
Rzeszów
Wiadomości
Rzeszów przyspiesza – Wisłokostrada może być gotowa wcześniej
W Rzeszowie trwa jedno z największych wyzwań inżynieryjnych ostatnich lat – budowa Wisłokostrady, nowej arterii, która ma całkowicie odmienić układ komunikacyjny miasta. Rozpoczął się kluczowy etap inwestycji.
W miniona środę rozpoczął się kluczowy etap inwestycji: betonowanie lewej nitki estakady nad torami kolejowymi. To operacja, która wygląda niczym dobrze skoordynowana akcja militarna – bez chwili przerwy, z udziałem dwóch wytwórni betonu, kilkudziesięciu godzin pracy non stop i nieprzerwanego konwoju betoniarek. Pracuje przy niej około 50 osób w systemie zmianowym – wszystko po to, by utrzymać tempo i jakość.
Lewe przęsło estakady ma długość dokładnie 270,74 metra i stanowi część większego obiektu, którego łączna długość przekracza 370 metrów. Ta imponująca konstrukcja zostanie wykonana przy użyciu ponad 3 280 m³ betonu i 590 ton stali zbrojeniowej, co czyni ją jedną z najbardziej wymagających technicznie części Wisłokostrady.
Wisłokostrada w budowie, fot. Grzegorz Bukała, UM Rzeszowa
Wisłokostrada to nie tylko nowa droga – to kompleksowy projekt infrastrukturalny o wartości 184 milionów złotych, który zakłada budowę zupełnie nowego ciągu komunikacyjnego o długości ponad 2 kilometrów. Trasa połączy aleję Rejtana z ulicami Generała Maczka i Siemieńskiego, tworząc wygodną alternatywę dla zakorkowanego centrum. Mieszkańcy odczują wyraźną ulgę m.in. na al. Piłsudskiego i w rejonie ronda Pobitno, gdzie ruch znacząco się zmniejszy.
W ramach projektu powstają aż cztery duże obiekty inżynierskie:
- Nowy most Załęski – nowoczesna przeprawa nad Wisłokiem, która zastąpi starą, wąską konstrukcję. Jej długość przekroczy 80 metrów.
- Estakada nad torami kolejowymi – najdłuższy i najbardziej skomplikowany element całej inwestycji.
- Most nad rzeką Młynówką – mniejszy, ale równie istotny dla płynności ruchu.
- Mur oporowy w rejonie ul. Konfederatów Barskich – zabezpieczający skarpę w pobliżu nowej drogi.
Choć pierwotnie zakończenie całej inwestycji planowano na maj 2026 roku, dynamiczne tempo prac daje nadzieję na znacznie wcześniejsze oddanie trasy do użytku – możliwe, że nawet jeszcze w 2025 roku. Jeszcze szybciej, bo już w połowie tego roku, kierowcy mogą skorzystać z nowego mostu Załęskiego oraz ronda na ul. Ciepłowniczej.
Prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek, nie kryje zadowolenia z postępu prac.
Wisłokostrada to inwestycja, która realnie zmieni codzienność tysięcy mieszkańców Rzeszowa – poprawi nie tylko przepustowość, ale również bezpieczeństwo i komfort jazdy.
W miniona środę rozpoczął się kluczowy etap inwestycji: betonowanie lewej nitki estakady nad torami kolejowymi. To operacja, która wygląda niczym dobrze skoordynowana akcja militarna – bez chwili przerwy, z udziałem dwóch wytwórni betonu, kilkudziesięciu godzin pracy non stop i nieprzerwanego konwoju betoniarek. Pracuje przy niej około 50 osób w systemie zmianowym – wszystko po to, by utrzymać tempo i jakość.
Lewe przęsło estakady ma długość dokładnie 270,74 metra i stanowi część większego obiektu, którego łączna długość przekracza 370 metrów. Ta imponująca konstrukcja zostanie wykonana przy użyciu ponad 3 280 m³ betonu i 590 ton stali zbrojeniowej, co czyni ją jedną z najbardziej wymagających technicznie części Wisłokostrady.
Wisłokostrada w budowie, fot. Grzegorz Bukała, UM Rzeszowa
Droga, która odmieni miasto
Wisłokostrada to nie tylko nowa droga – to kompleksowy projekt infrastrukturalny o wartości 184 milionów złotych, który zakłada budowę zupełnie nowego ciągu komunikacyjnego o długości ponad 2 kilometrów. Trasa połączy aleję Rejtana z ulicami Generała Maczka i Siemieńskiego, tworząc wygodną alternatywę dla zakorkowanego centrum. Mieszkańcy odczują wyraźną ulgę m.in. na al. Piłsudskiego i w rejonie ronda Pobitno, gdzie ruch znacząco się zmniejszy.
Inżynierskie perełki
W ramach projektu powstają aż cztery duże obiekty inżynierskie:
- Nowy most Załęski – nowoczesna przeprawa nad Wisłokiem, która zastąpi starą, wąską konstrukcję. Jej długość przekroczy 80 metrów.
- Estakada nad torami kolejowymi – najdłuższy i najbardziej skomplikowany element całej inwestycji.
- Most nad rzeką Młynówką – mniejszy, ale równie istotny dla płynności ruchu.
- Mur oporowy w rejonie ul. Konfederatów Barskich – zabezpieczający skarpę w pobliżu nowej drogi.
Kiedy przejedziemy Wisłokostradą?
Choć pierwotnie zakończenie całej inwestycji planowano na maj 2026 roku, dynamiczne tempo prac daje nadzieję na znacznie wcześniejsze oddanie trasy do użytku – możliwe, że nawet jeszcze w 2025 roku. Jeszcze szybciej, bo już w połowie tego roku, kierowcy mogą skorzystać z nowego mostu Załęskiego oraz ronda na ul. Ciepłowniczej.
Prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek, nie kryje zadowolenia z postępu prac.
To ogromna operacja, wymagająca precyzji i świetnej organizacji. Cieszy fakt, że wszystko przebiega zgodnie z planem, a nawet szybciej. To oznacza, że Wisłokostrada może zostać oddana mieszkańcom wcześniej niż zakładaliśmypowiedział: podczas wizyty na budowie
Wisłokostrada to inwestycja, która realnie zmieni codzienność tysięcy mieszkańców Rzeszowa – poprawi nie tylko przepustowość, ale również bezpieczeństwo i komfort jazdy.
Komentarze
Brak wpisów.