W podejmowaniu decyzji o wyborze mieszkania kierujemy się zmysłami


2022.03.01
Autor: Victoria Dom
Największą trudnością podczas zakupu mieszkania na rynku pierwotnym jest znalezienie własnego M, które jest dobrze dopasowane do naszych indywidualnych potrzeb i oczekiwań. Jak się okazuje, oprócz racjonalnych kryteriów wyboru jak cena, lokalizacja czy metraż niezwykle istotną rolę w tej decyzji odgrywają nasze zmysły. Polski deweloper, Victoria Dom, zwraca uwagę, że mieszkanie powinno być dopasowane do konkretnego typu osobowości.

Jak pokazują cykliczne analizy BIK popyt na mieszkania z rynku pierwotnego nie maleje. Jest on stymulowany przez trzy grupy klientów. Pierwsza z nich to klienci szukający mieszkania do zaspokojenia własnych potrzeb, przede wszystkim po to, by wreszcie zamieszkać „na swoim”, wyprowadzić się z domu rodzinnego lub z najmowanego mieszkania. Druga grupa to klienci, którzy posiadają już mieszkanie na własność i zakup nowej nieruchomości motywują potrzebą przeprowadzki do większego lokum. Trzecia grupa to inwestorzy, którzy traktują zakup mieszkania jako inwestycję i możliwość pomnożenia swojego kapitału.

Wśród racjonalnych kryteriów wyboru kluczowa jest cena, lokalizacja i metraż
Jak wynika z ostatniego raportu „Rynek Nieruchomości”, który powstaje w kooperacji Grupy Morizon - Gratka oraz Forbes.pl, kluczowymi kryteriami wyboru nieruchomości na rynku pierwotnym są: cena, lokalizacja, rozkład mieszkania, metraż oraz komunikacja. Klienci wybierają te dzielnice, które są dobrze skomunikowane z centrum i znajdują się przy głównych węzłach komunikacyjnych. Co ciekawe, pandemia spowodowała, że klienci zaczęli zabiegać o większą przestrzeń życiową. Wzrosła liczba poszukujących mieszkań z metrażem od 51 do 60m2. Mniejszym zainteresowaniem cieszą się mieszkania do 50 m2. W trakcie pandemii uwydatnił się problem długich godzin spędzanych w czterech ścianach, przeludnienia i braku kontaktu z naturą. Co 4. poszukujący wskazuje balkon, taras czy ogród jako kluczowe kryterium wyboru mieszkania. Nieruchomości z balkonem czy ogrodem wybierane są dla poprawienia komfortu życia, dobrego samopoczucia i zdrowej kondycji psychicznej.

Decyzję o zakupie mieszkania podejmujemy przez zmysły
Nie zawsze uświadamiamy sobie, że wśród kryteriów wyboru własnego M pojawiają się takie, które świadczą o naszych preferencjach zmysłowych. - Cała nasza wiedza o świecie pochodzi z bodźców odbieranych przez pięć zmysłów. Ludzie jednak różnią się między sobą stopniem wykorzystania informacji płynących z poszczególnych zmysłów do podejmowania ważnych decyzji życiowych, takich jak wybór własnego M - mówi Jacek Kopeć z Uniwersytetu SWPS. - Dlatego możemy się spotkać z podziałem ludzi na wzrokowców, słuchowców i kinestetyków. I tak wzrokowcy częściej niż inni będą brali pod uwagę takie parametry jak widok z okna i stopień nasłonecznienia mieszkania, wygląd okolicy czy sąsiadujących budynków. Z tego powodu mogą preferować lokale na wyższych kondygnacjach - bo z nich rozciąga się ładniejszy widok. Dla słuchowców większe znaczenie będzie miał ogólny poziom hałasu w otoczeniu budynku, poziom izolacji akustycznej mieszkania i zabezpieczenie przed hałasem generowanym przez imprezujących sąsiadów lub małe dzieci. Z tego powodu mogą również wybierać mieszkania zlokalizowane na najwyższej kondygnacji – bowiem brak sąsiadów piętro wyżej ogranicza potencjalne źródła hałasu. Większość kryteriów związanych z wyborem mieszkania to kryteria kinestetyczne, związane z wygodą i komfortem użytkowania. Dla kinestetyka ważniejsze od nasłonecznienia mieszkania będzie to, czy może on się zabezpieczyć przed wysoką temperaturą związaną z operującym światłem słonecznym. Kinestetyk najbardziej też doceni dobrą wentylację/klimatyzację, wygodny rozkład pokoi. Zamiast wysokich kondygnacji z rozległym widokiem będzie preferował parter z ogródkiem czy tarasem. Odległość od centrum miasta, wygoda dojazdu, dostępność ścieżek rowerowych i infrastruktury związanej z rekreacją i aktywnym wypoczynkiem to także kryteria najistotniejsze dla kinestetyków - dodaje ekspert z Uniwersytetu SWPS.

¼ nabywców wskazuje, że miało problem ze znalezieniem mieszkania, które odpowiadałoby ich preferencjom
Decyzja o zakupie własnego mieszkania to jedna z najważniejszych decyzji życiowych. Często szukamy mieszkania na długi czas i chcemy, aby spełniało nasze konkretne potrzeby i oczekiwania. Aż ¼ nabywców wskazuje, że miało problem ze znalezieniem mieszkania, które odpowiadałoby ich preferencjom. Bardzo często dochodzi do przewartościowania założeń, a to może przekładać się na znaczną rozbieżność między początkowo poszukiwaną nieruchomością, a ostatecznie zakupioną.

Klient decyduje się na zakup mieszkania, jeśli suma pozytywnych emocji przewyższy te związane z lękiem czy obawą
Sama decyzja o zakupie mieszkania wiąże się z olbrzymimi emocjami. - Często jest związana z wejściem w nowy związek, założeniem rodziny, czy narodzinami dziecka. Dlatego wiąże się z emocjami zarówno pozytywnymi: „spełniam swoje marzenia”, „zaczynam nowy etap życia”, „wreszcie staję się niezależny”, „wyprowadzam się od rodziców, żeby zamieszkać samodzielnie lub z ukochaną osobą”, jak i negatywnymi: „czy podołam finansowo?” „czy będzie mnie stać na spłatę zaciągniętego kredytu?”, „czy aby nie kupuję zbyt drogiego mieszkania?”. Potencjalny klient zdecyduje się na zakup lokalu, jeśli suma pozytywnych emocji przewyższy te związane z lękiem, strachem i obawą przed znacznymi przecież kosztami inwestycji we własne, upragnione mieszkanie - mówi Jacek Kopeć z Uniwersytetu SWPS.

W podtrzymaniu pozytywnych emocji i zapanowaniu nad obawą i lękiem przed ryzykiem, kluczową rolę może odegrać profesjonalnie przygotowany zespół, który dyskretnie towarzyszy klientowi na każdym etapie od wyboru mieszkania, przez podjęcie decyzji o zakupie, wsparcie w poszukiwaniu źródeł finansowania, po odbiór mieszkania i obsługę posprzedażową. – Od początku staramy się pomagać naszym klientom w znalezieniu ich wymarzonego mieszkania, idealnie dopasowanego do ich potrzeb i oczekiwań. Staramy się sprawnie przeprowadzać klienta przez proces zakupu mieszkania bez zbędnych kosztów i opóźnień - mówi Ewa Rathe-Głowacka, dyrektor marketingu Victoria Dom.. Dzisiaj mamy ambicję, aby zrobić coś jeszcze. Chcemy pomóc naszym klientom w wyborze mieszkania odpowiadając nie tylko na ich racjonalne potrzeby, ale również dopasowując mieszkania do ich typu osobowości. Stawiamy na dużą różnorodność mieszkań i ich bardzo bogaty wybór, dzięki czemu każdy typ osobowości może znaleźć przestrzeń dobrze dopasowaną do osobistych preferencji. W ciągu blisko 25 lat naszej działalności można powiedzieć, że „dopasowaliśmy” przeszło 12 000 12 043 mieszkań do osób. W lutym ruszyliśmy ze specjalną promocją z okazji Walentynek, która potrwa do końca miesiąca. Mamy do zaoferowania naszym klientom rabaty nawet do 53 tys. PLN. Myślę, że z wyborem mieszkania jest trochę jak z wyborem partnera życiowego. To jest związek na lata. Najważniejsze, żeby mieszkanie dało się polubić, a najlepiej pokochać - dodaje Ewa Rathe-Głowacka.

Komentarze

Brak wpisów.

Napisz komentarz

Komentujesz jako gość.