Roszczenia nie zatrzymają Muzeum Sztuki Nowoczesnej

Ratusz dogadał się z prywatnymi właścicielami działek na placu Defilad, które blokowały budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej. W ciągu kilku miesięcy miasto wydzieli i wykupi grunty - podaje "Dziennik".

Biuro Gospodarki Nieruchomościami rozpoczęło negocjacje w lutym. Do tej pory dogadało się z pięcioma właścicielami. Ich działki są najbliżej przyszłej siedziby muzeum. Wszyscy zgodzili się, żeby miasto odkupiło od nich grunt. Na całym placu zgłoszono 16 roszczeń, ale ratusz przewiduje, że negocjacje z pozostałymi też nie będą problemem. Jednak to jeszcze nie koniec negocjacji.

- Na razie i tak nie można tu budować, bo to za małe działki. Każda z nich ma około 600 mkw. - tłumaczy w "Dzienniku" Marcin Bajko, szef BGN.

Teraz biegły wytyczy grunt na pl. Defilad i wyznaczy jego rynkową wartość. Dopiero na tej podstawie ratusz będzie negocjować ze współwłaścicielami cenę. Procedury potrwają kilka miesięcy. Ale żeby rozpocząć budowę Muzeum Sztuki Nowoczesnej, miasto musi się jeszcze rozprawić z kupcami.

Na przeszkodzie inwestycji wciąż stoi blaszak Kupieckich Domów Towarowych. Nowoczesna siedziba muzeum, autorstwa szwajcarskiego architekta Christiana Kereza, ma być gotowa w 2014 roku.