Molo nad Wisłą za dwa lata


2008.05.16
Autor: Polska
"Polska": Sztuczne plaże, kawiarenki parki i bulwary - takimi atrakcjami może się pochwalić wiele polskich i europejskich miast, które leżą nad rzekami. Wyjątkiem jest Warszawa, która jako jedna z niewielu stolic, nie potrafi wykorzystać swojego dogodnego położenia nad Wisłą.

Planów jak zagospodarować brzeg rzeki było wiele, jednak na razie skończyło się tylko na obietnicach. W przeciwieństwie do Warszawy - w Krakowie nad Wisłą od lat można wylegiwać się na trawie zadbanych bulwarów. Są tu alejki, ścieżki rowerowe i knajpki - zaznacza dziennik "Polska". Choć na brak atrakcji w tym mieście nie można narzekać, urzędnicy chcą stworzyć kompleks rekreacyjny nad Wisłą. Nad rzeką powstaną boisko do siatkówki, basen wbudowany w jej dno i... sztuczna plaża.

Także Wrocław umie wykorzystać atut, jakim jest rzeka. Wały wzdłuż Odry, porośnięte rzędami drzew, są atrakcyjnymi szlakami spacerowymi i rowerowymi dla mieszkańców.

Warszawę zawstydzają także inne europejskie miasta - wylicza gazeta. Najsłynniejszą sztuczną plażą nad rzeką może pochwalić się Paryż. Na ponad 3,5-kilometrowym odcinku prawego nabrzeża Sekwany ciągnie się piaszczysty dywan.

W Warszawie od lat są plany zagospodarowania brzegów Wisły. Ale ratusz zapowiada, że dopiero w przyszłym roku nad rzeką zacznie się coś dziać.

- Mamy już projekt zagospodarowania brzegów rzeki na odcinku praskim i na wysokości Śródmieścia i Żoliborza - mówi dla dziennika "Polska" Marek Piwowarski, pełnomocnik prezydent Warszawy ds. Wisły. Po stronie śródmiejskiej powstanie szeroki bulwar spacerowy, molo, ścieżka rowerowa i basen na Wiśle. Część inwestycji ma być gotowa do końca 2010 roku.

Komentarze

Brak wpisów.

Napisz komentarz

Komentujesz jako gość.