Zburzyć niepotrzebne mury


2008.07.24
Autor: inplusPR
Aby zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom kompleksów apartamentowców nie trzeba odgradzać ich od reszty świata wysokim murem. Nawet sami zainteresowani luksusowymi ofertami są zwolennikami otwartych przestrzeni. Wiedzą o tym zarówno architekci, jak i deweloperzy.

Ci pierwsi na ogół nie widzą sensu w dodatkowym dzieleniu i tak już poszatkowanych obszarów miejskich - dla nich otoczenie jest równie ważne. Natomiast deweloperzy, oferujący również te najbardziej prestiżowe nieruchomości, starają się wykorzystać wszystkie atuty lokalizacji inwestycji.

- Projektując kompleks apartamentów należy pamiętać o tym, że ma on powstać w określonej przestrzeni, na którą należy patrzeć całościowo - uważa wrocławski architekt Zbigniew Maćków.

Wtóruje mu Marcin Trzciński, Dyrektor Sprzedaży kompleksu luksusowych apartamentów Angel Wings budowanych w centrum Wrocławia: - Nasz projekt zakłada stworzenie pasażów terenów zielonych i 200-metrowej nadrzecznej promenady z bezpośrednim zejściem nad rzekę. Będą to świetne tereny spacerowe i rekreacyjne, nie tylko dla mieszkańców apartamentów, ale dla wrocławian i turystów.

Trzeba zaznaczyć, że "otwarcie" przestrzeni nie jest równoznaczne z podaniem na widelcu dobytku mieszkańców. Takie osiedla mają całodobową ochronę oraz profesjonalny monitoring - wszystko po to, by zapewnić mieszkańcom komfort i tak potrzebne poczucie bezpieczeństwa. Zresztą, patrząc z perspektywy samych zainteresowanych - wychodząc z domu przyjemniej jest natknąć się na spacerujących turystów podziwiających okolicę, a nie bramę zamkniętą na cztery spusty.

Komentarze

Brak wpisów.

Napisz komentarz

Komentujesz jako gość.