Osiedle Portowa III

właśnie póki co jest więcej głosów na nie! I ja się wypowiadam w imieniu tych właśnie osób. Nie rozumiem tej negacji. Ok, podzielimy śmietniki na dwa bloki z kluczami, skoro muszą być dwa śmietniki. Tylko uwierz, że raczej mieszkańcy będą za likwidacja śmietnika. Na razie jest więcej głosów "za", to Ty jesteś odosobniony w swoim stanowisku.

Skąd wiesz, że większość? Bo 3 osoby tak na forum napisały? Zastanów się co piszesz. Mi ten śmietnik nie przeszkadza, będę miał do niego bliżej i będę mógł wywalić śmieci wychodząc do pracy. Tylko od nas mieszkańców będzie zależało jak ten śmietnik będzie wyglądał. To że jest potrzebny nie mam wątpliwości, jeden śmietnik będzie wiecznie przepełniony, a śmiecie będą walały się wszędzie dookoła. Już to przerabiałem.

No własnie, 1 śmietnik będzie przepełniony, bo każdemu będzie wygodniej wyrzucać wychodząc do pracy... ok., ale podzielmy śmietniki 1 na dwa bloki, bo inaczej sobie tego nie wyobrażam. A tak w ogóle póki co wierze w moich sąsiadów, którzy podobnie jak ja nie chcą tego śmietnika

ps. jestem z bloku 3,. ale myślę, ze z tych dwóch ostatnich na pewno większość będzie miała podobne zdanie, a z 4 to już pewnie wszyscy, bo oni będą mieli go najbliżej.

no i skoro przerabiałeś juz temat śmietników, to powinieneś wiedzieć, że śmietnik to nie gablotka z antykami i tam zawsze jest brud, syf i bałagan. Nie potrzebny tu nawet człowiek, wystarczy jakis kot, który przybłąka się do niego i już pobojowisko gotowe pod sama furtką.

Nie przekonasz mnie, wole mieć dwa w niewłaściwym miejscu, niż jeden ciągle przeładowany. I tak jak pisałem, nie decyduj za kogoś, nie wiesz jak myślą inni to tylko Twoje, nic niewarte domysły.

Rowniez ty nie decyduj za nas:-)

Tak jak ktos napisal argumenty aaas pokazuja, ze nawet jesli wiekszosc sie uprze na ten smietnik przy furtce, w co niewierze, to nalez je podzielic i do jednego beda mialy klucze dwa bloki, do drugiego drugie dwa, tak bedzie przepelniony tylko ten przy furtce, bo dla niektorych od czystosci wazniejsza jest wygoda

To co ty wolisz nie ma dla mnie znaczenia, liczy sie to, co mysli wiekszosc, wiec nie glos samotnie swoich madrosci. Zawsze znajdzie sie pieniacz w kontrze do reszty. Tak dla zasady. Nie goraczkuj sie tak i lepiej powiedz z ktorego jestes budynku?

A chusteczkę Cię obchodzi z którego budynku jestem. Dobrze napisałaś zmienić może coś dopiero wspólnota większością głosów. Puki nie ma wspólnoty, wymagam od dewelopera tego co mam w umowie i w załącznikach do niej. Na osiedlu będzie mieszkać kilkaset osób, kto Ci dał prawo wypowiadania się za wszystkich? 3 forumowiczów to nie wszyscy, a Wasze domysły mnie nie interesują.

ula nazywasz mnie pieniaczem tylko dlatego bo mam inne zdanie niż Ty? TO świadczy tylko o Twojej niskiej kulturze i braku tolerancji wobec odmiennego zdania.

To ty caly czas pokazujesz, ze jestes czlowiekiem, ktory dla zasady bedzie sie klócil o.wszystko. Jeszcze tu nie mieszkasz, ale juz zalozyles z gory, ze bez tego smietnika to zyc nie mozesz i nawet jesli mialbys biegac przez dlugosc tych trzech klarek, to wlasnie tam bedziesz wyrzucal smieci. Poza tym wmawiasz wiekszosci, ze jest mniejszoascia, zarzucasz, ze decydujemy za kogos, choc sam robisz to w kazdym kolejnym piscie. Smoetnik.jeat sprawa problematyczną i trzeba bedzie ten temat rozwiązac.

Nie dla zasady, tylko dla swoich przekonań, nie o wszystko tylko o to co uważam, że ważne i nie kłócę tylko merytorycznie dyskutuję. To ty wyzywasz od pieniaczy i wprowadzasz niezdrową atmosferę. Ja pO prostu uważam iż jeden śmietnik na takim osiedlu to za mało. Ty też tam nie mieszkasz a założyłaś, że jesteś w większości. Jak napisałem - jak będzie wspólnota to wtedy będzie decydować i wtedy poznamy zdanie większości. Na razie klika osób na forum to nie jest dla mnie większość. Nie denerwuj się bo złość piękności szkodzi, a sprawa wymaga merytorycznej dyskusji a nie bezcelowej kłótni - no ale tak się dzieje jak się argumentów nie ma. Na tym kończę dyskusję i do zobaczenia na osiedlu.

Szkoda dalszej dyskusji, wychodzisz z zalożenia, że twoja racja jest jedyną słuszną, choć mocno brakuje ci argumentów. Sam sprowadziłeś dyskusję do zaczepek oceniając czyjeś pomysły za nic nie warte, to nazywasz merytoryczną dyskusją? Buhaa, śmiechu warte!

"że twoja racja jest jedyną słuszną" - przytocz chociaż jedną moją wypowiedź, gdzie tak stwierdziłem. To Wy swoje zdanie bierzecie za zdanie większości, co ja neguje. Tak jak napisałem merytorycznie - jeden śmietnik na tak duże osiedle to za mało, śmieci będą wywalały się z kontenerów i walały po osiedlu. Wy chcecie zlikwidować jeden śmietnik, nie dając żadnego innego rozwiązania. Na to się nie godzę. I nie godzę się na to aby kilka osób na forum wypowiadało się za większość. Nie twierdze, że ja jestem w większości, ale o tym zdecyduje wspólnota mieszkaniowa głosując udziałami - wtedy poznamy głos większości - wielokrotnie to już pisałem. Czytajcie ze zrozumieniem.

aaas trochę zamieszania wprowadziłeś, tak przynajmniej widzę jako osoba postronna. Ten mały śmietnik, bo z planów to jasno wynika nie udźwignie jednego poranka, jeśli każdy jak ty wyjdzie z założenia, że tam mu będzie po drodze. Nie dziwie się wiec tym glosom sprzeciwu. Być może jedynym rozsądnym rozwiązaniem będzie podział ich na bloki i klucze do furtek. Dodatkowym problemem i kluczowym dla nas wszystkich jest również jakość tych wiat. Standardem jest murowany zamykany budynek z metalowymi drzwiami. natomiast na portowej II stoją jakieś szałasy z metalowych szczebelków. Pogoda taka jak dziś i wszystko mokre i smród gotowy. na osiedlu dalej (białe bloki przy wjeździe stoi właśnie taki murowany śmietnik zamykany. To, co jest na portowej II jest porażka, zadbajmy o to, aby te śmietniki były zamykane i murowane.

może trzeba zrobić jeden porządny murowany, zamykany śmietnik np. przy garażu, Może będzie potrzebny drugi mniejszy przy furtce tez murowany i zamykany, może trzeba będzie wówczas podzielić dostęp do nich wg klatek. Skoro widzisz potrzebę dwóch śmietników i szanujesz sprzeciw tych, którzy maja blok pod tym śmietnikiem włącz się w proces myślenia i zaproponuj co można jeszcze innego zrobić, żeby pogodzić interes stron. Śmietnik przy garażu jest daleko od bloku, a ten będzie pod samymi oknani, postaraj się zrozumieć argumenty tych osób. Wspólnie pomyślmy, co możemy z tym zrobić. Musimy się jednoczyć , szukać wspólnych rozwiązań, bo współpraca z deweloperem, widząc po doświadczeniach naszych sąsiadów, będzie naprawdę trudna.

Nigdy nie uda się dogodzić każdemu. Trzeba szukać jakiś kompromisów. Ją też bym wolał mieć po drodze przy furtce ale zmieniam zdanie gdy widzę śmietnik przy portowej 2. Nie dość że to jakąś zwykła wiata-dach nad śmietnikiem to zawsze jak tam jestem to się z tego wysypuje. Ten przy furtce będzie przepełniony bo większość od tej strony wychodzi zosiedla. Ja pomimo świadomości że kosz jest pełny i tak bym tam ostawiał śmieci z lenistwa i braku czasu gdy człowiek spieszy się do
pracy. Sumując, jeśli ma być śmietnik przy furtce to najlepiej murowany ale najlepiej jak by był tylko śmietnik przy garażu.

a wie ktoś czy można wejść do swojego mieszkania już, chociaż by sobie zdjęcia porobić i nacieszyć? nie musi być nawet własne, ważne żeby rozstaw był taki sam.:)

witam sasiada wejsc nie mozna ze wzgledow bezpieczenstwa i przepisow budowlanych. Ale jak sie by porozmawialo z kims to kto wie :-)

pppp: wreszcie jakiś głos rozsądku i merytoryczne argumenty. Tak jak pisałem likwidacja jednego śmietnika i nie zrobienie nic w zamian jest moim zdaniem błędem. Będziemy musieli to rozwiązać albo organizacyjnie (podział bloków) lub (jeśli likwidacja) znaczne zwiększenie tego pierwszego śmietnika.

Odmienne zdanie zawsze wprowadza zamieszanie, ale to nie upoważnia do wyzywania i braku kultury. Co do śmietnika też jestem za jego likwidacją, ale tak jak aaas pisze musimy coś zrobić w zamian za niego. Nie możemy zostawić jednego, tak małego śmietnika na całe osiedle, bo w każdy weekend będzie ten sam problem walających się śmieci - nie mówiąc już o długich weekendach. Inny problem to jakość tych śmietników, mam nadzieję że będą one murowane. Pozdrawiam.

Rozumiem, że moje odmienne zdanie może wprowadzać zamieszanie, nie oznacza to jednak pozwolenia na chamstwo i brak kultury. Tak jak Wy, też będę mieszkał na tym osiedlu, co daje mi prawo do wypowiedzi, jak każdemu innemu mieszkańcowi. Wspólnota na tym polega, że każdy może się wypowiedzieć, przedstawić swoje racje, a potem głosami opowiedzieć się za jedną z możliwości.

ile daliście za metr? czy jest szansa na negocjacje ceny? na wjeździe jest reklama, że ceny zaczynają się od 5200, czy za tyle kupowaliście metr, czy taniej, drożej? zanim rozpocznę rozmowy, wole się zorientować, jakie są możliwości ;-]

Zanim weźmiesz się za kupowanie sprawdź opinie o deweloperze. Szkoda twoich nerwów i pieniędzy.

a mówi to obecny, czy przyszły mieszkaniec? No i jak, nikt nie chce podzielić się cenami?

u mnie wyszło ok 5300

a mieszkanie parterowe czy piętrowe, kawalerka czy te 2 pokojowe , rozumiem, że mówimy o III etapie. A jaka była cena wyjściowa. Czy garaż był w cenie lub piwnica?

no to mi powiedzieli , ze 5864 i ni..uja mniej. To mnie dopadł lekki wk...w

dwa pokoje 47mkw na piętrze na portowej I około 5850 za mkw