Brzozowe Wzgórze

ja akurat mieszkam na 2 piętrze, i na ogródku robili grille, co prawda nie za często, może dlatego nie było to dla mnie zbyt dokuczliwe... dlatego napisałem z dala od elewacji i tak by nie okopcić okien/balkonów, w sumie debatujemy nad czymś co nie wiadomo czy można robić, trzeba byłoby sprawdzić w regulaminie wspólnoty

Witam. Mieszkam na poddaszu. W ubiegłym roku sąsiedzi robili grilla węglowego na podwórku. Miałem akurat okno otwarte - całe pranie przeszło dymem.
A co do regulacji - jest zakaz rozpalania grilla węglowego w ogródkach osiedli.
Pzdr

Zarówno na ogródkach jak i na balkonach / tarasach nie wolno używać grila węglowego. Jeśli ktoś mimo tego grila robić będzie i komuś się to nie spodoba może się to skończyć mandatem.

Zarówno na ogródkach jak i na balkonach / tarasach nie wolno używać grila węglowego. Jeśli ktoś mimo tego grila robić będzie i komuś się to nie spodoba może się to skończyć mandatem.

To w takim razie szczególnie przydałoby się uświadomić sąsiadów mieszkających na parterze od strony pola :)

To fakt, tam chyba każdy ma grila na ogródku :)

No tak, to że mają i jakby od czasu do czasu korzystali to byłoby ok. Ale w sezonie letnim robienie codziennego grilla jest przegięciem. Ludzie mieszkający wyżej nie mogą okien otworzyć normalnie, nie mówiąc na przykład o wystawieniu prania na balkon. To że się ma kawałek trawy przed mieszkaniem nie oznacza, że można robić wszystko tak jak by się mieszkało w domku jednorodzinnym

i znowu rozgorzała żałosna i bezsensowna dyskusja. Można byłoby się spodziewać, że na nowych osiedlach mieszkają ludzie reprezentujący sobą jakąś wartość i poziom. Niestety, tu mieszkania były chyba za tanie..

Robicie z forum śmietnik, a wasze wpisy są równie wartościowe jak napis na ścianie w szalecie miejskim. Macie z kimś problem, przejdzcie się do sąsiada.

Akurat z wszystkich poprzednich wpisów Twój jest nabardziej wartościowy :) Długo nad nim myślałeś?
Dlatego napisałam, że przydałoby się uświadomić sąsiadów o takich przepisach bo słowne uwagi i prośby na nic się nie zdały. Myślisz że z nimi nie rozmawiałam?
Nie rozumiem jak ma się cena mieszkania do opinii na forum. Że niby Ty reprezentujesz jakąś wartość i poziom? Hm no cóż, Twój post nie wskazuje na to.
Dlatego uważam iż nie jest to bezsensowna dyskusja bo może przyniesie jakiś skutek

Szkoda, że nie ma przepisów regulujących granice ludziej głupoty...

Słowne przepychanki w anonimowym świecie internetu uprawiać może każdy, ale na odwagę stać jedynie promil elektronicznej społeczności. Zakładam, że Szanownej Koleżanki nie było na zebraniu wspólnoty (może błędnie), ale wówczas można było podjąć dyskusję w wielu rozmaitych wątkach.

Pozwolę sobie dodać, że jedynym skutkiem Pani wynurzeń na tym formum jest potwierdzenie mojego poprzedniego postu.

Pozdrawiam i życzę skucesów w krzewieniu elektronicznej reprymendy wśród sąsiedzkiej braci :)

Co Ci nagle przeszkadza dyskusja, całkiem merytoryczna, która Ciebie nie dotyczy? No chyba, że właśnie bardzo Ciebie dotyczy i się lekko podirytowałeś faktem, że piwka przy grillku nie wypijesz...
Ludzie - forum służy do komunikacji, a nie do wytykania sobie różnych rzeczy.
A co do RS - lekko przeginasz pisząc o "poziomach" ludzi. Uważasz, że pisząc takie teksty reprezentujesz wyższy "poziom"? Poza tym co ma cena mieszkania do poziomu człowieka. Większość uboższych ludzi jest o wiele lepsza od tych bogatszych.
Troszkę stonuj z tymi wpisami - żyjemy na małym osiedlu i warto byłoby funkcjonować w zgodzie. A zanim kogoś obrazisz spójrz w lustro - czasem pomaga.
Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę.

akurat temat grila mnie nie dotyczy w sposób bezpośredni, a sąsiedzi pode mną nie wykazują inicjatyw grilowych.

Szczekać anonimowo każdy potrafi czego dowodem jest nadmierna aktywność na tym forum oraz milczenie i frekwencja na zebraniach wspólnoty. Temu raczej nie zaprzeczysz. Mając problem z borującym o nocy sąsiadecm rozwiązałem go w ten sposób, że szedłem piętro niżej a nie jęczałem i szlochałem w internecie.

I to jest sedno sprawy :)

Pozdrawiam z wyżyn :)

Rozmawiamy o wszystkich osobach robiących grila, a nie o jednym przeszkadzającym sąsiedzie. Myślę, że jak problem się powtórzy sprawą zajmie się nasz zarząd lub zarządca.
Myślę też, że sąsiedzi, którzy robią grila wiedzą, że robić go nie powinni i liczyli raczej na to, że nikt nie zareaguje. W sumie to dlaczego to my mamy chodzić i zwracać uwagę - możę niech oni się przejdą do wszystkich i zapytają czy mogą?

po to wszytsko o czym piszecie są zebrania wspólnoty, które skutecznie olewacie. i na tym koncentruje się problem. łatwiej i korzystniej jest uśmiechać się komuś w twarz a na internecie wylewać na sąsiada żale i fochy.

szkoda mi trawić czas i kilobajty na ględzenie o niczym. żal mi Was wszystkich, zachowujących się na poziomie gimnazjum.

pozdrawiam

Przeniescie sie na prywatne formu i dyskutujcje http://bwszczecin.zz.mu/

Kazdy ma duzo do powiedzenia jak jest anonimowy..Ani na prywatnym formu nikt nic nie pisze ani na zebraniach sie nie odzywa

podzielam powyższe :)

Jak mówią, "psy szczekają, karawana jedzie dalej". Więć Ano, Piotrze i drodzy goście, szczekajcie a i tak mieszkańcy dalej będą zostawiać otwartą bramę garażową, palić grile, borować, a ich psy będą sra* na klatce... etc.

Już niebawem sąsiedzi będą mogli zostawiać otwartą bramę :) ona i tak się sama się zamknie :)

Hej. Bramy już są poprawione? Zamykają się po jakimś czasie same?

tak po 20 sekundach się zamyka.

a ma czujnik ruchu? czy jak akurat trafie na otwarta brame i zaczne wjezdzac w 18s to zamknie mi sie na dach samochodu czy zatrzyma?

A Ja grillować będę i tyle. Nikt mi nie zwrócił uwagi jeszcze. stawiam go jak najdalej od budynku, wiec przestańcie płakać.

tak jak najdalej od budynku a dym idzie w grunt hehehehe.

ja mam grila elektryczny - używam na balkonie. jedynie co moze przeszkadzac to zapach pysznego mieska , polecam

Drodzy ludzie. Sąsiedzi. Apeluję do Was o odrobinę normalności. Zachowujmy się jak ludzie ucywilizowani. Grill był, jest i będzie nieodłącznym elementem wiosenno-letnich spotkań. Jak domyślam się, większość z osób "pyszczących" po prostu zazdrości tym co mają ogródki (czy jak kto woli "przedogródki) i spotkań przy piwku na grillu skąpanym w słoneczku, w dobrej atmosferze. Mając też na uwadze to, że wszyscy są sąsiadami, przed zrobieniem grilla można pójść do sąsiada wyżej i wyżej i powiedzieć, że chce się coś takiego zrobić. Przecież do cholery jasnej nikt normalny dzień w dzień prania nie robi. Wyluzujcie, bo hit: "Dwaj zgryźliwi tetrycy" w rzeczywistości nie jest już taki śmieszny.

Pozdrawiam

po pierwsze : połowa osób, która robi grila będzie się śmiała z tego, że ma kogoś pytać o pozwolenie
po drugie: jeśli ktoś będzie chciał zrobić pranie danego dnia to nie będzie tego przekładał na kolejny dzień dla grila sąsiada, z drugiej strony jak ktoś zrobi pranie i taki sąsiad przyjdzie to z pewnością nie przełoży grila bo ktoś już pranie zrobil... :)
po trzecie:jeden gril w zależności od wiatru może dymić na cały blok,a to wyklucza i pierwsze i drugie bo się nie da. Poza tym nie chodzi tylko o pranie ale otwieranie okien itp bo nawet bez ogródka inni lubią siedzieć na chociaż by małym balkonie.

W dzisiajszych czasach nie da się dogodzić wszystkim i zawsze coś komuś nie będzie pasowało. Mieszkając w bloku trzeba się w takim wypadku podporządkować przepisą bo zdenerwowany sąsiad może to zgłosić i tyle.

Taki sąsiad to nie sąsiad. To konfident!

Gościu, należałoby również podporządkować się "przepisą" ortografii a nie tylko prawa :)

Zajmujecie się takimi pierdołami, a inni przeżywają prawdziwe dramaty: http://www.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140226/STARGARD/140229720

Proponuję aby zarządca lub zarząd przekazali wszystkim mieszkańcom regulamin osiedla!!Przez Cejsę był przekazany ale przez nowego zarządcę nie..