Brzozowe Wzgórze

moje informacje przyszły same od mieszkańców (to chyba żadna tajemnica skoro słyszałam to kilkukrotnie). Zresztą, głośno o tym na forum powiedział Pan Kolega w dn. 2014-10-29, 14:19:37 a nie ja (cytat):

"Tu na forum będą pianę bić Maron zły zarządca ale nikt nie wskaże palcem który to cymbał tak bardzo optował za tym wyborem by ciocia mogła zarabiać :)"

Panie xxx widzę wywiad słabo działa skoro nie znasz imienia żony blondyna.Mam wrażenie ze tu niektórzy wiedzą o nim więcej niż on sam.I jeszcze jedno panie dlaczego mnie obrażasz?bo co anonimowość ci na to pozwala!tu szczekasz a na zebraniach albo Cie nie ma albo siedzisz w kącie z jadaczka zamkniętą na kłódkę.

pani ciekawa coś słyszała gdzieś dzwonili tylko nie wie w którym kościele.jak nie wiesz to nie klep.co nie masz co robić to srasz innym na wycieraczkę?co taka brzydka jesteś że blondasek nie zwrócił na ciebie uwagi to teraz plujesz mu do gara i obrażasz jego i jego rodzinę?niezły sposób na zemstę.

Drogi Panie, przeczytaj swoją wypowiedź i trzeźwym okiem oceń jej związek z tym co mówiłam. Pomijam już kwestię osobistych wycieczek, która wyłącznie definiuje Twoją zacną osobę i jej morale na poziomie żula.

Tez jestem za oznakowaniem parkingu. A co do bialego citroena niech pani sie nauczy parkowac bo jak juz zaparkuje pani na parkingu a nie chodniku to tez nie da sie przejsc obojetnie.. ostatnio ten maly pierdek stal na dwoch miejscach bo po co postawic na jednym jak mozna na dwoch?mamy utalentowanych kierowcow z jednej klatki. Niech pani nie bierze przykladu z lysego sasiada!

Drodzy Panstwo moze opanujemy troche nerwy. Jesli ktos z Was ma cos do Maron to zapraszam na zebranie zarzadu. Nie zapominajmy ze zarzad a przynajmniej tak jest w mojej glowie jest tu dla Was. Jestesmy sasiadami wiec miejmy troche szacunku do siebie.
Wiecej info na temat zebrania 793025138 a jesli maja Panstwo jakies pytania to ja postaram sie przekazac je firmie Maron.
Ale nie obrazajmy sie wzajemnie.

A ja jestem ciekawa gdzie sie podzial pan od karnych kut.. bo jesli chodzilo o lysego to kazdy gadał i narzekał i auto bylo obklejone a teraz jak citroen parkuje na chodniku ( drugi dzien z rzędu) i to nie pierwszy raz to nagle nikomu to nie przeszkadza. Zaczynam sie więc zastanawiac czy faktycznie chodziło o parkowanie w niedozwolonym miejscu czy po prostu o samochod lysego i fakt ze komus kiedys nadepnął na odcisk bo konsekwencji w tym temacie nie ma..

Bo z mieszkania nie wychodziłem...sorry :-)

Auto o numerze ZKL 344CH tez pięknie zaparkowane od piątku stoi ... Zreszta nie pierwszy raz. Jaki cel jest stawiania auta na niewyznaczonych miejscach? Ciezko jest zaparkować na wolnych miejscach wyznaczonych do parkowania?

"pan" od karnych k-ów to zwykły nob, jak go łysy przyfiluje to potraktuje jak noba i strzeli w pysk z otwartej bo pieść jest zarezerwowana dla faceta z krwi i kości a nie dla tchórza który po kryjomu w osłonie nocy naklejkami dzieli :)

Osiedle przyjaźni, tolerancji, wyrozumiałości, uczciwości, kultury osobistej oraz wszelkiego zrozumienia. Pozazdrościć.

"...Maron to zapraszam na zebranie zarzadu..." - Kiedy? Gdzie? O której godzinie?
Powiadomienie proszę wysłać listem poleconym!

Podalem numer do mnie... Szkoda ze Pan/Pani odezwaliscie sie tak pozno bo zebranie sie odbylo juz... Aczkolwiek zapraszam na nastepne.... Prosze do mnie zadzwonic/napisac sms zapisze sobie numer i poinformuje jak tylko bedzie wyznaczone kolejne spotkanie..
Przypominam ze ironia oraz kpina nie spowoduje ze bedzie zylo nam sie lepiej... Trzeba przyjsc i powiedziec co jest nie tak..

widzę i doceniam Pana starania by pokazać ludzką twarz rządu naszej wspólnoty. Ale niestety, z całym szacunkiem dla Pana osoby, dopóki blond nauczyciel życia, członek zarządu (notabene osoba ze słomą w butach) będzie dalej wodę mącił i dołki kopał pod mieszkańcami, to Zarząd w naszej ocenie będzie bezużytecznym i zbędnym ogniwem wspólnotowego życia.

A i uprzedzając pewne reakcje - proszę nie szczekać, już dość tego mało smacznego wylewania pomyj. Fakt są niepodważalne i coraz bardziej jawne.

Dzisiaj samochod łysego z tego co widzialam rano mial na przedniej szybie dwie garści piachu. Hm.. chyba komuś naprawdę nieźle zaszedł za skórę..ale czy to juz nie za dużo?

drogi ... czy mozesz doprecyzowac w jaki to sposob "blond nauczyciel zycia" mąci wode i kopie dolki pod mieszkancami? Konkretnie od myslnikow, bo chcialbym wiedziec.

drogi "k." zamiast stukać w klawisze i szukać sensacji w internecie, porozmawiaj z sąsiadami na temat życia wspólnoty. wiem, że większości trudno przez gardło przechodzi "dzień dobry" ale są i takie przypadki, gdzie ludzie wymieniają się poglądami i doświadczeniami. a problem kontaktów z tym Panem jest dość często poruszany.

tak jak myślałem - żadnych konkretów. pozdrawiam!

rozbawia mnie co "ciągnięcie za język". Pomimo olbrzymich obiekcji wobec chłopaczyny nie będę mu robił tyłów na internecie (wystarczy już informacja o jego koneksjach rodzinnych z zarządcą, którego nam wybrał - sic!).

Moje doświadczenia to szorstkie i zbędne reprymendy, iście wartościowe wskazówki życia... co lepsze - kamuflowane, że niby ktoś mu coś doniósł (no ba - szefowi przecież; jak to ktoś ujął właściwie - Anioł z Alternatyw 4).

Ale świnie jaką ostatnio wywinął sąsiadowi przekreśliła jego osobę po całości. Info krąży po wspólnocie, więc jak dobrze się wsłuchasz to się dowiesz. Ja gadał za kogoś nie będę.

Drodzy sąsiedzi,
jeżeli ktoś ma wątpliwości co do mojej osoby to zapraszam możemy porozmawiać i wyjaśnić wszelkie niejasności . Wpisy anonimowe, które się pojawiają od dłuższego czasu dotyczące mojej osoby przestają być zabawne... A informacja o koneksji rodzinnej z zarządcą, która się pojawiła to nawet tego nie skomentuję...

Panie Mateuszu, o ile problem Pana powiązań rodzinnych jest zasłyszany (i dotychczas nie udowodniony) o tyle Pana co najmniej niestosowny stosunek do sąsiadów jest faktem. Proszę nie przyjmować pozy osoby otwartej na dyskusję bo zakrawa to o kpinę. Staram nie powracać do ostatnich rewelacji, jednak muszę coś wspomnieć - ktoś kto wszedł z Panem w konflikt ma teraz pod górkę. Sposób w jaki Pan załatwia prywatę wystawia Pana na śmieszność i powoduje rozwój forum nielogowanego.

Ciężko nie wierzyć w koneksje rodzinne kiedy miał Pan istotny wpływ na wybór tak beznadziejnego zarządcy. Odwołać go teraz może być ciężko...

Uważam ze Pani N. i jej "sąsiadeczki/koleżaneczki" z pobliskich klatek powinny sobie dac na wstrzymanie z obelgami wysyłanymi pod adresem Pana Mateusza.Wszelkie pomówienia później trudno będzie odszczekać. Interesuje mnie tez jaki to niestosowny stosunek Pan Mateusz ma do sąsiadów a moze tylko do jednego?

"Ale świnie jaką ostatnio wywinął sąsiadowi przekreśliła jego osobę po całości. Info krąży po wspólnocie, więc jak dobrze się wsłuchasz to się dowiesz. Ja gadał za kogoś nie będę. "

Info krąży...jakoś nic nie słychać,ludzi na osiedlu tez jakoś malo widać....Prawdziwe info widmo.

oczywiście, na forum siedzi jedna osoba i struga wpisy... wypowiedzi na temat ów Pana było co najmniej kilka. I niemal wszystkie miały ten sam, negatywny charakter. Oszczędzając epitetów przyznać trzeba, że jest fatalnie i zmiana Cesji nie wprowadziła nic dobrego. A wręcz odwrotnie, niestety.

Pragnę dodać a właściwie przypomnieć ze rowniez inny sasiad mocno oponował za zmiana cesji na innego zarządce.Nawet na jakims zebraniu byl jego przedstawiciel ale jakoś mieszkańców nie przekonał do siebie.(tez potem psy wieszano na ów sąsiedzie za prywatne niby korzyści).Widzę ze poglądy Kaczyńskiego i Macierewicza o spiskach/oszustwach itp. krążą w waszych krwiobiegach mocno.
Chce tez przypomnieć ze zarząd to nie tylko Pan Mateusz ale i inne osoby.A psy wieszacie na bogu ducha winnym człowieku.Na forum załatwiacie prywatne spory.I niby czemu ma to służyć.Zmieniajcie zarządce jesli chcecie,stawki i opłaty będą podobne.Płaczecie ze macie duze dopłaty.Osiedla obok nas np.Małe Błonia,Park Ostrowska.Nie maja własnych kotłowni.Mieszkańcy maja podpisane umowy z SEC.Opłaty miesięczne za ogrzewanie 300-500 zl.Dodam ze płacą rowniez zaliczki w których nie maja wliczanych oplat za ogrzewanie i wode.Od taka oplata za użytkowanie lokali mieszkaniowych.Za darmo można mieszkać moi drodzy w przytulku

Po tym ci tutaj czytam cieszę się, że aż tak się nie interesuje tym kto z kim się lubi, kogo co wkurza itp. Już nawet mam gdzieś to, że ludzie nie potrafią dzień dobry odpowiedzieć :) Miłego wieczoru!

"...Sposób w jaki Pan załatwia prywatę wystawia Pana na śmieszność i powoduje rozwój forum nielogowanego...." - i bardzo dobrze! Bo Cieć śpi i nie daje się zalogować na forum!

A tu na otwartym forum opinie, uwagi, itp. są do ogólnej wiadomości i KAŻDY MIESZKANIEC NASZEGO OSIEDLA MOŻE SOBIE POCZYTAĆ LUB SIĘ WYPOWIEDZIEĆ! - Tak powinno być, a nie ukrywanie postów i forum Ciecia tylko dla VIP-ów!

Drogi Marcinie, a w czym ci przeszkadza moje auto ( toyota ) - moze podac konkretne argumenty?pewnie nie po prostu czepiasz sie bo jestes jak wieszosc polakow, czepiasz sie bo nie masz chyba co w domu robic. po pierwsze czasami wszystkie miejsca sa zajete wiec parkuje tam gdzie parkuje, druga sprawa jest taka ze ja stawiajac auto w tym miejscu nikomu nie przeszakdam, nie ma zakazu, nie blokuje, kazde auto moze swobodnie wjechac i wyjechac z parkinu - po prostu ludzie sie czepiaja bo lubia sie czepiac . a do osoby ktora wysypala mi piach na auto - napisze tak : frajerze jezeli jeszcze raz cos takiego trafi to pozniej lepiej spij w swoim aucie bo nie znasz dnia ani godziny, a niektorzy sąsiedzi są życzyliwi....jestes dla mnie frajerem i tyle. Powtarzam nikomu nie zawadzam, nie blokuje itp wiec odpierdol sie...

a moze niech Pan Mateusz jako jeden z przedstawicieli zarzadu przedstawi nam dokumenty, faktury ile jest pieniedzy z funduszu remontowego? nie wiem na 100% wiec nie oskarżam ale wydaje mi sie ze Pan M. robiac swoj tarasik ingerowal w konstrujcje i przez wiercenia itp sprawil duzy problem Pani która mieszka pod nim... a czy taras naprawil ze swoich prywatnych pieniedzy hmmm.. nie wiem., wydaje mi sie ze zrobil to za nasze pieniadze z funduszu,...brawo.

hm. Padły poważne oskarżenia. Proponuję to wyjaśnić. Wiemy, że zagląda Pan na forum, coś ma Pan w tej sprawie do powiedzenia? Zabudowa tarasu zrobiona bezprawnie, to fakt ale mi to nie przeszkadza, nie zazdroszczę, wredna nie będę ale o ile nie niszczy się przy tym budynku i nie muszę za to później płacić.