Dyskusja nad przyszłością warszawskiej Rotundy

Wróciła dyskusja na temat przyszłości warszawskiej Rotundy. Właśnie ruszyły konsultacje społeczne dotyczące jego przyszłości - pisze serwis Eurobuild.

- Mam wrażenie, że budynek niedługo się rozpadnie. Trudno mi zapewniać wszystkim pracownikom i klientom polary gdy temperatura spada do 10 stopni. Nie ma innego wyjścia jak zburzenie i postawienie siedziby banku od początku

- powiedział o Rotundzie Jarosław Pluta, dyrektor III Oddziału PKO Banku Polskiego.

Wypowiedź łagodzą władze banku, które mówią wstępnie o rewitalizacji budynku. Budynek powstał w 1966 roku. W 1979 roku, po tragicznym w skutkach wybuchu gazu, obiekt odbudowano używając do tego materiałów, które dziś nie spełniają ani norm bezpieczeństwa, ani norm energetycznych.

Konsultacje społeczne mają dać odpowiedź na pytanie, jak warszawiacy widzą przyszłość tego budynku. Bank przewiduje w obiekcie dodatkową funkcję społeczną - mogłaby to być biblioteka lub kawiarnia. Na potrzeby oddziału banku nie jest bowiem potrzebna cała powierzchnia budynku, która wynosi około 2 tys. mkw. Kolejnym etapem procesu przygotowania nowego projektu będą obserwacje pod samym bankiem, które mają pokazać po co warszawiacy przychodzą w okolice Rotundy. Jako trzeci krok zaplanowano wywiady internetowe z osobami aktywnymi na forach internetowych poświęconych budowli. Odbędą się również jednodniowe warsztaty z mieszkańcami stolicy, które mają na celu dopracowanie pomysłów. Wyniki konsultacji będą stanowić element warunków w międzynarodowym konkursie architektonicznym Changing The Face 2013, którego współorganizatorami są warszawski oddział SARP, Polish Green Buidling Council, portal Architizer oraz firma DuPont. Konkurs ma wyłonić projekt nowej Rotundy i odpowiedzieć na pytanie czy w jej miejscu powstanie nowy budynek czy da się przeprowadzić rewitalizację bez wyburzenia historycznej konstrukcji.