Osiedle Stacja Łódź

Pani może kogoś obdarowywać ,ale jak ktoś pani zwróci uwagę , że może nie mieć racji to od razu krzyk .

Ależ oczywiście że niszczenie mienia jest wyrazem braku szacunku i działaniem nieodpowiednim. Jednak proszę spojrzeć na własne działania, które mogą wpływać na życie codzienne sąsiadów w negatywny sposób. Zwykła logika, empatia i krytyczne myślenie ;). Proszę też nie zapominać iż nie dbanie o przestrzeń wspólna (tj. klatka, winda) świadczy tylko o Państwu „Wielkich Właścicielach”.

Zgadzam się w 100 procentach.Nareszcie jakiś fajny sąsiad.

Teren jak wygląda dziś, każdy widzi. Czy developer wywiąże się i zadba o niego, żeby choć trochę zbliżył się do wizualizacji, okaże się na wiosnę. To, czy my wspólnie dbamy, też okaże się, jak wszyscy zamieszkają. Na razie jest dramat.

https://www.mieszkanie-i-wspolnota.pl/artykul/ogrodek-lokatorski-w-bloku-jakie-mamy-prawa-i-obowiazki

Thuje posadzone na terenie wspólnoty poza ogródkiem są własnością wspólnoty i na granicy ogródka może każdy mieszkaniec przebywać a na terenie wspólnym można sadzić drzewka jak tak zdecydowała wspólnota. Mieszkaniec /właściciel tarasu/ogródka nie ma żadnych prawa do tego terenu gdyż należy on do wszystkich na zasadzie prawa do nieruchomości wspólnej..
Kobieta z parteru wraz z dokumentacją zdjęciową po tym co uczyniła powinna być zgłoszona do dewelopera/policji/prokuratury za niszczenie części wspólnych. Żaden adwokat nawet diabła nie wybroni jej od odpowiedzialności karnej za to co uczyniła ta chora osoba. Deweloperzy wycinają zieleń , ale żeby lokator tak niszczył to nieprawdopodobne. Dla jej wiedzy podaję że prawo budowlane pozwala stawiać budynki stojące od okna w odległości 4 metrów...rok 2018 nowelizacja. Tacy wielbiciele betonu nie powinni w ogóle mieszkać w budynkach wielorodzinnych. Nawet na własnej działce jest zakaz wycinania drzew , dopiero po uzyskaniu stosownego pozwolenia można to uczynić.

Nie można mówić, że kobieta zniszczyła, bo tego jej nie udowodniono. Wiadomo, że thuje jej przeszkadzały, wiadomo też, że sam developer chciał by je wysadzić "przynajmniej na moment do odbioru" i w końcu wiadomo, że zniknęły, skoro miały zniknąć. Afera straszna widzę się zrobiła. Każdy się wypowiada, że światło itp. Zapraszam na osiedla Lipińskiego, gdzie ludzie mają pod oknami całe szpalery thuj. Te miały być żywopłotem, więc o żadnym zabieraniu światła nie ma mowy. Miało być na osiedlu ładnie i przyjemnie, wiadomo, że każdy chce mieć jednak trochę prywatności i przyjemnej zieleni pod oknem. Szczerze, cała sprawa mocno odbiła się na naszym samopoczuciu, a tak naprawdę te ogródki, każdy z nas będzie oglądał a okna. z parkingu itp. Teraz jest ładniej ? Ok. niech tak będzie.

Myślę, że temat Thuj można zakończyć. To im życia nie zwróci. Oczywiście, sprawa się nie przedawnia. Jeśli ktoś będzie miał jakiekolwiek informacje, że widział osobę blisko drzewek, albo coś podejrzanego, po prostu prosimy o kontakt. Najlepiej byłoby, żeby osoba, która to zrobiła, najuczciwiej się przyznała i odciążyła inne podejrzewane osoby. To się raczej nie zdarzy, bo jaki złodziej przyzna się, że ukradł. Wszyscy z okien widzimy ten sam krajobraz. Jeżeli żywotniki były brzydkie, zieleń drażniąca, trudno. Wszyscy teraz będziemy oglądali połamane, uschnięte badyle, ewentualnie, kiedyś... samą trawę, klepowisko. Niech każdy każdemu zagląda w okna, niech się kurzy, niech będzie szaroburo. Mamy ten sam obraz. My już się postaraliśmy, wyszukaliśmy ładne drzewka, wykopaliśmy doły, nawoziliśmy ziemi, ponieśliśmy koszty....W sumie nie tylko dla nas, dla ogółu. Miały być zadbane i przycinane. Niewątpliwie przeszkadzały komuś związanemu z inwestycją, bo te osoby z nami o nie cały czas "walczyły" . Wiosną będą już brązowe i obumarłe. Ok. ktoś chciał mieć taki widok, ktoś chciał mieć taką wizytówkę osiedla. Ok. WOLA TWOJA. Temat zamknięty.

zapisują już na etap 3 , 4 oraz B1 a nie wywiązali się z terminów etapu 1 oraz 2 , wygląda to jak piramida. Tylko coraz droższe, pomimo że cena do 7 k się zbliża nigdy nie wiadomo kiedy te etapy będą oddane nabywcom.

Dla niedoinformowanych stał pierwszy jest oddany .trwa przenoszenie własności

Etap drugi termin oddania ma w marcu .

W sensie w marcu ma być odbiór kluczy itd?

Litości ludzie wszystkie informacje są na stronie inwestycji.!

Dopytuje, bo ktoś może otrzymał taką informację bezpośrednio od osoby związanej ze sprzedażą lub inwestycją. Na stronie takiej informacji nie ma, jak również nie było o opóźnieniach i terminach związanych z pierwszym etapem. Myślę, że taki komentarz jak powyżej jest całkowicie zbędny. Czasem lepiej czegoś nie napisać wcale niż napisać w takim tonie, bo to świadczy tylko i wyłącznie o autorze. Pozdrawiam

Co do odbiorów, po prostu na nic bym się nie nastawiał, jakie są opóźnienia, wszyscy etapu I wiedzą, więc, nawet jak dzisiaj mówią marzec, to wcale nie znaczy, że z marca nie zrobi się czerwiec. Tym bardziej, że nasze roszczenia, nie bardzo robią na nich wrażenie.

marzec ale 2023 :)

Jeśli ktoś kupil mieszkanie to ma w akcie termin odbioru.Fakt że pierwszy etat miał opóźnienie nie musi oznaczać opóźnienia drugiego etapu.Mysle,że osoby zainteresowane same powinny się dowiadywać czy nie będzie znów obsowy.Fakt pani E... jest mało wiarygodna,ale po wpisach widać ,że na tym forum siedzi jakiś troll ,który wypisuje głupoty.Widac,że komus bardzo zależy ,żeby zdewaluowane dewelopera.My odebraliśmy mieszkanie w etapie pierwszym i dla nas wszystko jest w porządku.

Jak ktoś źle pisze o developerze, to nie znaczy od razu, że jest trollem. Może po prostu miał nieprzyjemne, nierzetelne sytuacje z obsługą i całą transakcją. Od tego są takie fora, żeby może ostrzegać potencjalnych nabywców, jeśli coś jest nie tak.

Zgadzam się,ale wypisywanie kłamstw jest w porządku?Etap pierwszy został oddany ,a termin etapu drugiego ,z tego co pisze na stronie inwestycji to marzec,a ktoś pisze ,że sprzedają etap trzeci i czwarty ,a pierwszy i drugi nie został oddany to nie jest kłamstwo?

Nie jest kłamstwo.....etap drugi nie został oddany a pierwszy z olbrzymim opóźnieniem. Ci oszuści mogą sobie pisać na stronce co chcą. Trole to głównie Ci co piszą dobrze o deweloperze, z reguły są z nim powiązani.
Deweloper= kłamstwo. Powie Ci że dostaniesz mieszkanko w marcu a będzie to lipiec i co mu zrobisz?
Deweloperzy sami się kompromitują swoim działaniem.
Jeden klient ma prawo chwalić a drugi ganić. I tyle w temacie.

Matko ile tutaj się dzieje :)
Odniosę się tutaj z moimi uwagami co do poprzednich Waszych wpisów.
Tuje czy też thuje (jak kto woli) - fakt jest taki, że nikt nie miał prawa zniszczyć czyjejś własności, a jeszcze jeśli były to żywe roślinki to będzie się dwa razy dłużej w piekle smażył. Jest tylko jedno ale, ktoś kto posadził roślinki w nie oddanym obszarze musiał liczyć się z tym, że budynek był cały czas placem budowy i wszystko mogło się zdarzyć.
Druga sprawa jest taka, że owszem również mieliśmy ogromny żal do dewelopera za opóźnienia w odbiorze I etapu ale nie można teraz wszystkiego postrzegać jako złej woli biura sprzedaży czy dewelopera. W trakcie odbiorów nie było problemów przy naprawie usterek w mieszkaniu (wszystkie usterki zostały w 2-3 dni naprawione) a wiem jak ciężko jest coś takiego wyegzekwować od innych deweloperów. Wydaje mi się, że jakosc wykonania mieszkań jest zadowalająca i to powinno w dużej mierze świadczyć o deweloperze. Wiekszosc z was zamierza mieszkać na tym osiedlu już do końca życia lub zakupił mieszkanie pod inwestycje pamiętajcie, że jeśli przez (zasadna czy nie) roszczeniowosc zrobicie zła opinie tej inwestycji możecie mieć problem później ze sprzedażą, wynajmem czy po prostu każdy w Łodzi będzie wiedział, że to osiedle trzeba omijać. Także zastanówcie się czy zasadnym jest aby obsmarowywać cała inwestycje tylko dlatego, że w dziwnych okolicznościach ktoś połamał komuś drzewka, które były wsadzone pół roku przed odbiorami technicznymi budynku na terenie osiedla bez kamer i mieszkańców.

Kamery, nie kamery, mieszka ktoś, czy nie ( choć akurat tutaj na parterze są już mieszkańcy i mieszkali w momencie zniszczenia ) , w podobnym czasie zostały posadzone tuje ( co prawda małe i marne, ale nie w tym rzecz) np. koło śmietnika na osiedlu i tych nikt nie zniszczył ? Poza tym zostało napisane, że tuje zostały posadzone PO ZGODZIE na posadzenie człowieka od developera. Nikt nic sam na własną rękę nie zrobił. Jakby nie patrzeć jest to wizytówka i samego dev i ludzi, którzy będą tam mieszkać.

Postarajmy się proszę postawić na miejscu dewelopera, który również ma ograniczone środki na inwestycje i chyba mało osób bierze pod uwagę fakt, jak bardzo wzrosły ceny materiałów w związku z sytuacją pandemiczną. Ciężko wypowiedzieć mi się o jakości wykonania budynków i mieszkań, ale zostało wspomniane, że jest zadowalająca, więc to chyba dobrze świadczy o wykonawcy, że pomimo ciężkiej sytuacji finansowej i inflacyjnej w naszym kraju, jakość wykonania jest na dobrym poziomie. Bądźmy po prostu ludźmi, którzy starają się patrzeć szerzej niż na tylko swoje otoczenie.

Myślę, że nikt nie zaprzecza, że sama jakość wykonania jest ok. Mowa tu o zaniedbanym terenie wokół, o aroganckim zachowaniu kobiety - E. , która jest odpowiedzialna za sprzedaż mieszkań i za kontakt z kupującymi. Kobieta, która np. wyłącza się w trakcie rozmowy, jak jest coś nie po jej myśli. Odpowiada na któregoś z kolei wysłanego e-maila, jest opryskliwa w rozmowie, kolokwialnie mówiąc obgaduje jednego kupującego z drugim kupującym. itp. Mowa o tym, że osoba decyzyjna w firmie kupującemu mówi, że może coś zrobić, a później dzwoni pani E. i mówi, że nie można tak zrobić, a osoba, która wydała zgodę tam nie rządzi. O tym jest tu mowa. O podejściu do Klienta, o PROFESJONALIŹMIE i rzetelności. O przestrzeganiu potencjalnych kupujących, że takie sytuacje mają miejsce, żeby zwracali uwagę na to, by wszystko, na co mają zgodę, od kogokolwiek z tej firmy BRALI NA PIŚMIE.

Masz rację .To łódzkie premium na miarę słynnego Julianów parku. :)
Rozważam zakup całego piętra w etapie trzecim. Darmo są te mieszkanka.:)

A kiedy ten etap 3 jukianowa.i kto.to buduje

Źle to odczytujesz .Julianów park to pojedyncza inwestycja ,prestiżowa z 2017 roku i nawet nie ma drugiego etapu. To projekt architektoniczny Studia 3.
Stacja Łódź 3 to Wieniawskiego 5 właśnie ruszają zapisy na kolejne etapy . Budynków ma być 13 na tym terenie , tak atrakcyjnym wizerunkowo jak zielona część Łodzi- Julianów. Inwestycja Stacja Łódź to wspaniałe miejsce , wręcz kultowe i ma szansę być wizytówką tego miasta.
Do tego darmo je oddają po 7 k . Awangarda Łódź i Julianów Park zapewne po 14-15 k są wyceniane.

Cenę dyktuje m.in. jakość i położenie. Może nie są położone między torami-pociągami, a Al.. Włókniarzy - czyli m.in. torem wyścigowym w miesiącach letnich dla motorów-"ścigaczy".

Czytając niektóre wpisy zastanawiam się czy to piszą dorośli ludzie :)

Witam jestem nabywca mieszkania z etapu 3 . Na chwile obecną jestesmy z mężem zadowoleni z wyboru tej lokalizacji i zakupu mieszkania. Baliśmy się na początku oto, iż nie ma odbiorów etapu I ale teraz jak już wszystko ruszyło to jeszcze bardziej utwierdziło nas w tym ze podjęliśmy dobra decyzje. Nie mamy na razie żadnych złych doświadczeń ze strony dewelopera wszystko jest jasne i czytelne , na zadane pytania uzyskujemy odpowiedzi, sama jakość używanych materiałów i rozwiązań uważamy iż jest na wysokim poziomie. Mąż pracuje w wykończeniach wiec wie co oferują w inni deweloperzy (standard wykończenia) i jak rozwiązują kwestie reklamacji ,napraw itd. A tu jak słyszę to Państwo nie czepiacie się dewelopera o jakość budowy tylko o spóźniony odbiór ( co często się zdarza przy pierwszych etapach -poczytajcie o listopadowej tam ludzie już kolejny rok czekają na odbiór i mieszkają nielegalnie), zniszczone tuje (niewiadoma przez kogo-jak dla mnie problem niedogadania się między sąsiadami), oraz brak zieleni na chwile obecna ( co dla mnie jest szukaniem dziury w całym, dopiero co otrzymaliście odbiory, jest zima a chcielibyście Państwo nasadzenia jak to jest cały czas plac budowy), brak monitoringu, rowerowni. Dajcie szanse deweloperowi się wykazać wiosna na nasadzenia . Po za tymi zarzutami nie widzę tu nic innego. I jak już wcześniej ktoś napisał robicie Państwo sami antyreklamę naszemu osiedlu na którym kupiliśmy mieszkania i będziemy mieszkać. Pozdrawiam i mam nadzieje ze teraz jak juz po kolei będziemy stawać się właścicielami to nastroje się zmienia i zaczniemy wszyscy sie cieszyc ze swoich nowych mieszkanek i chwalić tym gdzie mieszkamy a nie tylko narzekać i szukać samych negatywów. A może czasem warto byłoby obok tych minusów napisać tez te plusy .

jakość używanych materiałów i rozwiązań uważamy iż jest na wysokim poziomie

Warto by było to rozwinąć. Tym bardziej że to wierutna bzdura.

Chętnie posłucham konkretów.:)