4 Ogrody

Nic mnie tak nie wku...rwia na tym osiedlu jak parkowanie debili. Zawsze sie trafi jakaś zakała, która blokuje przejazd/wjazd/koperte. Teraz nadszedł czas na turbo-debila od jaguara. To samo z debilką od nissana micry co blokuje albo szlaban albo chodnik przy klatce 34. Rozklejanie karnych qtasow nie pomaga, straz miejska nie chce przyjezdzac... co można zrobić? Najwidoczniej niektórzy zatrzymują się w ewolucji na etapie ameby, chyba nic nie poradzimy....

Co do Falkowskiej. Dla mnie niech się goni z tą śmieszną obniżką na zarządzaniu parówa jedna.

Drodzy Sąsiedzi,
Wytłumaczcie proszę.
Przez lata narzekacie na obecnego Zarządcę, teraz jak można Zarządcę zmienić to dalej Wam nie pasuje to, albo tamto. Ciągle niezadowoleni ze wszystkiego. Skoro zmiana Zarządcy w takim wydaniu Wam nie odpowiada to czego chcecie, abyście byli choć w małej mierze usatysfakcjonowani?

Drodzy sąsiedzi pod jakim numerem w klatce 30 mieszka matka niepełnosprawnego chłopca w okularach, który bez opieki i maski ochronnej jeździ od kilku dni na rowerze na terenie osiedla oraz hali garażowej? Dzwoniłem wczoraj na policję w tej sprawie, ale w celu podjęcia skutecznej interwencji, służby muszą znać dokładny adres tej kobiety.

Jak się nie mylę 30/36

Mylisz się. Ta kobieta ma mieszkanie na 4 piętrze.

A co Ci chłopiec przeszkadza? On akurat nic złego nie robi i szkód nie czyni. Są gorsi na tym osiedlu co wiecznie bez opieki ganiali, skakali specjalnie pod samochody i wślizgiwali się do hali garażowej. Jeden plus tej izolacji, że ich rodzice w domu zamknęli i inni mogą spokojnie z młodszymi dziećmi wyjść na osiedle bez strachu, że tamci ich staranują szarżując rowerami po osiedlu...

Uwaga na szczury grasujące na osiedlu !

a szczury gdzie konkretnie się pojawiły ?

Są na kamiennym.

Witam kontynuując odnośnie zmiany zarządcy na tego samego co do tej pory to słaba decyzja wręcz nic nie wnosząca żadnych korzyści dla mieszkańców lecz tylko dla samej firmy (nie będzie musiała się dzielić wynagrodzeniem z Calbudem). Odnośnie obniżenia stawki za zarządzanie to kolejna żenada o 10 gr śmiech na sali zrozumiał bym np. o 20 gr na mieszkaniach i osobna propozycja cenowa na zarządzanie halą garażowa. Po trzecie na pewno mile widziane byłoby zniesienie opłaty za odczytywanie wodomierzy i liczników ciepła, bo jak sądzę tak działająca firma powinna mieć to już zawarte w usłudze. A tak podsumowując na koniec czy pracownicy naszego aktualnego zarządcy poinformowali każdego z mieszkańców jak jest różnica między rada, którą chce powołać a zarządem powołanym z mieszkańców. Ponieważ w takim przypadku nadal będziemy tkwić w tym samy z tą różnicą, że Danfal nabierze większych praw. Irytuje mnie to iż jak kilka lat wstecz chcieliśmy zrobić to samo a napotkaliśmy się z oporem ze strony pani F. i brakiem jakiejkolwiek pomocy wręcz utrudnianiem wdrożenia zmian. Można tak pisać bez końca tyle tego było. Moja sugestia jest taka, że potrzebna nam zmiana na nowego zarządcę bądź jeżeli tak pani F. tak bardzo zależy to tylko i wyłącznie na naszych warunkach, które nam będą odpowiadały i będą korzystne dla wspólnoty a nie tylko dla nich. Wyprzedzając fakt TAK zawsze uczestniczyłem w zebraniach wspólnoty jeżeli owe można tak nazwać, żałuję że w tym roku nie mogłem być.

Popieram. Ja również jestem za zmiana zarządcy, ale na lepszą firmę. Pani Falkowska troszczy się tylko o swoje interesy. Może ktoś byłby w stanie zaproponować dobrego, sprawdzonego zarzadce, z którym moglibyśmy nawiązać współpracę?

Do Gościa z 22.04 rzeczywiście usatysfakcjonowany byłbym gdyby zmiana zarządcy była dobra dla wspólnoty, dla mieszkańców, a nie dla Pani Falkowskiej... Owszem narzekam na zarządzanie na naszym osiadlu, ale uważam, że taką zmiana dla nas wszystkich nie będzie dobra. Pani Falkowska nie troszczy się o nasze sprawy, wielokrotnie nie odpowiadała na maile, prośby, zgłoszenia. Uaktywnia się teraz, jak chodzi o jej własny interes. Zmieńmy zarządcze na inną firmę nie związana z Panią Falkowską. Przychylam się do prośby - może ktoś może polecić dobra firmę.

Do Tomka - mój syn ma na imię Nikodem i chciałabym się dowiedzieć w czym Ci to przeszkadza, że jeździ po osiedlu rowerem, aby interweniować na policję w tej sprawie ? Dla Twojej informacji-ze względu na swoją niepełnosprawność (jak już słusznie zauważyłeś), jest zwolniony z tego obowiązku, a po drugie nie jest pozostawiony bez opieki, gdyż jestem cały czas w domu i wołam go kontrolnie co jakiś czas, a spędzanie samemu czasu na osiedlu uczy go samodzielności. Jeżeli masz ochotę porozmawiać lub zwrócić mi uwagę w jakiejkolwiek kwestii, to mój adres już znasz, dzięki życzliwości innych sąsiadów, także zapraszam. Mam nadzieję, że w Twoim światopoglądzie dziecko niepełnosprawne może funkcjonować podobnie jak dziecko zdrowe, bez wzywania policji, kiedy jeździ na rowerze po osiedlu...

Potwierdzam, nie widzialam nigdy aby Nikodem komukolwiek robil jakas przykrosc nie mowiac juz o czymkolwiek innym, niebezpiecznym. Policja odpowiadajac ze potrzebuje dokladnego adresu dala do zrozumienia, ze widzi iz ktos czepia sie bo mu sie nudzi w zamknieciu i szuka sensacji.

Wcale się tym nie przejmuj Sąsiadko, gdyby wszystkie dzieci (również te "pełnosprawne i bez okularów" parafrazując sąsiada - przyjemniaczka) były tak dobrze wychowane wszystkim żyłoby się spokojniej.
Naprawdę jeśli mam być szczery dużo bardziej (co nie znaczy, że w ogóle, bo jeszcze trzy lata temu to moje dziecko biegało sąsiadom pod balkonami :p) przeszkadzają mi te wiecznie krzyczące dzieciaki (przez okres pandemii prym wiedzie chłopczyk udający sygnały dźwiękowe radiowozów, hehe) niż mały Nikodem na swoim rowerku - który de facto zawsze wszystkim mówi "dzień dobry".
Ludzie to młode osiedle w większości z młodymi rodzinami - dzieci będą biegały jeszcze jakieś 10 lat. A za kolejne 40 będziemy tęsknić za tymi odgłosami przypominającymi młodość :)))
Pozdrawiam wszystkich poza januszami parkowania ;)

Witam chciałbym wypowiedzieć się na temat chłopca Nikodema
Chlopiec mieszka na tym osiedlu jak my wszyscy i ma prawo jeździć na rowerze tak samo jak inne dzieci.
Jest bardzo grzeczny i napewno nie sprawia nikomu żadnego klopotu.
Więc sugestie tego pana sąsiada są nie na miejscu.

Zmiana zarządcy to jest jedno, ale ściągać notariusza na zebranie po to, żeby tylko zmieniła się firma zarządzająca i żeby Calbud nie musiał Danfalowi już podzlecać zarządzania mija się nieco z celem. Zwłaszcza, że wspólnota zapewne zapłaci za notariusza. Także skoro już mamy płacić, dlaczego nie zmienimy sposobu zarządzania z powierzonego na właścicielski. Dzwoniono do mnie w sprawie pełnomocnictwa i usłyszałam, że przecież będzie rada wybrana. Ale rada mieszkańców, a zarząd właścicielski to są różne bajki i różne uprawnienia. Dlaczego mamy teraz nie skorzystać z okazji jak już tak męczą o te pełnomocnictwa i pozbyć się zarządu sprawowanego przez zarządcę.

Zmiana zarządcy to jest jedno, ale ściągać notariusza na zebranie po to, żeby tylko zmieniła się firma zarządzająca i żeby Calbud nie musiał Danfalowi już podzlecać zarządzania mija się nieco z celem. Zwłaszcza, że wspólnota zapewne zapłaci za notariusza. Także skoro już mamy płacić, dlaczego nie zmienimy sposobu zarządzania z powierzonego na właścicielski. Dzwoniono do mnie w sprawie pełnomocnictwa i usłyszałam, że przecież będzie rada wybrana. Ale rada mieszkańców, a zarząd właścicielski to są różne bajki i różne uprawnienia. Dlaczego mamy teraz nie skorzystać z okazji jak już tak męczą o te pełnomocnictwa i pozbyć się zarządu sprawowanego przez zarządcę.

Zmiana zarządcy to jest jedno, ale ściągać notariusza na zebranie po to, żeby tylko zmieniła się firma zarządzająca i żeby Calbud nie musiał Danfalowi już podzlecać zarządzania mija się nieco z celem. Zwłaszcza, że wspólnota zapewne zapłaci za notariusza. Także skoro już mamy płacić, dlaczego nie zmienimy sposobu zarządzania z powierzonego na właścicielski. Dzwoniono do mnie w sprawie pełnomocnictwa i usłyszałam, że przecież będzie rada wybrana. Ale rada mieszkańców, a zarząd właścicielski to są różne bajki i różne uprawnienia. Dlaczego mamy teraz nie skorzystać z okazji jak już tak męczą o te pełnomocnictwa i pozbyć się zarządu sprawowanego przez zarządcę.

Do przedmówcy. Czy pan czy pani wie o czym pisze? Ponieważ jedno zaprzecza drugiemu masło maślane. Rada jest bez uprawnień tylko jest a zarząd ma już coś do powiedzenia.

Gratuluje człowiekowi, który woła policje do chłopca z niepełnosprawnością.
Chyba wykazała się ta osoba niepełnosprawnością mózgu....

Oceniajac zagrywke Falkowskiej co do zmiany "zarządu" uważam to za gruby skandal.

Od początku istnienia tej pożal się boże wspólnoty mieszkańców - Falkowska nie potrafiła przegłosować ANI JEDNEJ uchwały przez 8 lat !
Przecież to jest kompromitacja!

I teraz śmie robić głosowanie, żeby ona już nami zarządzała bez Kałbudu. To po prostu jakaś żenada.

Tak, wiem o czym pisze. Dlatego nie chce zmiany zarzadcy bez zmiany sposobu zarzadu.

Witam w gronie januszy parkowania zjeba z bmw blokującego koperte przed klatką 34.

Prosimy o brawa!

PS. Straz miejska widze, ze podjechała, cos tam porobili i pojechali. Ciekawe.

Straż była, bo sam ich wezwałem do czego zachęcam wszystkich innych - tylko konsekwentne działania przekonają januszy do parkowania gdzie ich miejsce. Dzwoniłem jeszcze raz, bo problem nie został rozwiązany - twierdzą, że nie mogli scholować ale niby kierowca zostal ukarany.

Dziękuje sąsiadom za miłe słowa o Nikodemie ❤️I wszystkim dzięki którym czuje się akceptowany w społeczeństwie!
Bardzo to doceniamy.

Siema Somsiady

Nie wieta o co chodzi z ciepłą wodą?

Pod klatka 34 ustawicznie blokuje chodnik spasiona parówa z bmw albo nissana micry.

Myśle, ze parkowanie ludzi na naszym osiedlu obrazuje jak co niektórym niedaleko w rozwoju intelektualnym jaki reprezentują małpy.

Somsiad zamiast obrażać anonimowo na forum zadzwoń następnym razem na 112. Na marginesie ostatnio w weekend dzwoniłem i od tamtej pory nie widziałem już takiego parkowania. Teraz biorę się za skręty przy klatce 26, bo widzę, że tylko mi przeszkadza to, że szerokość przejazdu zmniejszyła się o połowę...