Ogromna inwestycja w sąsiedztwie Stadionu Narodowego. Warszawa dołączy do dużych europejskich miast

Warszawa to ostatnia stolica z dużych europejskich państwa, która nie posiada nowoczesnej, wielofunkcyjnej hali widowiskowo-sportowej o pojemności powyżej 15 000 widzów. Jest szansa, że wkrótce to się zmieni.

Warszawa wreszcie doczeka się nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej. Rząd we współpracy z miastem planuje budowę wielofunkcyjnego obiektu o pojemności ponad 20 000 widzów, w sąsiedztwie Stadionu Narodowego. Szacowany koszt inwestycji to 1,5 mld zł.

Pierwsze plany budowy tego typu inwestycji pojawiły się już w 2012 roku. Warszawa jest nadal jedyną stolicą z dużych państw w Europie, która nie posiada wielofunkcyjnej hali widowiskowo-sportowej, gdzie mogłyby się odbywać duże imprezy sportowe i kulturalne. Największym tego typu obiektem jest Torwar, którego początki sięgają 1953 roku i może pomieścić "zaledwie" 4 806 osób.

Jak podaje Sport.pl, obecnie materializuje się realizacja tego ogromnego centrum widowiskowo-sportowego. Inwestorem ma być Ministerstwo Sportu i Turystyki, dlatego hala ma mieć charakter narodowy i być areną najważniejszych imprez w kraju. W rozmowie z "Sport.pl, wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska przyznaje, że zrobiony został wstępny kosztorys takiego projektu. Jeżeli hala miałaby mieć trybuny na około 20 000 widzów to koszt inwestycji wyniósłby około 1,5 mld zł. Jak przyznaje "my z planem zagospodarowania przestrzennego i wyznaczonym miejscem przy Stadionie Narodowym jesteśmy na taką halę gotowi".

Obecnie prowadzony jest proces odzyskiwania gruntu od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który zakończyć ma się za około dwa miesiące. W celu realizacji tej ogromnej inwestycji powołana ma zostać spółka.