Osiedle Stacja Łódź

jakość używanych materiałów i rozwiązań uważamy iż jest na wysokim poziomie

Warto by było to rozwinąć. Tym bardziej że to wierutna bzdura.

Chętnie posłucham konkretów.:)

Facet jest zadowolony z zakupu pomimo że nie wie kiedy i co odbierze. Wzruszające. Deweloper jest dumny.

Zastanawiam się skąd na tym forum biorą się osoby, które nie są związane z tym osiedlem a tak chętnie i z ogromnym zaangażowaniem wypowiadają się. Przejrzałam inne fora łódzkich osiedli na tej stronie i mam wrażenie, że są trolle, które podsycają atmosfere. Nie dajcie się w to wkręcić.

Ja już więcej komentować nie zamierzam. Wyraziłam swoje zdanie i tyle. Każdy z nas ma inne doświadczenie z zakupem mieszkania i ma prawo wyrazić swoja opinie. Tak samo jak kazdy z nas może się z nią zgadzać bądź nie. W dalszych potyczkach nie mam zamiaru brać udziału bo szkoda mi czasu i energii. Z reszta nie chciałabym robić sobie wrogów z sąsiadów jeszcze przed zamieszkaniem.

Na początku chcielibyśmy zaznaczyć, że temat nie jest do komentowania. Jest ku wyjaśnieniu i ewentualnym przemyśleniom strony . Nie piszemy kto, bo nie zależy nam na ocenianiu, na wylewaniu hejtu, bo wystarczająco dużo mamy go w dzisiejszym świecie, a raczej na trafieniu do tych osób. Ponieważ unikacie kontaktu z nami, to jedyny sposób. Sprawa thuj wyjaśniła się między stronami najbardziej zainteresowanymi, czyli między sąsiadami. Wynika z tego, że sąsiadka nie miała nic wspólnego z połamaniem drzewek, za to obie strony padły ofiarami obrzydliwej manipulacji. Teraz, kiedy już osobiście mogliśmy wyjaśnić "o co tak naprawdę chodziło" , jesteśmy niemal pewni, kto stoi za zniszczeniem mienia. Obie strony zabiegały o spotkanie, do którego nie chciano dopuścić ( a przecież nie mieszkając jest trudno o taki kontakt), za to podsycano konflikt poza stronami, nastawiąjąc jednocześnie jednych, przeciwko drugim. Sytuacja niesamowita, nie do uwierzenia, że dorośli, wydawałoby się poważni ludzie są zdolni do takich czynów. Teraz już wiemy dlaczego tak uparcie zapobiegano spotkaniu. Wyszłyby wszystkie Wasze kłamstwa. Wiemy, że stona, która budowała złe emocje i konflikt, którego tak naprawdę by nie było, (gdyby mówiono prawdę i pozwolona nam na spotkanie), czyta wpisy na tym forum. Wy też wiecie, że za wszystko odpowiadacie. Przez Was, zostaliśmy narażeni na stres, złe emocje, złe nastawienie do sąsiada i wreszcie na stratę ok. 2000zł. Nie da się już cofnąć czasu, co wszyscy wiemy, zostanie już w naszej świadomości. Jedynym dobrym dla Was rozwiązaniem w tej sytuacji, jest uderzenie się w pierś, przyznanie do wyrządzenia szkód ( co nie będzie już dla nas niczym nowym, więc to tylko kwestia dobrych manier), przeproszenie stron i naprawienie zniszczenia mienia. Tylko tak, możecie jeszcze wyjść z twarzą z całej sytuacji. Naprawdę, dorosłym ludziom trudno jest to wszystko zrozumieć, bo my do dziś nie pojmujemy DLACZEGO ??? Co było Waszym celem ? My, dwie strony wciągnięte w tę okropną grę, wszystko sobie poskładaliśmy, od telefonów, dat i wydarzeń. Wiedzcie, że to co robiliście jest okropne. Nie wiemy jak Wy ( czy zależy Wam na opinii innych ludzi), ale my chcemy zapomnieć o całej tej historii i spróbować choć trochę odbudować sobie jakiekolwiek zaufanie w Was, zaufanie w człowieka, dlatego naprawdę jest jeszcze chwila, żebyście przemyśleli i postąpili jak dorośli, poważni, odpowiedzialni ludzie.

To już stało się żałosne.

Cześć, czy ktoś z Państwa już zamieszkał w budynku z I etapu na Wieniawskiego w Łodzi? I ile w końcu wynosi czynsz za m2?
P.S. Długo trwał proces oddania mieszkania?

Czy na tym osiedlu będzie kiedyś tabliczka z adresem?
Jakikolwiek szyld, że to "stacja łódź"
Wstyd i żenada dla dewelopera za bardzo zaniedbany pierwszy etap!
Brak szyldu, brak oznaczeń miejsc parkingowych.
Teren dookoła syf totalny!
Tłumaczenie,że miejsca parkingowe będą oznaczone jak zrobić się cieplej to totalna hipokryzja, przecież to wszystko powinno być gotowe we wrześniu 2021.
Kiedy to osiedle miało zostać oddane do użytku.
Ale co tam odwalić pierwszy etap i budować kolejne... Pewnie tak samo niechlujnie jak reszta...
Szkoda gadać.
Zasadzić kilka tuj z odzysku i udawać,że stworzyli piękny ogród.
Rozejrzyjcie się dokoła na inne nowe inwestycje
zobaczycie : widać różnicę/ czy nie

Popieram w pełni poprzedni wpis. Dla potencjalnych nabywców ostrzeżenie: prawie nic nie podlega gwarancji, co się wydarzy, to wina nabywcy. Po zakupie wszystko trzeba sobie ZAKUPIĆ SAMEMU ! W innych inwestycjach w Łodzi nie ma takich cyrków ! Tutaj nawet kosze na śmieci i skrzynki pocztowe muszą zakupić sobie mieszkańcy !! Czynsz też nie jest niski w porównaniu z innymi miejscami w Łodzi.

To osiedle, to ładnie wygląda tylko na zdjęciach na projekcie. Rzeczywistość ma niewiele z tym wspólnego...A przy zakupie mówili nam..."tak, tak, wszystkie będzie jak na zdjęciach. My zdajemy sobie sprawę, że na razie kupujecie Państwo projekt " I...co w takiej sytuacji,kiedy projekt mija się z rzeczywistym wyglądem ? Dziś jest na zasadzie : kupiłeś, zapłaciłeś, odwal się !

Ile wynosi czynsz od m2?

10 złotych za rok mega podwyżka.

Wiadomo kiedy będzie odbiór mieszkań w II etapie?

tak....sylwester 2022

Jak w oddanych budynkach wygląda jakość wykonania? Wykonawcy na coś szczególnie narzekają?

Jakość wykonania w budynku jest ok, nie było narzekań ze strony wykonawców.
Niestety wiele do życzenia ma teren zewnętrzny.
Pomijam już fakt,że do dziś nie ma tablicy informacyjnej jakie to osiedle ani tabliczki z adresem przy bramie.
Wydawać się mogło,że to standard na nowym osiedlu, tu niestety poniżej standardów.
Ogród a raczej jego brak, to największa porażka.
A szczytem ignorancji są puste koryta na osiedlu, w których powinny być posadzone krzewy, to najlepiej zawalić ziemią i niech rosną chwasty!
Tuje posadzone w korytach przy śmietniku, nie są nawet obsypane korą, zero estetyki. Wszystkiego po najtańszej linii oporu. Wyznaczenie miejsc parkingowych, namalowane w taki sposób,że ledwo co te linie widać. Jeszcze na żadnym osiedlu nie spotkaliśmy się z tak niestarannie wykonanym oznaczeniem miejsc parkingowych.
My nabywcy, którzy mieli mydlone oczy piękną wizualizacją mogliśmy nie wiedzieć, że taki fatalny będzie efekt końcowy. Nowi nabywcy przekonają się na własne oczy jak to wygląda, to obecni mieszkańcy starają się doprowadzić teren zewnętrzny to jakiegoś schludnego wyglądu.
Dziwię się developerowi,że nie jest mu wstyd pokazać teren osiedla potencjalnym klientom.
Polecam rozejrzeć się po nieruchomościach u sprawdzanych developerów, którzy dbają o każdy detal osiedla, od ogrodu, po plac zabaw, oznaczenia, ławki, kosze na śmieci, oświetlenie osiedla.
Tu ogromny minus dla Stacji Łódź
Pomijam już fakt, że nawet skrzynki na listy i kosze na śmieci, stojak do rowerowni - mieszkańcy muszą kupić na własny koszt!!!!

Wizualizacja oraz opis zawarty na stronie nie stanowią oferty handlowej w rozumieniu kodeksu cywilnego i nie mogą być podstawą do roszczeń względem sprzedającego.

Finalny wygląd inwestycji może odbiegać od zaprezentowanych materiałów.

To była celowa praca tego patodewelopera. Tnie koszty by te buble po taniości zeszły w tym .kretyńskim miejscu.
STACJA ŁÓDŹ to nowe osiedle na mapie Łodzi, które zachwyca nowoczesną architekturą w loftowym stylu oraz komfortową przestrzenią...
Lem się chowa ..pisać takie brednie - bezcenne.

Jeszcze się taki nie urodził,co by wszystkim dogodził nam się podoba

Szkoda że grupa na fb ani sąsiedzi tego nie potwierdzają w prywatnych rozmowach. Grunt to humor:)

Ludzie jacy wy jesteście żałośni , za jak najniższą cenę chcielibyście full wypas.Tylko krytyka popatrzcie na swoje ogródki same tuje a na tarasach zero zieleni ,bo jak samemu trzeba coś zrobić...

żałosny to jest ten pseudo deweloper....
badziew już przestał się sprzedawać. .nareszcie.
To on powinien zadbać o zieleń...i małą architekturę terenu.
Mój balkon czy taras nie powinien nikogo obchodzić.

Balkon świadczy o właścicielu

a budowa o deweloperze....ten wyjątkowy brudas i kłamca. Miejmy nadzieję że upadnie w tym kryzysie.

Jak się komuś nie podoba to trzeba się wyprowadzić,najlepiej do nowej przędzalni tam dopiero dostanie super warunki:)

do tych obór i obozowiska? To żeś pojechał dopiero...

Witam, byliśmy dziś oglądać mieszkanie dostępne w przyszłym roku. Proszę o informację od obecnych mieszkańców, czy występują jakieś problemy z wilgocią? Odpadającym tynkiem? Jak wygląda sytuacja z dźwiękoszczelnościa ścian? Słychać każdą rozmowę czy do zniesienia? W zeszłym tygodniu oglądaliśmy mieszkanie na wróblewskiego w nowej przędzalni, szczerze mówiąc okolica bez szału, wygląd bloków nie powala, jedyny atut to podziemne miejsce parkingowe. Mając do wyboru te dwie lokalizacje, jesteśmy bardziej skłonni to stacji Łódź. Byłoby miło poznać państwa opinie

Żadnych problemów z wilgocią ,dzwiekoszczelnosc do zniesienia,drobne usterki usuwane w ciągu kilku dni. .O nowej przędzalni proszę poczytać komentarze
znajomy fachowiec nie bierze tam zleceń.

Nowa przędzalnia to obozowisko i obory rodem z Prl. Tam powinno się otoczyć osiedle drutem kolczastym i wieżyczki postawić. Tam dopiero trzeba mieć rozum by zamieszkać. Woda leci ze ścian , sufitów, pękają rury.TO NAJGORSZE mieszkania w Polsce. Chluba Murapolu słynącego z budowy gett 21 wieku na miarę Srebrnej Ostoi Varitexu. Małe , brzydkie, ciasne, dla patoli i może uchodźców. Dla ludzi bez ogłady.. ceniących brzydotę , ignorujących elegancję i normalność. Jak bywam na Wróblewskiego to nie wierzę że coś takiego się sprzedaje...ale młode pokolenie ma siano w głowie i kupi każdego bubla.

Pytanie do obecnych mieszkańców. Jak wygląda sytuacja z mieszkaniami na najwyższym piętrze? Czy podczas albo po ulewie zdarzyło się że dach/sufit przeciekał?
Drugie pytanie. Jak wygląda sprawa z tymi skrzynkami na listy? Faktycznie każdy musi kupić na własny koszt?

Jak do tej pory sufit suchy.Skrzynki faktycznie były kupowane, zajmował się tym zarządca.koszt niewielki