Panoramika I

czyżby "Dxo" to znów Pan?

W pierwszej kolejności trzeba pomyśleć nie o tym żeby nie myśleć aby w pewnych miejscach nie parkować ale o tym żeby tych miejsc przybywało. Wspólnota istnieje pięć lat i owszem każdy podpisywał o udostępnieniu drogi na budowę. Jeszcze raz podkreślę udostępnieniu a nie zamianę drogi na plac budowy. Za takie zniszczenia dróg i nie tylko a także mieszkań (nikt chyba nie powie że nie ma pełno kurzu w mieszkaniu z budowy.) Nigdzie nie jest powiedziane ze za nasze straty nie możemy mieć korzyści np. wybudowanie miejsc parkingowych, mycie ścian budynków z tego kurzu. Przydałyby się rozmowy o tym, a nie tylko o tym ze ktoś zle stanął

Zgadzam się z Przedmówcą. Tylko niestety do tego potrzeba dobrego zarządcy (na pewno nie firmy r) oraz zainteresowania i chęci samych ludzi. Frekwencja 10 osób na zebraniu temu nie pomaga... Co do mycia elewacji od strony północnej. Prawie 10k PLN za te usługę, to chyba przesada. Żadna inna firma nie startowała, lub nie była brana pod uwagę - na zebraniu mówiłem o tym, ale widać firma p zapuściła u nas korzenie na dobre...

Trzeba powiedzieć konkretnie dajmy spokój Retrze. To jest tylko firma zarządzająca i taką by była kazda inna firma. Oni są tylko od rozliczeń i przypilnowania podwykonawców. Od tego co będziemy robić jest zarząd wspólnoty i tylko od nich ( z uzgodnieniem mieszkańców) zależy wszelka działalność a nie tylko spychać na innych.

O... obrońca firmy R. Proszę zapoznaj się z ustawą o własności lokali - to firma R. pełni funkcję zarządu wspólnoty. Tzw. trójka mieszkańców pełni jedynie funkcje doradcze, ustawa nie przyznaje im żadnych praw. Oczywiście to my jako właściciele-mieszkańcy głosujemy nad uchwałami, które przedkłada nam kto? Sami sobie dopowiedzcie. Przypominam najstarszym stażem mieszkańcom, że nasz kochany zarządca, na początku co miesiąc przesyłał nam piękne opisy co się działo na terenie wspólnoty, co naprawiano. Później cisza ...

Zgodnie z ustawą o własności lokali to wcale nie musimy mieć żadnej firmy ...wybieramy zarząd wspólnoty i to wszystko on rządzi wspólnotą...tak la woli czytającego ustawę...

oczywiście, że powyżej 7 lokali trzeba mieć zarząd, który można powierzyć firmie zewnętrznej. Niestety w ustawie jest też uprawnienie dla dewelopera, to tego, aby przy pierwszej wyodrębnianej własności wskazać zarządcę - z jakich przyczyn ich wybrano? To trzeba zapytać dewelopera.

Proszę Pana który jest zaprzyjaźniony Z SM aby dziś znowu zadzwonił. Widziałem kobietę z wózkiem i zakupami która stanęła na górce i oddaliła się do jednego z bloków. To niedopuszczalne. BARDZO PROSZĘ ZADZWOŃ ABY PODJĘTO INTERWENCJĘ.

Chlopie masz cos z garem. pewnie wcisnęli ci za wycieraczke blankiet ze teraz stękasz. Zal

Hej sąsiedzi nie dajcie się skłócić, 99% procent telefonów do straży do nasz łysy przyjaciel (z przeszłością w służbach resortowych), oni przyjeżdżają bo muszą. Panie stróżu jak to jest że spuszczasz powietrze z opon i wydzwaniasz do straży ale rozklekotany skuterek twojego syna parkowany pod budynkiem ci nie przeszkadza?

Ludzie pomyślcie trochę. Jeżeli są wśród nas chętni do działania to może by się wzięli za budowlańców. Każdy chętnie mówi ze mamy w umowach podpisane pewne klauzule. Dobrze mamy np. na udostępnienie drogi, ale nie na zamianę jej na plac budowlany. Można spowodować ażeby wjezdzali jedną bramą a wyjeżdzali drugą. A przede wszystkim natychmiastowe naprawianie uszkodzeń, a nie czekać aż zarządca to naprawi naszym kosztem tak jak była naprawiana brama u góry lub hydrofor przy wjeżdzie na wieżowce. Kto wreście naprawi krawężniki i jeżdnie, a jak wygląda wjazd. Więc albo to naprawiają na bieżąc o lub niech każdy skład do zarządcy wniosek o obniżkę czynszu o 50% za to ze jesteśmy na placu budowy.

Masz rację przyjacielu. Oto to.

Jeżeli to naprawdę ten gościu tak zalatwia sprawy na osiedlu to jest mi go po prostu żal. Mistrz.

dlatego Szanowni Mieszkańcy, roczne zebrania są dla nas, a nie tylko dla Zarządcy. Mimo apeli, co roku przychodzi stałe grono ok. 10 osób, które i tak nic od razu nie przegłosuje lub nie zmieni treści projektów uchwał Zarządcy, bo nie ma większości. Potem jest tzw. korespondencyjne zbieranie głosów, w którym odnoszę wrażenie (przepraszam jeżeli kogoś uraziłem) nikt nie czyta pod jaką uchwałą głosuje, jakie ona będzie miała skutki dla Wspólnoty i dla naszych PORTFELI, a na koniec najważniejsze, co my właściciele będziemy mieli z takiej uchwały.

P.S. mój powyższy post to nie obrona Zarządcy, ani nie jestem tą osobą, o której mowa parę postów wyżej ;)

a tymczasem... zostały przegłosowane już prawie wszystkie tegoroczne uchwały, gdzie średnio zebrali głosy TYLKO od ok. 60% mieszkańców, czyli tzw. rzutem na taśmę. Większość z tych 60% "za", także dziękuje wszystkim głosującym "za" za kolejne podwyżki, a najbardziej to cieszy się zarządca, bo wzrośnie jego wynagrodzenie.

Przestanmy mówić o głosowaniu o uchwałach, ich głosowaniy i zebraniu. Zarządca podkłada takie uchwały jakie mu pasują do działalności. Trzeba się zebrać w grupy i podać swoje wnioski na uchwały. Nie ma co stękać o podwyzkach czynszu ale trzeba pomyśleć kto i ile powinien wpłacić wspólnocie np. za remonty drogi. Jeżeli mieszkańcy nie będą zadać od zarządcy on nie wystąpi z takim ządaniem.

właśnie o tym mowa wcześniej - że zarządca przedkłada takie uchwały jakie mu pasują, zbiera minimum głosów, gdzie większość niestety głosuje w ciemno "za". Co do kosztów naszego osiedla, to za porównywalne drugie mieszkanie o porównywalnym metrażu, w wielkiej płycie, płacę zdecydowanie mniej, a tamtejszy zarządca (spółdzielnia mieszkaniowa) jest super, wszystko jasne i klarowne, remonty na czas, czysto, itd. Może ktoś powie, że wielka płyta to nie porównanie, ale ja się z tym nie zgadzam. Co z tego, że mamy nowe windy, ogrzewanie - węzeł ciepłowniczy, to skoro wszystko jest takie naj i jeszcze w miarę nowe, to skąd k. takie koszty i za co?

zarządca przedkłada takie uchwały jakie mu pasują bo nikt nie chce podać innych. Jeżeli ktoś ma dane kosztów w innych wspólnotach to proszę podać rozliczenia w stosunku do 1 metra w rozbiciu na poszczególne media.

10% udziałów mieszkancow wystarczy do zwolania zebrania na wniosek wlascicieli. Zbierzcie sie w kupie i pogońcie bande łysego

Tak i co bo co zebranie, wpierw trzeba się zastanowić o co chodzi,

Czytając forum rozumiem, że o kiepskie zarządzanie i przedstawicieli również do wymiany.

A tak w ogóle mieliście wczoraj wieczorem ciepła wodę?

10% to tylko do zwołania, a żeby cokolwiek przegłosować trzeba mieć co najmniej 50%, więc zastanów się co piszesz. Wody nie było wczoraj od 9. Pani z R. wysyłała smsy wieczorem, że SEC ich nie powiadomił. To niech wyciąganą teraz konsekwencje od SECu, bo to było planowane wyłączenie, bo piszą na www sec, że drugie (planowane) wyłączenie będzie za tydzień 23/24.

nie jestem zwolennikiem RETRY ale gdzie jest zapisane (dotyczy to również innych wspólnot ze mam mieć osobiste powiadomienia o mającym nastąpić braku ogrzewania.

nieważne jest ile trzeba procent do głosowania ale co głosować. od pięciu lat tylko słychać aby zmienić zarządcę ale co chcemy zmienić nikt nie proponuje. Przecież nie będziemy tego dopiero dowiadywać się na zebraniu.

w umowie zawartej przez Zarządcę z SEC? Co do drugiego komentarza, to nie słychać konkretów, bo brak chętnych do współpracy i w pomocy organizacji tej operacji, bo formalności jest trochę.

ja sie nie dziwie, ze nie zmieniliście zarzadce skoro macie takie smieszne podejscie do tematu. Nic nie wiecie tylko tupiecie nogami. Jest was zdecydowanie mniej niz ludzi w etapie 2 a zupelnie nie jestescie zorganizowani. chcecie zmienic zarzadce i nic wiecej nie wiecie... nie umiecie zebrania zwolac bo ...nie wiecie o czym gadac... nie mowiac juz o tym ze wszyscy gadaja o zmianie a wychodzi na to, ze nie bedzie nawet połowy zeby ten pomysł poprzec...

taki problem wysłac kilka zapytań do zarzadców z prośba o oferty i referencje? Pozniej 10% sklada zwniosek o zebranie i wybieracie na zebraniu nowego zarzadce i odwolujecie starego? uchwala nie musi zapaśc na zebraniu, chyba skoro wam zalezy to reszte podpisów sobie dozbieracie. Takie to trudne serio?

i nie pisz mi, ze nie wiem o czym mówie, bo wiem doskonale. Kolokwialnie napiszę, że dla chcacego nic trudnego. I wcale się nie dziwię, ze retra ma was w dupie skoro jedyny "straszak" na nich to wasze zale tu na forum, a na zebraniu nikt ich w sytuacji odwołania nigdy nie postawił.