impreza w klatce 28/51 trwała do rana a niedopałki papierosów fruwały do południa!!!!!!!!!!!!! WSTYD!!!!!!!!
impreza
Gość
2014-05-24 18:39:55
przecież wystarczy słoik po majonezie gościom wystawić, albo ich pilnować. nikt nikomu imprez nie zazdrości, ja tam się wolę wyspać, albo zrobić taką imprezę, żeby mnie potem sąsiedzi nie obsmarowywali na forum. bo tu nie ma się czym chwalić, że się balowało do 7 rano jak wszyscy są co najmniej zniesmaczeni na drugi dzień
sasiad
Gość
2014-05-24 19:17:51
No niestety ochrona jest po to aby byl przestrzegany regulamin a imprezowiczow ponioslo.
sasiad
Gość
2014-05-24 19:23:11
W kazdym bądź razie jak ktos po 22 glosniej spusci wodę bede wzywał policję, straz miejska i pożarna, jak ktos chce sie tak bawic to proponuje dom pod lasem zreszta to nie pierwszy raz jak ludzie z tego mieszkania zachowuja sie co najmniej dziwnie.
kulturka
Gość
2014-05-24 19:51:01
jestem za i dzwonic na policje i piszmy na forum w którym mieszkaniu była chamska impreza niech wszyscy wiedzą.
sąsiadka
Gość
2014-05-24 19:58:18
A z niedopałkami to już szczyt bezczelności jak można rzucać sąsiadom na dól do ogródka
gosc
Gość
2014-05-25 12:37:10
no niestety w każdej klatce jest jakieś bydło imprezowe, jedyna walka to policja
no nie
Gość
2014-05-25 16:46:19
bydło to mieszka w oborze a nie na na szym osiedlu
dlaczego
Gość
2014-05-25 16:49:05
Tyle jest tu wpisów, wszystkim wam przeszkadzało a jednak nikt nie zadzwonił.
Gosc
Gość
2014-05-25 19:54:04
Bo kazdy jest mocny tylko w gębie i tylko na tym forum.
gosc
Gość
2014-05-26 14:42:36
a gdzie ta impra w 30 nic nie slyszalem, wiśniowy czy rozany?
Sąsiad spod 51
Gość
2014-05-26 17:53:10
Witam Serdecznie Wszystkich Forumowiczów.
Nawiązując do weekendu, to dziwi mnie fakt, że robiłem całą noc imprezę, skoro z miasta wróciłem po 6 rano w sobotę. Impreza w moim wykonaniu była wręcz nie możliwa. To po pierwsze. Druga sprawa nie jestem jakimś chamem ze wsi, żeby rzucać z tarasu "kiepami" i zaśmiecać osiedle, na którym mieszkam. Mam na tarasie popielniczkę i wiem jak z niej korzystać. Jeśli rano po moim powrocie było za głośno to urażonych serdecznie przepraszam. Nie życzę sobie tylko spekulacji pod moim adresem, że całą noc u mnie było głośno i trwała impreza, skoro nie było nikogo w domu. Mam nadzieję, że to zrozumiałe.
Pozdrawiam.
he he he
Gość
2014-05-26 20:29:09
Popisali nawyzywali i jeszcze adres pomylili ,ciekawe zatem KTO I GDZIE TAK SZALAŁ.
gość
Gość
2014-05-27 21:40:15
Po co robić jedno, wielkie zamieszanie, jak ktoś raz na jakiś czas urządzi głośną imprezę? Czy to faktycznie powód, aby zacząć ubliżać i stwarzać wręcz nieprzyjazną atmosferę z tego powodu? Każdy ma inny sposób bycia, jak również bawienia się, ale o tym raczej nie powinno się dyskutować. Co innego, jakby sąsiedzi, którzy zrobili cyt."chamską imprezę", urządzali takową co weekend. Mieszkamy tutaj od paru miesięcy i co tydzień - cisza jak makiem zasiał. Więc może poprostu wyluzujmy troszkę.
gosc
Gość
2014-05-28 10:32:41
no pewnie niech ludzie zyja w spokoju i się bawią
mieszkaniec
Gość
2014-05-28 10:44:54
Generalnie mamy wyluzowanych mieszkańców. Po prostu jest kilka(naście) osób, które cenią sobie głuchą ciszę niczym na pustkowiu i nie mogą zaakceptować faktu, że mieszkają w bloku, w którym toczy się normalne życie :)
firefox
Gość
2014-05-28 12:43:05
Nic nie mam przeciwko muzyce, ale o 6 rano M. Jackson to trochę przesada xD
gosc
Gość
2014-05-28 12:45:24
dobrze ze Majkel a nie wiejskie przyspiewski typu ona tanczy dla mnie
spokojny jeszcze
Gość
2014-05-28 13:50:16
Absolutnie nocne głośne imprezy są niedopuszczalne. Trzeba się dostosować do większości i regulaminu.
sąsiadek
Gość
2014-05-28 20:07:55
impreza była w mieszkaniu 30/46 i to nie jest normalne życie jeśli przez większą część nocy i ranka jest po prostu za głośno, nikt nikomu nie zabrania się bawić ale niech to robi nie przeszkadzając innym normalnie funkcjonować
sąsaid
Gość
2014-05-28 20:32:25
odjeb sie od ONA TANCZY DLA MNIE
SAM
Gość
2014-05-28 20:33:33
J estes WIEŚNIAK
Tom
Gość
2014-05-29 07:31:20
Trochę nie rozumiem obrony tych imprezowiczek... Panie całą noc puszczały muzykę na maxa przy otwartych oknach, darły sie na całego, zaśmiecały otoczenie. Jestem naprawdę tolerancyjny ale to już jednak była zdecydoanie przesada oraz całkowity brak wyobraźni...
GOSC
Gość
2014-05-29 10:12:40
do sąsaid używaj kulturalnego języka
Gość
Gość
2014-05-29 20:54:11
To nie pierwsza impreza z ryczącymi paniami, techniawą, beforem i afterem w mieszkaniu 30/46. W majówkę było to samo...
sąsiadka spod 46
Gość
2014-05-29 21:16:41
Witajcie drodzy sąsiedzi, Widzę, że sporo zamieszania zrobiło się wokół ubiegłego weekendu. Przyznaję - było faktycznie głośno i być może trochę nas poniosło, za co przepraszam. Wyprawiałam "okrągłe" urodziny i postanowiłam zaprosić przyjaciół, a że było nas kilkanaście osób i było bardzo gorąco, balkon w większości czasu był otwarty. W innym przypadku byłoby o wiele ciszej. Równolegle było słychać inną imprezę, więc " Ona tańczy dla mnie " i Michael Jackson o 6 rano to napewno nie u nas ;) Przestańcie już ubijać pianę, pierwszy raz urządziliśmy huczne party i zapewniam, że w takim wydaniu jak ostatnio,to będzie rzadkość. Co do majówki - to nie było żadnego aftera drogi "Gościu", takie trwają do południa, a my wróciliśmy ok.9 do domu, puściliśmy z może 2 numery i spać. To o tej godzinie muzyka też niedozwolona? POzdrawiam Gość, spokojnych jeszcze i tych mniej.
gosc
Gość
2014-05-30 05:41:32
rzadkość? nie możecie napić się w domu do 22:00,a potem iść na miasto?
gosc
Gość
2014-05-30 06:01:37
Rzadkość?! Chyba Pani żartuje! Jeszcze jedna taka impreza i trzeba będzie sobie doliczyć do budżetu domowego mandat za zakłócanie ciszy nocnej! Nikt nie ma ochoty słuchać tych pisków rozwydrzonych koleżanek. Dlaczego nie jest Pani w stanie uszanować zasad i po 22 ściszyć muzykę i nieco poskromić znajomych? Nikt Pani nie każe żyć w akustycznym celibacie, ale należy szanować prawo do wypoczynku innych. W przeciwnym razie nie zazdroszczę Pani bezpośrednim sąsiadom.
sąsiadka spod 46
Gość
2014-05-30 07:08:39
Napisałam, że rzadkość, bo jakbym napisała, że nigdy się nie powtórzy a kiedyś przykładowo by się zdarzyło to dwa tygodnie nie moglibyście przestać o tym pisać. Na miasto wychodzimy co tydzień i to był pierwszy raz, kiedy urządziliśmy spotkanie w domu. Następnym razem wezwijcie tą policję dla swojej satysfakcji,a nie zachowujecie się jak młodzi emeryci na forum. Przeprosiłam. Temat powinien zostać zakończony.
gościówka
Gość
2014-05-30 07:35:05
Przecież tyle jest miejsca na domek pod lasem po co tu się męczyć.
......
Gość
WSTYD!!!!!!!!
impreza
Gość
sasiad
Gość
sasiad
Gość
kulturka
Gość
sąsiadka
Gość
gosc
Gość
no nie
Gość
dlaczego
Gość
Gosc
Gość
gosc
Gość
Sąsiad spod 51
Gość
Nawiązując do weekendu, to dziwi mnie fakt, że robiłem całą noc imprezę, skoro z miasta wróciłem po 6 rano w sobotę. Impreza w moim wykonaniu była wręcz nie możliwa. To po pierwsze. Druga sprawa nie jestem jakimś chamem ze wsi, żeby rzucać z tarasu "kiepami" i zaśmiecać osiedle, na którym mieszkam. Mam na tarasie popielniczkę i wiem jak z niej korzystać. Jeśli rano po moim powrocie było za głośno to urażonych serdecznie przepraszam. Nie życzę sobie tylko spekulacji pod moim adresem, że całą noc u mnie było głośno i trwała impreza, skoro nie było nikogo w domu. Mam nadzieję, że to zrozumiałe.
Pozdrawiam.
he he he
Gość
gość
Gość
gosc
Gość
mieszkaniec
Gość
firefox
Gość
gosc
Gość
spokojny jeszcze
Gość
sąsiadek
Gość
sąsaid
Gość
SAM
Gość
Tom
Gość
GOSC
Gość
Gość
Gość
sąsiadka spod 46
Gość
Widzę, że sporo zamieszania zrobiło się wokół ubiegłego weekendu. Przyznaję - było faktycznie głośno i być może trochę nas poniosło, za co przepraszam. Wyprawiałam "okrągłe" urodziny i postanowiłam zaprosić przyjaciół, a że było nas kilkanaście osób i było bardzo gorąco, balkon w większości czasu był otwarty. W innym przypadku byłoby o wiele ciszej. Równolegle było słychać inną imprezę, więc " Ona tańczy dla mnie " i Michael Jackson o 6 rano to napewno nie u nas ;) Przestańcie już ubijać pianę, pierwszy raz urządziliśmy huczne party i zapewniam, że w takim wydaniu jak ostatnio,to będzie rzadkość. Co do majówki - to nie było żadnego aftera drogi "Gościu", takie trwają do południa, a my wróciliśmy ok.9 do domu, puściliśmy z może 2 numery i spać. To o tej godzinie muzyka też niedozwolona? POzdrawiam Gość, spokojnych jeszcze i tych mniej.
gosc
Gość
nie możecie napić się w domu do 22:00,a potem iść na miasto?
gosc
Gość
sąsiadka spod 46
Gość
gościówka
Gość