
Łódź
Wiadomości
120 metrowy drapacz chmur przy ul. Zielonej? Lotnisko blokuje stawianie wysokościowców
30 kondygnacji naziemnych, dających w sumie 120 metrów wysokości - wieżowiec o takich parametrach chce postawić inwestor na działce przy ul. Zielonej 76, w pobliżu skrzyżowania z al. Włókniarzy i ul. Legionów.
- W budynku będą przede wszystkim biura klasy A - mówi Marcin Skopiak ze studia architektonicznego przygotowującego projekt wieżowca. - Na parterze jest przewidziana część handlowo-usługowa, m.in. sklep z prasą oraz kawiarnia. Pod ziemią powstanie 3-kondygnacyjny parking na 300 samochodów.
W budynku, którego elewacja będzie w całości szklana, zostanie zainstalowanych 8-10 szybkich wind.
Połowa powierzchni już została zarezerwowana, tymczasem nie wiadomo, czy nowy drapacz chmur nie będzie musiał być o 1/3 niższy.
- Na przeszkodzie stanęły przepisy dotyczące lotniska - mówi Robert Kopaczel, przedstawiciel inwestora. - Dowiedzieliśmy się, na razie nieoficjalnie, że maksymalna dopuszczalna wysokość w tym miejscu to zaledwie 80 m, a dla nas jest ona nieopłacalna. Czekamy więc na oficjalne rozstrzygnięcia. Jeżeli okaże się, że za rok czy półtora będzie można stawiać wyższe budynki (konieczne jest zainstalowanie dodatkowych urządzeń na lotnisku), jesteśmy w stanie jeszcze poczekać. W innym przypadku będziemy musieli jeszcze raz przeanalizować rentowność inwestycji. Jej koszt to ok. 100 mln złotych.
- W budynku będą przede wszystkim biura klasy A - mówi Marcin Skopiak ze studia architektonicznego przygotowującego projekt wieżowca. - Na parterze jest przewidziana część handlowo-usługowa, m.in. sklep z prasą oraz kawiarnia. Pod ziemią powstanie 3-kondygnacyjny parking na 300 samochodów.
W budynku, którego elewacja będzie w całości szklana, zostanie zainstalowanych 8-10 szybkich wind.
Połowa powierzchni już została zarezerwowana, tymczasem nie wiadomo, czy nowy drapacz chmur nie będzie musiał być o 1/3 niższy.
- Na przeszkodzie stanęły przepisy dotyczące lotniska - mówi Robert Kopaczel, przedstawiciel inwestora. - Dowiedzieliśmy się, na razie nieoficjalnie, że maksymalna dopuszczalna wysokość w tym miejscu to zaledwie 80 m, a dla nas jest ona nieopłacalna. Czekamy więc na oficjalne rozstrzygnięcia. Jeżeli okaże się, że za rok czy półtora będzie można stawiać wyższe budynki (konieczne jest zainstalowanie dodatkowych urządzeń na lotnisku), jesteśmy w stanie jeszcze poczekać. W innym przypadku będziemy musieli jeszcze raz przeanalizować rentowność inwestycji. Jej koszt to ok. 100 mln złotych.
Komentarze
Brak wpisów.