Urbanizacja na biegu wstecznym


2009.02.04
Autor: Życie Warszawy
Nowe przepisy dotyczące ochrony środowiska wprowadzają chaos w procesie uchwalania planów zagospodarowania przestrzennego stolicy. Urbaniści biją na alarm. Plany, które są już na ukończeniu, idą do poprawki. A miało być szybciej... - napomina "Życie Warszawy".

Tylko 19,5 proc. powierzchni Warszawy pokryte jest planami zagospodarowania przestrzennego. W ubiegłym roku udało się uchwalić je tylko dla 2,1 proc. W tym urzędnicy zapowiadali przygotowanie kolejnych 3 proc. Jak sami twierdzą, po cichu liczyli nawet na więcej. Wszystko jednak wskazuje na to, że nawet te skromne zamierzenia nie zostaną zrealizowane.

Głównie, z powodu zmiany przepisów o ochronie środowiska, a konkretnie ustawy o skutkach oddziaływania na środowisko. Miała ona skrócić procedury uzyskiwania ocen wpływu inwestycji na przyrodę oraz zapewnić obywatelom i organizacjom ekologicznym wpływ na powstawanie miejscowych planów zagospodarowania. Nowe prawo niespodziewanie jednak uderzyło rykoszetem w sam system przygotowywania planów - przyznaje stołeczny dziennik.

Taki stan spowolni ich uchwalanie. Najbardziej dotknie to opracowań, których przygotowanie jest najbardziej zaawansowane. Co gorsza, chodzi o tereny kluczowe dla Warszawy, jak choćby plan obszaru Pola Mokotowskiego, okolic Dworca Gdańskiego czy centrum Pragi. Jak to się stało?

Na to pytanie odpowiada obszernie dzisiejsza publikacja "Życia Warszawy".

Komentarze

Brak wpisów.

Napisz komentarz

Komentujesz jako gość.