Forum opinii Osiedle Pod Żaglami II


  • lokator
    Gość
    2013-02-13 22:35:07
    no, najlepiej 2 pozwy, żeby nasz deweloper szybciej upadł... co za nielogiczne pomysły!

  • sąsiadka
    Gość
    2013-02-14 10:48:31
    do lokator: nielogiczny to Pan jest ! ja się pytam- jakie ma Pan prawo do mieszkania w/w budynku? odp. Żadnego! bo nie ma Pan umowy końcowej, nie ma Pan przeniesienia własności, nie ma Pan niczego!!!uważam,że natychmiast trzeba coś robić.Ja robię ! a wy, mili sąsiedzi dalej dysputujcie..........

  • do sąsiadka
    Gość
    2013-02-14 11:48:27
    Tzn. co konkretnie Pani robi? może się Pani podzielić szczegółami? po 1. należy zacząc od rodzaju umowy przedwstępnej. Jeżeli jest to tzw. umowa deweloperska to należy wezwać dewelopera do przeniesienia własności w terminie 120dni. to jest pierwsze pismo przedsadowe. Bez tego pisma może Pani co najwyżej wzywać dewelopera z powodu nienależytego wykonania zbowiązania. Z kolei w przypadku umowy cywilnoprawnej można powoływać sie na przepisy KC dotyczące niezawarcia umowy przyrzeczonej. Tak, czy inaczej są to pisma przedsądowe. Próba uzyskania jakiegokolwiek odszkodowania w obecnej sytuacji dewelopera to nie jest dobry pomysl - chyba, że Pani nie chce już tutaj mieszkać i nie zależy Pani na mieszkaniu.

  • sąsiadka
    Gość
    2013-02-14 12:38:55
    do lokator: "chyba, że Pani nie chce już tutaj mieszkać i nie zależy Pani na mieszkaniu".... no to co wtedy szanowny Panie lokator? proszę o Pańskie mądrości. Zasłużmy, że mi nie zależy,że mam ten cały cyrk w d....ciekawa jestem Pańskiej odp.:-)
    Od szczegółów burdelu, który zaistniał są prawnicy, do których dostępu nikt Panu nie broni, proszę skorzystać, dowie się Pan w jak beznadziejnej sytuacji jesteśmy.

  • sąsiad
    Gość
    2013-02-14 12:56:16
    Przyglądam się tej rozmowie i dochodzę do wniosku,ze na prawdę trzeba działać. Może pozew zbiorowy?Przeniesienie własności w term. 120 dni. A jak nie będzie to i tak sprawy do sadu pójdą, prawda ?

  • do sąsiadka
    Gość
    2013-02-14 13:09:11
    Tak się składa, że jestem prawnikiem, więc nie potrzebuje "korzystać" jak to Pani określiła. Moje pytanie było czysto teoretyczne, ale... może Pani odstapić od umowy i zażądać zwrotu zapłaconej kwoty wraz z karą umowną o ile taki zapis posiada Pani w umowie. Więcej nie będę pisał, bo z tego co widzę ma Pani znakomitych prawników, zapewne renomowaną kancelarię, która za grube pieniądze napisze parę kwitów. Co Pani zyska taką walką? cóż jestem przekonany, że niewiele.
    do sąsiad: po wezwaniu dewelopera może Pan odstąpić od umowy albo pozwać dewelopera do sądu w w związku z niewykonaniem zobowiązania polegającego na przyrzeczeniu przeniesienia prawa własności nieruchomości.

  • do sąsiadka
    Gość
    2013-02-14 13:19:23
    i po drugie, kończąc już tę nic nie wnoszącą do sprawy dyskusję, mogłaby się Pani podzielić informacjami przekazując na forum co Pani już zrobiła, ew. polecić kancelarię. Jak dotychczas Pani wypowiedzi są tylko w ironicznym tonie, jakby nikt z lokatorów nic nie robił. Myślę, że są tacy którzy działali, tylko nie wypowiadają się na forum. A w kwestii pozwu zbiorowego proponuje zrobić zebranie i przedyskutować tę kwestię.

  • sąsiadka
    Gość
    2013-02-14 13:37:08
    do lokator: widzę, ze występuje Pan w roli "za developerem". Czyżby prawnik konsorcjum? , taką rolę Panu powierzono ? łagodzenie sporów na forum, mamienie ludzi ? uspokajanie, kiedy i tak wszystko wskazuje na to, iż mieszkamy bez prawa do tych lokali? Nie zamierzam odstąpić od umowy, rozważam, jedynie wszystkie za i przeciw". Zdaje sobie sprawę,że w chwili obecnej, czyli totalnej klapy T&L, braku nawet merytorycznej rozmowy z ludźmi, którzy powierzyli po 100% kasy za mieszkania, sytuacja jest mówiąc delikatnie NIE CIEKAWA!!! a może Pan jako NIBY PRAWNIK powinien wskazać tym ludziom drogę, podjąć rozmowę,zaproponować rozwiązanie...ale NIE! Pan przecież będzie chronił tyłek T&L.SMUTNE.

  • :?
    Gość
    2013-02-14 19:06:08
    Proponuję zapytać w UM i UW o nasze grunty, TO JEST NAJWAŻNIEJSZE!!!! Reszta to tzw. pikuś.

  • sąsiad
    Gość
    2013-02-15 09:47:51
    A może faktycznie odstąpić od umowy ?? w blokach obok tzw. Osiedle pod Żaglami I widziałem co najmniej 3 ogłoszenia o sprzedaży mieszkania, a z tego co wiem to chyba tam standard podobny...

  • decyzja
    Gość
    2013-02-15 13:24:52
    ja czekam jeszcze tylko misiąc na konkretną decyzję urzedu dot. naszych gruntów. potem odstępuję

  • sąsiad
    Gość
    2013-02-16 12:21:21
    Odstąpienie od umowy to byłaby dramatycznie zła decyzja.

  • sąsiad
    Gość
    2013-02-16 12:26:30
    ja myślę,ze musimy czekać, w końcu coś się ruszy, może jak usyskaja wszyskie potrzebne decyzje itp. to dojdzie do umów koncowych i tym samym wpłynie wiecej pieniedzy na konto developera bo chyba nie kazdy z nas powplacal wszystkie pieniadze a tylko zaliczki prawda?

  • mieszkaniec
    Gość
    2013-02-16 12:51:28
    Panie Dominiku, czy dowiedzial sie Pan czegos po spotkaniu z P. Szutem ? Sa jakies nowiny czy dalej nic nie wiemy..

  • INFO
    Gość
    2013-02-16 21:11:34
    Rozmawialismy z p. Żanetą, dewelop. musi zwolinic mniejsza działkę z hipotek, wtedy urząd może dopiero wystawić decyzję regulujacą stan prawny działki. Wniosek do sadu o wkreślenie hi[otek dewelop. bedzie składał na dniach.Wg. p. Żanety (a jakoś jej ufamy, i chyba juz tylko jej), dewel. stara się robić to najszybciej jak mozna.

  • Gość
    Gość
    2013-02-17 08:14:41
    A ja mam informację, że jeszcze okolo dwóch tyg. i będziemy podpisywać umowy ostateczne.

  • karol
    Gość
    2013-02-17 09:20:33
    moze zalozymy grupe na www.wspolnypozew.com ?

  • flagxzx
    Gość
    2013-02-17 11:43:01
    ??????????? ????????????? ?????? ???? ? ????????? http://ukladka-kafelj.ucoz.ua http://poklejka-oboev.at.ua http://ukladkalaminata.at.ua

  • gosc
    Gość
    2013-02-17 20:37:05
    Proszę mnie oświecić w jakim celu zamykane sa drzwiczki drewniane o godzinie 18stej badz w wekendy ??????? Czlowiek po pracy robi wycieczke by trafic do wlasnego mieszkania.....!!!!!!!!!!!???????????????

  • sąsiad
    Gość
    2013-02-18 08:58:14
    Budują Technopark wart 100 mln zł, a nie dostają pensji i nie mają za co żyć

    Cały tekst: http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,13416667,Buduja_Technopark_wart_100_mln_zl__a_nie_dostaja_pensji.html#hpnews=szczecin#ixzz2LEtphy9I

  • mieszkaniec
    Gość
    2013-02-18 10:23:08
    Proszę mnie oświecić w jakim celu zamykane jest przejście pod blokiem już o 18stej i przez cały weekend ???Przecież my już tu mieszkamy a wracając z pracy trzeba robić wycieczki aby dotrzeć do mieszkania!!!!!!!!??

  • wlasciciel
    Gość
    2013-02-19 12:19:53
    a mnie zastanawia na jakiej podstawie beda podpisane akty notarialne skoro budynek jeszcze nie jest zakonczony , min brak wind, kamienia na scianie, kontenera na smieci! Podpiszemy akty czyli zgadzamy sie na faktyczny stan jaki jest i godzimy sie na brak wind ! Cos tu nie gra.. Powinny byc dokonczone wysztkie prace, odbior budynku a dopiero podpisanie aktow notarialnych. My nic nie wiemy od dev jak syt wyglada..a zaraz bank bedzie rzadal papierow co sie dzije !

  • gość
    Gość
    2013-02-19 12:40:47
    z pewnością wiele osób jeszcze nie uregulowało ostatniej raty (ja też jeszcze nie zapłaciłem całości), więc przed podpisaniem aktów na pewno deweloper otrzyma sporą kwotę od nas. Wydaje mi się, że powinniśmy domagać się końcowych odbiorów lokali po całkowitym zakończeniu budowy (widny, domofony, zagospodarownie terenu przy ulicy, ogrodzenie, prąd indywidualny, woda indywidualna, itd...) i przed podpisaniem aktów notarialnych.

  • 100% wkładu - groźba bankructwa
    Gość
    2013-02-19 13:02:08
    To prawda, nie wywiązujemy się z umów z bankami, a one w końcu przestaną czekać. NIkt o tym nie mówi. Na tym forum mówi sie tylko o tym aby nie stwarzać problemów developerowi, a nikt nie zauważa naszych jednostkowych problemów związanych właśnie z bankami, z zagrożeniem braku miejsca do mieszkania, utraty wszystkich pieniędzy, co moze rzutować na całą resztę naszego życia.
    A myślicie,że developer w obecnej sytuacji myśli o nas???? Otóż nie. Developer własnie mysli jak zabezpieczyć swoje ineteresy w obliczu zbliżającego sie bankructwa, i jak najlepiej wybrnąć z tej sytuacji (pewne doświadczenie w tej kwestii już ma, gdyż raz już w swojej karierze ogłosił upadłość. To już jest kolejna firma - z przyrostkiem "bis"). Dewveloper dzisiaj gra na zwłokę. Nie przekazuje nam zadnych dokumentów, zadnych informacji, zwodzi nas. Tylko tyle. A my wszyscy grzecznie siedzimy i czekamy, czekamy, czekamy..... - na co??????Niech każdy sobie odpowie.



  • 100% wkładu - groźba bankructwa
    Gość
    2013-02-19 13:16:39
    Pytam więc, czy tak powinna postepować duża grupa świadomych, inteligentnych, mądrych i nierzadko posiadających duże możliwości ludzi???
    Jeżeli się uda to wszyscy bedziemy sąsiadami, być może nawet do końca życia, mamy mieszkać w jednym budynku, okna w okna, drzwi w drzwi, mamy tworzyć wspólnotę, więc dlaczego nie dbamy wspólnie o nasze wspólne interesy i nie reagujemy na nasze wspólne (ogromne) problemy?
    Nie mogę zrozumieć dlaczego na tym forum każda próba "wołania o pomoc", każda próba dowiedzenia się prawdy, czy chęć podjęcia jakichś działań, bądź chociażby rzeczowej rozmowy z pozostałymi "sąsiadami" zostaje natychmiast tłamszona, ostro ucinana. Myślę,że to nie są glosy prawdziwych sąsiadów.

  • 100% wkładu - groźba bankructwa
    Gość
    2013-02-19 13:26:11
    Na tym forum nie osiągniemy żadnego porozumienia, ani nie uzyskamy żadnych konkretnych informacji.
    Jedynie rzeczywiste spotkanie może pomóc nam prawdziwie zweryfikować naszą obecna sytuację i zastanowić sie nad ewentualnymi rozsądnymi drogami postępowania. Nie od dziś przecież wiadomo,że grupa może więcej. Może są wśród nas osoby znające się na przepisać, może na sprawach urzędowych, może są prawnicy? Może razem sobie pomożemy?

  • gość
    Gość
    2013-02-19 13:47:05
    jestem za!

  • 100% wkładu - groźba bankructwa
    Gość
    2013-02-19 13:48:59
    Na dziś dzień wiadomości są takie: bank wstrzymał kredyt dla T&L. Że tak się stanie wiadomo juz było w poprzednim tygodniu. Skąd? - jak to się mówi: "ludzie na mieście mówili". Ale ci sami ludzie w tym samym dniu mówili także, że T&L POWAŻNIE ogłoszenie upadłości.
    Pewnie teraz ktoś na tym forum będzie wyśmiewał te informacje, ktoś rzuci pare obelg - taka specyfika tego forum. Trudno. Nie pisze tego po to drodzy sąsiedzi by Was straszyć, ale po to byśmy wzięli się w garść. Bo choć podobno czasu pozostało nam niewiele (tydzień lub dwa) to ciągle chcę wierzyć,że nam się uda, że może jakiś cud się wydarzy. Tylko pamiętajcie, że losowi czasem trzeba pomóc. siedzenie cicho nam nic nie da. Pojedyńcze działania chyba też nie wiele.
    Jakie są wasze zdanie? Jakie posiadacie informacje?
    Pozdrawiam

  • 100% wkładu :(
    Gość
    2013-02-19 14:19:19
    ja wiem jedno, wyrzuciłam wszystkie swoje pieniądze w błoto, a do tego jeszcze mam kredyt na 30 lat. wlazłam w wielkie g......., z ktorego nie ma wyjścia. jestem przerażona tym co może się zdarzyć. jeżel ktoś jest prawnikiem, to niech mi powie co będzie jak t&l ogłosi upadłość, co z naszymi mieszkaniami co z dokończeniem budowy.

    A miało być tak pięknie :(

  • gość
    Gość
    2013-02-19 16:12:43
    wydaje się, że ogłoszenie upadłości przez dewelopera to dłuższe oczekiwanie na końcowe akty notarialne, które podpisze z nami podmiot, który wejdzie w prawa upadłego dewelopera (bank, kredytujący dewelopra, lub ktoś inny. w każdym razie połączenie działek gruntu na których wybudowany jest nasz budynek będzie konieczne, pytanie tylko czy zrobi to deweloper czy jego następca prawny.

Odpowiedz

Komentujesz jako gość.