4 Ogrody

czyli mozna kulturalnie poprosić. Zapewniam ze Pan wiercacy z ekpiy remontowej nie czyta forum na którym wypowiadają się tchórze.

Hahahaha! Ależ się uśmiałam :D My te odwierty słyszeliśmy rano w klatce 32 - okazało się, że Panowie wiercili w klatce obok. Więc zgodnie z logiką mojego przedmówcy powinnam chodzić od drzwi do drzwi w przynajmniej trzech klatkach i nasłuchiwać? Chyba prościej i szybciej było poprosic na forum, jak to zrobił Jak Zawsze Gość. Podziękowania za posta od P. Asi klatka 34 i reakcję, była blisko, wiedziała, kto to, poinformowała, super. A tchórzem jest osoba, która obraża anonimowo sąsiadów - bardzo nieeleganckie, proszę sąsiada. Pozdrawiam wszystkich czytających ze zrozumieniem ;)

ja o 7 szykuje sie juz do pracy,a niektorzy sasiedzi przewracaja na drugi bok.Zazdroszcze:-(

Ale co to musi byc za matoł, który nie kojarzy, ze 7 rano to moze byc za wczesnie?

CO za czasy...

Nasz cham osiedlowy sie uaktywnil. Matol itd. Straszne kompleksy w sobie nosisz.

dziwne? 8.00 w pracy?

rok szkolny się skończył, to niektórzy chcą dłużej pospać :D

jak dzieci to ok. Wszystkie nasze!

cham to ty jestes. kto o 7.30 zaczyna wiercenie? wez pomysl logicznie i sie zastanow.

nie wszyscy pracuja od 8 do 16, niektorzy pracuja nocami, niektorzy po poludniu, wystarczy troche pomyslec, a nie łapac za wiertare od samego rana.

Czy odnoszę dobre wrażenie, że w części hali nr 1 pali się oświetlenie całą dobę?

wszytko mająca gwarancja

Są sąsiedzi i są mendy... Bardzo mili sąsiedzi z klatki 18 poinformowali nas, że urządzenia na placu zabaw są dla dzieci, co zrozumieliśmy i uszanowaliśmy. Ale znalazła się menda z klatki 20, która musiała zadzwonić na psiarnię.... I co? I skończyło się na wizycie pani funkcjonariusz w mieszkaniu konfidenta. I tyle. Warto dzwonić na 112/997? Wystarczy powiedzieć z balkonu, że ktoś zachowuje się nieprawidłowo i człowiek zorientowany w kulturze poprawi swoje zachowanie. Ale tchórz oczywiście zamelduje policji...

człowiek zorientowany w kulturze nie przeszkadza sąsiadom.... menda, psiarnia... 4 odsiadki... strach się bać

tak z ciekawości z jakiego powodu psiarnia przyjechała

Jestem za tym żeby powiadamiać zaraz policję albo straż miejską jak tylko coś dzieje się niedobrego lub zagrażającego mieszkańcom. Na tzw. zachodzie to norma na przykład w Niemczech i jest porządek tylko naszym rodakom to nie pasuje bo właśnie przyzwyczajeni są do chuliganstwa. Popieram i dziękuje za interwencje. Wymagajmy to będzie porządek.

Porządek musi być i tak trzymajmy a jak ktoś musi rozrabiać bo taką ma nature to przecież nie brak patologicznych dzielnic droga wolna.

nie mamy ochrony (ciecia jak twierdzi inny sasiad) i jak ktos narusza zasady to powinien byc upomniany. Dzieki sasiadom za interwencje, tak czesto o nia prosimy

Do gościa od imprezy: i wszystko jasne - mendą jesteś TY i to wyjątkowo bezczelną. Poziom twojej wypowiedzi również świadczy o twojej kulturze - marnej. Obrażony książę, bo ktoś raczył zadzwonić na policję! Dobre sobie :D Jak jesteś taki bohater, to trzeba było wyjść do policji i sąsiadów i przeprosić. Do twojej informacji - skoro właśnie się dowiedziałeś, że plac zabaw nie służy do imprez, to wiedz również, że nie jest to miejsce na załatwianie swoich potrzeb fizjologicznych, tak jak to wczoraj zrobiłeś ze swoimi kolegami. Sąsiadom za czujność i reakcję bardzo dziękujemy.

a ten pajac od psiarni to z naszego osiedla jest w ogole?

Wczoraj w nocy też było głośno

Kontaktował się już ktoś z zarządcą w sprawie uchwały?

Właśnie jak by była ochrona to by problemu z tymi co imprezują na placu zabaw i załatwiają się nie było problemu.
Pan ochroniarz wezwał by patrol w problem z głowy a lato dopiero się zaczyna.

A czy to ważne kto wezwał policję chyba dobrze, że w słusznej sprawie. Używanie natomiast słownictwa takiego jak
" psiarnia, cieć mendy i inne " daje do myślenia jakiego pokroju człowiek się wypowiada. Wstyd mi za tych ludzi.

Bo podstawowy problem to zepsuty domofon i otwarta brama przy klatce 32. Każdy kto chce może bezkarnie wejść na teren osiedla (choć z drugiej strony sforsowanie niezbyt wysokiego ogrodzenia nie jest wielkim problemem, ale przynajmniej stanowi jakąś przeszkodę) i robić co chce i gdzie chce. A i sama obecność ochrony nie byłaby bez znaczenia.

właśnie brak ochrony robi powoli swoje gośc zadzwonił po policje dobrze zrobił ale imprezowicze też go pewnie znają i mogą się odegrać ciekawe jeśli coś przytrafi się komuś kto byłprzeciw ochronie np lekko zdewastowane auto lub biba pod oknem to czy zmieni zdanie

szkoda że ich nie spałowali za te lanie przy placu zabaw

wtedy by sie zlali w gacie i szybko zapamietali bo widac ze sasiad uczy się dopiero gdy cos doswiadczy jak napisał "i człowiek zorientowany w kulturze poprawi swoje zachowanie" tekst na miarę 13 latka

czyli dało radę interweniować bez ciecia; to co zrobił by cieć zrobił jeden z mieszkańców; To takie proste;

to się super udało,że przyjechała policja , myślisz że na każdorazowe wezwanie odniesie taki skutek, ja Ciebie zapewniam,że nie.

Pytanie tylko czy za każdym razem, kiedy będą się działy takie rzeczy to znajdzie się ktoś, kto zareaguje czy raczej są to jedostkowe sytuacje. Dlatego Twój wniosek jest nieco pochopny.