4 Ogrody

debile czytajcie ze zrozumieniem!!! jakie 50zł ? post od "przykład" z wczoraj z godz. 22:25 mówi o tym, że na osiedlu bursztynowym płacą 50zł, to był tylko przykład...

a jaka to różnica czy 50zł , 100zł czy 5zł ? Skoro mamy 21 wiek i brama może zamykać się sama to nie ma powodu dla którego trzeba angażować ochronę do jej zamykania zwłaszcza odpłatnie;

wystarczy zamykać bramę i tyle po co tyle rabanu? Jak ktoś jest leniwy i tego nie robi to zwrócić mu uwagę albo uchwalić regulamin i karać delikwenta za niezamykanie

Ochrona na takim jak nasze osiedlu pełni funkcję prewencyjną ( dewastacje, wandalizmy ). Brama zamyka drogę która jest drogą ewakuacyjną oraz jest przewidziana dla służb komunalnych. Ja korzystałem z niej tylko kilka razy w trakcie wykańczania mieszkania i przeprowadzki. Adaś pier.. głupoty o jakimś regulaminie i karaniu ludzi, bedziesz stać i obserwować kto nie zamknął... Puknij sie w makówkę. Wszyscy tak cwaniakują a jakby mogli to by dupe szkłem podcierali żeby tylko zaoszczędzić kilka złotych. Zachowujecie się jak kundle ludzkie.

głupotą jest by ochrona zajmowała się bramą; To że ktoś nie ma kasy i tnie koszty to nie powód żeby go obrażać;

Co do Ciebie i Twojej osoby to poziom rynsztoku i szamba;

idź chłopie do pracy jak nie masz kasy, a nie marunujesz czas na pisanie ze mną tutaj :)

burżuj się znalazł; Mamusia dołożyła czy dziadek sfinansował?

no właśnie nie, odkładałem 4 lata na wkład własny i wykończenie, mieszkałem na stancji z dziewczyną, do tego zarabiam w miarę godziwie i staram się być oszczędnym facetem, przy obecnych stopach procentowych i marży bankowej płacę za 3 pokoje niecałe 1 tys. zł kredytu, może przed zakupem Twojego mieszkania warto byo się zastanowić czy Cię na nie stać? teraz cierpisz biedaku...

bogaty się znalazł

sąsiedzi chyba was po kątach za karę trzeba porozstawiać! Dużo tu nas i na pewno tyle samo osobowości, poglądów i opinii. Ale nie obrażajmy się, niektórzy powinni ugryźć się w język. Te uwagi o bogactwie i biedzie już dawno zaczęły być niesmaczne...Nikt nie każe nam się kochać i uwielbiać ale bądźmy chociaż dla siebie uprzejmi i taktowni

należy rozróżnić słowo biedak od słowa racjonalista; Jak dla mnie debilem jest ktoś kto wyzywa od biedaków swoich sąsiadów tylko dlatego że racjonalnie podchodzą do tematu wywalania kasy na ochroniarza zamykającego bramę; Jeśli kolego masz na to kasę i wolisz wydać ją na zamykanie bramy przez ochroniarza zamiast na kino z dziewczyną to Twoja sprawa; Ludzie mają różne hobby, widocznie Twoim jest topienie kasy na kredyty i ochroniarzy; Na marginesie taki bogaty jesteś a na kredyt kupujesz... istny burżuj z Ciebie nie ma co; Papierowy panicz o mentalności gówniarza i tyle zwykłe zero

a ja myślałam że oprócz tego że ochroniarz otwierał bramy to także chodził po osiedlu, kontrolował, nie widziałam żeby ciągle stał przy bramie czekając aż ktoś go poprosi o otwarcie, po co to ciągłe wałkowanie otwierania bramy? przecież nie o to nam chodzi :) chodzi o przywrócenie ochrony żeby ograniczyć ryzko działań osób postronnych na terenie osiedla :)

oj adaś adaś... zrozum że gdyby wszystkie mieszkania były sprzedane lub deweloper płaciłby za pustostany tak jak należy to nie byłoby problemu z kasą na ochrone, przecież nikt nikomu tutaj nie każe wykładać dodatkowej gotówki na cokolwiek, ktoś rzucił na forum temat hipotetycznej dopłaty a Ty się podniecasz jakby Ci komornik do drzwi stukał, wyluzuj chłopie

przestańcie już

to czemu mamy być pozbawiani różnych rzeczybo deweloperek nie płaci jak trzeba?od tego trzeba zacząć

Proszę o oświecenie bo coś tu chyba jest niezrozumiałe. Być może deweloper zalega z jakimiś opłatami (przyjmuje to w ciemno że tak jest skoro piszecie) ale póki co mamy nie przyjęty budżet na 2013, który nie jest w stanie pomieścić wysokiego wynagrodzenia zarządcy (proszę o tym nie zapominać bo to aż 80 gr czynszu podstawowego) dotyczy to rzecz jasna budżetu z roku 2012 bo funkcjonujemy w oparciu o ten. Ten budżet nie zmieściłby sprzątczki i ogrodnika Zarządca kalkulując koszty swojego wynagrodzenia, ogrodów, sprzątania, obowiązkowych przeglądów musiał coś uciąć aby nie wpędzić nas w tarapaty jako Wspólnoty. Od dewelopera myślę że bez problemu można wyegzekwowac opłaty - to zadanie zarządcy, który ma opory ? Na szczęście z inicjatywy lokatorów zmieniono firmę sprzątającą i ogrodniczą- to również powinno być zadanie dla zarządcy a nie lokatorów. Gdyby nie ta zmiana prawdopodobnie nie byłoby np. sprzątania albo ogrodnika. Wielkie podziękowania dla osób które doprowadziły do tego.

no i dalej są kłutnie a nie wspólne działanie można się kłucić a deweloper i tak sprzedaje mieszkania mimo wszystko ludziska czytają śledza te forum a i tak się decydują od siebie nie jestem debilem bez obrazy ale ten co tak pisze do debil sam nim jest tylko pewnie o tym nie wie SIEMA

czy mimo braku ochrony nastąpiły jakieś akty wandalizmu? czy jest jakaś różnica jak ochrona była a jak ochrony nie ma poza tym że zamykali bramę a teraz tego nie robią i poza tym że niektórzy zaczęli dostrzegać "obcych" czego wcześniej nie dostrzegali??

no nie nastąpiły żadne takie akty ale jak być nastąpią to co wtedy napiszesz mi osobiście ochrona nie jest potrzebna klatka nr 34 bo i po co mieszkałem do tej pory w gorszym punkcie miasta ALE jestem za tym by była bo jednak mimo że sie nie napracują FIZYCZNIE i UMYSŁOWO to jednak lepiej jest na duszy widać że ktoś czuwa mimio że to dziadek na emeryturze lub na rencie ludzie więcej wydajecie na kosmetyki piwo lub inne przyjemniości niż na ochronę POZDRO idę spać i nikt nie będzie mnie chronił LIPA.

bez ochrony . NIE !!! ja sobie nie życzę, żeby obce lumpy zaglądały w okna !

popieram w 100% powyższą wypowiedź.

sorry popieram, że ochrona takiego osiedla to utopia.

nawet tydzień jeszcze nie minął odkąd nie ma ochrony, to, że nic się do tej pory nie wydarzyło szczęśliwie, nie oznacza, że nic się nigdy tu nie wydarzy. Wystarczy, że na naszej pięknej elewacji pojawi się graffiti i będziemy płacić co rusz za malowanie. i oczywiście, że jak ktoś wyżej napisał, lepiej się człowiek czuje, wiedząc, że w nocy ktoś czuwa...a przy okazji, może zarządca zszedłby ze swojego dosyć sporego wynagrodzenia? zawsze to jakaś oszczędność i pieniądze na co innego.

Typowe polaczki, tu przyciąć, tu zaoszczędzić, jakoś tam będzie. Po co ochrona skoro przez aż 3 dni nic się nie stało :-) Z takim infantylnym myśleniem życzę powodzenia. Oszczędzajcie żeby Wam na grilla z tesco starczyło :-)

Jakieś debile posmarowały długopisem ścianę obok windy na poziomie -1, nie rozumiem jak można niszczyć coś co (można powiedzieć) się kupiło.

Aha, to już było kiedy ochrona jeszcze działała, także z takimi zjebami nawet ochrona sobie nie poradzi.

jakoś nie zauważyłam żeby na sąsiednich otwartych osiedlach mimo braku ochrony cokolwiek było zdewastowane albo pomalowane; Wydaje mi się że niektórzy mają jakiś kompleks i czują się dowartościowani faktem że posiadają "ochronę" na osiedlu;

to nie chodzi o żadne kompleksy, skoro miało być osiedle strzeżone i zamknięte, jak je zaprojektowano, to dużo osób ze względu na to zdecydowało się kupic mieszkanie. A dlaczego mamy być jak sąsiednie osiedla? Nie możemy się wyróżniać tym, że mamy ochronę i zamkniętą bramę?

Nie słyszałaś bo nie pytałaś. Zapytaj kogoś np. z magnolii, starej i nowej cegielni, osiedle polnordu na ku słońcu, warszewo przylesie, maciejkowe wzgorze... Jak nie wiesz to nie wymyślaj i nie pisz pierdół

ochrona musi być i basta!

skoro bramy są otwarte i nie pełnią już swojej funkcji to można je sprzedać, a zarobione pieniądze dać tym, którzy wolą wydawać na kino z dziewczyną, itp. - warto wspierać kulturę. Jest szansa, że wybiorą się na jakiś trafiony film oświatowy i zrozumieją, że nie jest warto oszczędzać aż tak mocno lub, że oszczędności można szukać w innym miejscu (fajki, pifko itd)