ALE naprawde prosze Was nie dajcie sie zwiesc idzcie pilnie po akt notarialny, tembud nawet gdy kupi lechbud kupuje ponad 6 mil dlugow!!!!!!!!!!!!!!!! nie placi podwykonawcom, wypowiedzial umowe na zlobek (wielotysieczne kary), nie skonczyl technioparku i ma ABW na karku z uwagi na .... jakies dziwne sprawy z technoparkiem (kasa po ukladzie na nie na to konto), jakis bank wypowiedzial im wielomilionowy kredyt i zada natychmiastowej splaty, bardzo niebezpiecznie sie robi kochani. Problemy rzecz jasna mozna miec - jako deweloper- wszystko mozna zrozumiec, ale unikanie klientow, zwodzenie, mylenie, nie odbieranie telefonow. Zastanowcie sie prosze i pilnie biegnijcie do notariusza zabezpieczyc swoje kredyty, oszczednosci. zarzadca mam nadzieje ze bedzie solidny, uczciwy i rzetelny, takiego nam trzeba. pozdrawiam sasiadów:

pytanko- dzieki, ze pan sie dzieli wiedza swoja, neimniej czy pan nadal tam pracuje> czy bedzie pan na tym spotkaniu? chcielibysmy z panem zamienic slowko. niestety mamy tylko zwykle umowy, od kilku tyg. nie mozemy sie spotkac z tembudem. zaplacilismy 100 pro ceny. mamy usterki w mieszkaniu- i to powazne . nikt nie reaguje. moze pan pomoc? pozdr

z końcem września 2012 zakończyłem współpracę z T & L. nie jestem ich pracownikiem ani pełnomocnikiem, na spotkaniu będę ale prywatnie jako jeden z mieszkańców. dzielę się informacjami jakie posiadam i które są sprawdzone. jeśli ktoś chciałby o czymś porozmawiać to zapraszam do kontaktu, jeśli tylko będę mógł to pomogę.

Witam lokatorów - jestem zainteresowany nabyciem mieszkanie w tej inwestycji z uwagi na lokalizacje i przyzwoity projekt, choć przyznam że gościu w biurze sprzedaży nie był pomocny. Potraktował mnie jak menela co przyszedł po 5pln na piwo a uzasadniając 260 tys za 55-60 zachwalał stolarkę i marmury na klatkach schodowych - tak jakbym miał na klatce mieszkać. Może był przybity tą upadłością lub wizją utraty pracy po reorganizacji ? Napiszcie mi proszę jak tam się mieszka - czy są usterki i jakie koszty utrzymania ponosicie poza stresem związanym z zwłoką w przeniesieniu własności waszych lokali - Dzięki

witaj Tomaszu, jeśli chodzi o mieszkanie to w skrócie można powiedzieć, że mieszka się dobrze, akustyka przyzwoita nie słychać wody puszczanej u sąsiadów ani innych odgłosów. usterek nie zaobserwowałam, wykonanie samego lokalu, pomijając fakt że ściany trzeba było szpachlować dość dobre. w takiej temperaturze na oknach skrapla się woda. mimo że wywietrzaki są w pozycji on. podobno to efekt że mamy dobre okna i budynek jest nowy i jeszcze oddaje wodę. tak kiedyś usłyszałam od budowlańców. jeśli chodzi o biuro i jej pracowników to teraz jest mały problem nikt nie udziela informacji i jest jakoś ponuro. mnie przy kupnie mieszkania obsługiwał Pan Dominik Szumski, jestem zadowolona z przeprowadzonej transakcji, wyjaśnił mi dużo kwestii. do dziś informuje nas co się dzieje na budowie. myślę że jeśli ktoś by potrzebował jakieś porady to na pewno by pomógł. namiary może znaleźć i internecie. jeśli chodzi o koszty utrzymania to jeszcze nie ponosimy ponieważ nie ma jeszcze wspólnoty.

Lokalizacja super, centrum ale spokojnie. Niestety prace remontowe w budynku ciągle nie są zakończone. Nie wiadomo też kiedy to nastąpi bo nic się nie dzieje. Gdyby wszystko było tak jak jest napisane w umowie to dla mnie rewelacja. Niestety brakuje wielu rzeczy np. windy,miejsc postojowych, niewykończone klatki schodowe niby małe szczegóły ale bolą bo już za nie zapłaciliśmy. Pani Żaneta zapewnia że do końca stycznia to wszystko zrobią. Mimo zapewnień jakoś nie jestem przekonany. Poza tym nawet nie ma odwagi, żeby pojawić się na jutrzejszym zebraniu. Łatwiej iść na urlop niż stanąć twarzą w twarz z lokatorem. Szkoda...

jak to skasowała prowizje i ma ..., przecież dalej obsluguje ludzi. Dziwna ta ocena, my też jestesmy wsciekli na TiL ale jak na nasze oko to wlasnie ona zaczela to wszystko ogarniać i przygotowywac dokumenty na czas, (w ogole je przygotowywac). Dostaliscie chociaz jedno pismo informujace o czymkolwiek od pana DS?? Bo my nie!a teraz nagle co taki pomocny sie zrobił, nam zepsół nerwy tak że mielismy ochotę zrezygnowac z zakupu i dostalismy gorsze warunki kredytowe po jego zaniedbaniach. Boimy sie co bedzie dalej i czy wzystko zakonczy sie aktami ostatecznymi, nie bedziemy jednak bezczynnie czytac oszczerstw na temat osob ktore naprawde sie starają i niezaslużonych pochwal na ludzi którzy nigdy nie powinni pojawic się w kontaktach z ludźmi kupujacymi mieszkania (DS wraz ze swoją pracownica). Urlop przy współpracy z TiL to dla nas nic zaskakującego (sa ferie, może ma dzieciaki!), my bysmy na jej miejscu zwariowali w tej pracy, jak chcecie stanać z panią pelnomocnik "twarza w twarz" to przejdzcie sie do biura sprzedaży. Beznadziejne sa te wasze wpisy. Ale trudno, nie to jest najwazniejsze.

jak to skasowała prowizje i ma ..., przecież dalej obsluguje ludzi. Dziwna ta ocena, my też jestesmy wsciekli na TiL ale jak na nasze oko to wlasnie ona zaczela to wszystko ogarniać i przygotowywac dokumenty na czas, (w ogole je przygotowywac). Dostaliscie chociaz jedno pismo informujace o czymkolwiek od pana DS?? Bo my nie!a teraz nagle co taki pomocny sie zrobił, nam zepsół nerwy tak że mielismy ochotę zrezygnowac z zakupu i dostalismy gorsze warunki kredytowe po jego zaniedbaniach. Boimy sie co bedzie dalej i czy wzystko zakonczy sie aktami ostatecznymi, nie bedziemy jednak bezczynnie czytac oszczerstw na temat osob ktore naprawde sie starają i niezaslużonych pochwal na ludzi którzy nigdy nie powinni pojawic się w kontaktach z ludźmi kupujacymi mieszkania (DS wraz ze swoją pracownica). Urlop przy współpracy z TiL to dla nas nic zaskakującego (sa ferie, może ma dzieciaki!), my bysmy na jej miejscu zwariowali w tej pracy, jak chcecie stanać z panią pelnomocnik "twarza w twarz" to przejdzcie sie do biura sprzedaży. Beznadziejne sa te wasze wpisy. Ale trudno, nie to jest najwazniejsze.

zepsuł piszemy przez U !

Też mam dzieci i też chciałbym wyjechać na ferie. ALe niestety przez tą cudowną inwestycję nie mogę sobie na to pozwolić. Czemu Pani Żaneta nie poinformowała nikogo o podpisywaniu aktu zamiast umowy cywilno prawnej. Czemu udziela informacji które nie są prawdziwe? Nie wiem jak obsługiwał Pan DS i nikogo nie oceniam.Po prostu skoro Pani Żaneta może zwariować to chyba ludzie którzy czekają na swoje wymarzone lokum też!!!! Uważam że Pełnomocnik skoro reprezentował do tej pory interesy Inwestorów to powinien się stawić na takim zebraniu, to wszystko. Nikogo nie oczerniam. Najpierw obowiązki potem przyjemności!!!

może miał być zespół :-) hih

Bardzo Państwa proszę o skupienie się na głównym odpowiedzialnym za wszelkie niedotrzymania terminów oraz zobowiązań wynikających z zawartych umów, jako strony umowy - czyli inwestorze. Dotyczy to także wszelkich usterek w lokalach - nie zwracamy się przecież bezpośrednio do podwykonawców, pn. odpowiedzialnym jest, w ramach gwarancji, inwestor. Uwagi o tym czy komuś urlop sie należy czy nie uważam za kompromitujące i świadczące o tym, że nie potrafimy właściwie skupić naszej energii. Informuję, że wielokrotnie otrzymywałem informacje bezpośrednio od Panów z Tembud, które zostały później przekręcone, zmienione, niedotrzymane, itp, itd. Można sie domyslać, iż podobne problemy z wiarygodnością informacji ma Pani pełnomocnik, która może przekazac tylko to, co sama usłyszy. Zapytałem ile tematów będziemy poruszać na zebraniu i uzyskałem informacje, że 2 osoby wysłały wiadomości z tematem "zebranie" do inwestora. Zamiast więc marnować czas na wyżywanie się na Bogu ducha winnych osobach zwracam się z prośbą o kierowanie wiadomości z ważnymi sprawami do strony naszej umowy. W przeciwnym wypadku kolejny raz wrócimy do domu po zebraniu i wtedy przypomni nam się wiele dla nas waznych kwestii, które mieliśmy do omówienia z inwestorem.

racja, zapominamy o WINNYCH!!! Jak znam zycie to pewnie p. Żaneta też ma problem z płatnościami za swoje sprzedaze .... ale nam nic do tego.

Dokładnie. Skupmy się na rzeczach ważnych. Przecież jesteśmy sąsiadami. Zbyt dużo już negatywnych emocji dostarczyła na T&L

racja racja

zgadzam sie. zajmijmy sie usterkami, nie pania Zaneta. choć to ona wprowadzila nas w blad prosilismy o zmiany w mieszkaniu, dalismy projekt. Cena 8 tys, zmian nie ma. Pani zaneta tweirdzi ze nie wie o co chodzi, nie wpisala zmian w umowe, "bo tak bedzie szybicej". Teraz Pani Z. mowi ze niemozliwe. 8 tys wziela- zmian brak.
W rogu mieszkania mam plesn. Tembud nie oddaje suchych mieszkan. Po wlaczeniu ciepla są szopki.

Wyslalam 8 pytań. Mam nadzieje, ze beda one potraktowane powaznie. Pan Dominik dla mnie byl OK.
Teraz tez juz nie pracuje a chce pomoc.

Co do usterek : dokonczenie inwestycji, lacznie z zagosp. terenu. Tem niech poda kiedy konkretnie zakonczy nasza budowe. Czy grzeje niesprzedane mieszkania? Kiedy pojdziemy do aktu not? Kiedy moge korzystac z garazu? Jakie beda koszty utrzymania?JAki jest czas na usuniecie usterek? co z klatkami?

ranne ptaszKI:) hmm Mieszkanie marzenie-póki co jest naszym horrorem. Czy to się zmieni.

Przestańcie przejmować się usterkami, jakimś drobiazgami.Czy nie rozumiecie, ze zapłaciliśmy 100% ceny a mieszkania nie są nasze??? jesteśmy w czarnej dupie proszę państwa. Kondycja finansowa obu firm jest beznadziejna, obawiam się najgorszego. Nie mogę spać po nocach, wczoraj byłam u prawnika i potwierdził moje obawy.Mamy bardzo źle skonstruowane umowy.Nie chcę ale muszę wam to powiedzieć, ze czeka nas czarny scenariusz.

Do sasiadka: "Mamy bardzo źle skonstruowane umowy.Nie chcę ale muszę wam to powiedzieć, ze czeka nas czarny scenariusz."
a Pani ma ciagle umowe a nie akt notarialny..? Czy dobrze rozumiem?

ludzie na zebraniu poruszajmy najważniejszy temat jakim jest grunt który to miasto nie sprzedało deweloperowi bez tego banki wypowiedzą nam umowy kredytowe

tak mam umowę cywilno - prawna oraz prospekt umowy notarialnej, który w/g mojego prawnika jest jednostronny i źle sporządzony. zostałam poinformowana ze w ogóle nie muszę korzystać z usług pani notariusz Olszewskiej, tylko wybrać sobie swojego notariusza i absolutnie nie godzić się na niektóre zapisy w przyszłym akcie not. zobaczymy co na to powie konsorcjum.

tak wiem, ze nie musi byc to ten sam notariusz. ja mam wprawdzie forme aktu notarialnego, ale tez jestem pelen obaw jesli chodzi o ta cala sprawe.

proszę mi powiedzieć, czy zapłacił Pan również całą kwotę za mieszkanie? w/g prawnika z którym jestem w stałym kontakcie sytuacja wygląda na prawdę bardzo, bardzo niekorzystnie dla nas. Tembud Bis i Lech Bud są na skraju upadłości- prawnik sprawdził jedną i druga firmę. Miasto wypowiedziało im umowy na inwestycje / ponoć żłobek finansowany z pieniędzy miasta/ oraz Technopark Pomerania, które rozpoczęli, mają więcej długów niż mogłoby się wydawać.Banki odmawiają im kredytów. Nasza inwestycja jest niedokończona, brak umów przeniesienia własności.Może, w co bardzo wątpię, dzisiejsze spotkanie co-nieco wyjaśni. Myślę jednak, ze będzie to mydlenie oczu:-(

nie rozumiem pewnej kwestii jak to pani Żaneta wzięła pieniądze na projekt zmian który nie został wykonany. ja jak chciałam zmian elektryki to złożyłam u pana Dominika rysunek po czy spotkałam się z elektrykiem, tak a marginesie bardzo miły pan:) i przedstawił mi kosztorys, po zaakceptowaniu zabrał się do roboty i po skończonej pracy się rozliczyliśmy, a ścianki jak chciałam wyburzyć to pomógł kierownik budowy też nie było z tym problemów. czy to miało być płacenie za zmiany czy za pośrednictwo pani Żanety? może należy o tym wspomnieć na zebraniu

Poniewaz czytam panstwa forum od pewnego czasu i orientuje sie w jakiej jestescie sytuacji chcialam za posrednictwem forum zyczyc wszystkim powodzenia na dzisiejszym spotkaniu, hartu ducha, wytrwalosci. Prosze byc dobrej mysli i mam nadzieje ze prawo bedzie po stronie ciezko, uczciwych pracujacych ludzi. Powodzenia.

Rozmawiałam z Panią Żanetą o tych pobranych pieniądzach za zmiany, o których pisze się na forum. Była zaszokowana tym co ktoś z Was wypisuje w publicznym miejscu. Nie wiem co na to osoba, która to napisała ale p. Żaneta powiedziała, że natychmiast po powrocie kieruje sprawę do prokuratury. Ludzie, opamiętajcie się co wy wypisujecie publicznie o innych, jestem klientką Pani Żanety, za jej pośrednictwem kupowałam mieszkanie, żadnej prowizji nie płaciłam i poprawek dokonywałam będąc w kontakcie z kierownikiem budowy oraz instalatorem. Wszystkie wpłaty idą na rachunki Tembudu, a nie inne firmy. Jestem wstrząśnięta jak okropni potrafią być ludzie i jak bardzo potrafią innych oczerniać, bez wyobraźni, bez szacunku, bez sumienia. Tak po polsku chyba - żeby była nowa afera!!!!! Okropne i bezduszne. Ja bym na miejscu p. Żanety po czymś takim nie zajmowała się więcej tym wszystkim, chociaż prawdopodobnie to będzie dla nas informacyjna kolejna KATASTROFA.