Niekończąca się wojna o wrocławski stadion


2009.03.13
Autor: Gazeta Wyborcza
"Gazeta Wyborcza": Zaplanowane na najbliższą środę podpisanie umowy na budowę wrocławskiego stadionu z konsorcjum, którego liderem jest Mostostal, może opóźnić się o miesiąc.

Spór o to, kto wybuduje stadion na Maślicach, trwa już kilka tygodni. Jak przypomina "Gazeta Wyborcza" najpierw komisja przetargowa spółki Wrocław 2012 uznała, że zrobi to Mostostal. Ale po proteście Maksa Bögla zmieniła decyzję i przyznała kontrakt jemu. Mostostal takie rozstrzygnięcie zaskarżył z kolei do Krajowej Izby Odwoławczej i ta 2 marca przyznała mu rację. Wrocławscy urzędnicy zapewniali, że tym razem decyzja jest ostateczna, i zapowiedzieli, że w najbliższą środę podpiszą z Mostostalem umowę. Do tego czasu uprawomocni się bowiem werdykt KIO.

Podpisanie umowy może się jednak opóźnić, bo w poniedziałek Max Bögl skierował skargę na rozstrzygnięcie KIO do wrocławskiego sądu okręgowego.

Sąd ma miesiąc na jej rozpatrzenie, dlatego urzędnicy zastanawiają się, czy z podpisaniem umowy nie poczekać do rozstrzygnięcia. W konsekwencji oczywiście opóźni się początek budowy - zaznacza "Gazeta".

Michał Janicki, odpowiedzialny za przygotowania do Euro 2012, przyznaje, że miasto na razie nie wie, co zrobić.

Komentarze


  • blanchard
    Użytkownik
    2009-03-13 09:57:25
    Głupota, głupota i jeszcze raz głupota...!! Jak można było dopuścić do takiej sytuacji... Jak dla mnie przetargi na budowę stadionów powinny być przeprowadzane na specjalnych zasadach, które nie dopuściły by do takich paranoi jak obecnie... Oczywiście ludzie odpowiedzialni za ten bałagan pozostaną bezkarni bo jakże by inaczej...

Odpowiedz

Komentujesz jako gość.