4 Ogrody

Ten co chce strzelać wiatrówką lepiej by postawił miskę z woda dla zwierzaków. Taki upał dzisiaj.

Może jeszcze im KFS zamówić?

gołąbki w młodej kapuście pycha

Co mam jeszcze wstawić wodę, żeby jeszcze bardziej srały ?

Może jeszcze wysypie ziarno, żeby jeszcze miały co jeść :D

Tak i zatancz dla nich

zmień osiedle

Hehe...ojtam ojtam. Gołąb jest jaki jest a żyć musi:)

załóż sobie gołębnik!
nikt jeszcze nie ma na osiedlu
znajomy ma wybieg dla kota a ty będziesz miał gołębnik

a może tego kota na tego gołębia jakoś napuścić

a osiedlowe dzieci to jak długo będą szaleć, czyżby rodzice o nich zapomnieli? dziś mało brakowało a piłką wybiliby okno, jak komuś wybiją szybę to może wreszcie posatawią zakaz gry w piłkę, pieski nie są tak uciążliwe, jak te dzieci

Też jestem za zakazem gry w piłkę na osiedlu

Ale za to w każdym "ogródku - balkonie" powinien stanąć grill...
W końcu weekendowe smrodzenie to cudowna integracja z sąsiadami....
Powinno być tak - kto nie odpali w weekend grilla na balkonie czy w ogródku ten zamiata cały dziedziniec:):):)

Ja rozpalę ognisko !
Zapraszam do siebie, kupcie podwawelską ,rolowany boczek i wreszcie się zintegrujemy!

Tez jestem za zakazem gry w pilke tak blisko okien,dzieci nie przewiduja konsekwencji,a rodzice nie zwracaja uwagi.

Możesz być za czym chcesz!
Ja jestem za robieniem grilla u siebie!
i co mogę na to poradzić?

Tak,dzieci niech znajda sobie boisko !!!!!! Kawalek trawy pod oknami/balkonami ludzi to nie jest dobry pomysł. A słuchać ich wyzwisk i nawalania piłką od rana to nie zamierzam. Jednakże każdorazowe zwrócenie im uwagi kończy się niczym. Rodzice im pozwalają i będą grać.brawa dla rodziców

Dzieci biegają z klatki do klatki jak opętane,po wszystkich piętrach,blokują windy,rowerkami obijają ściany gdzie popadnie,wyzywają siebie wzajemnie od pojebów itp. 7latki:\ rodziców brak.

Patologia rules...

Kto tu jest?

A czego można się spodziewać po zbieraninie patologii zamieszkującej Wasze osiedle? Napływowa chołota z popegeerowskich terenów która dostała kredyt na mieszkanie chcąc się dowartościować. Niedaleko upada jabłko od Jabłonki więc patrząc na te wszystkie Sandry, Wiktorki, Dżesiki i Klaudie które niszczą co popadnie na terenie osiedla nic już nie zdziwi w tej osiedlowej degrengoladzie.

Na wielu osiedlach są zakazy gry w piłkę to i u nas trzeba o to zawalczyć.

Rozumiem, że na Twoim osiedlu istna sielanka. Ty zapewne mieszkanie od rodziców w prezencie dostałaś i nadal kieszonkowe Ci dają... Wzięcie kredytu na mieszkanie to w Twoim mniemaniu coś uwłaczającego. Rozumiem, że Twój wpis to forma wyładowania frustracji... Ale proponuje wizyty u psychologa, a nie obrażanie nieznanych Ci osób. To Twój wpis wskazuje na Twoje pochodzenie.... Mimo wszystko życzę dużo uśmiechu..

Uderz w stół a nożyce się odezwą.

a Twój wpis to wynik czego?

nie macie innych problemów? nie podoba się to won na bezludną wyspę.

Z tego co można tu poczytać to na osiedlu w wiekszosci mieszkają sami sfrustrowani ludzie którzy powybijaliby wszystkie zwierzątka a co gorsza i dzieci . Ludzie,którym przeszkadza dosłownie wszystko o zgrozo to najlepiej proponuje przenieść się już do domu starców gdzie będzie spokój i cisza a nie zamieszkiwać młode osiedle.

Polecsm audycja ,,czas reakcji" w radiu Szczecin. Od kilku dni mowa jest m.in o golebiach. Dzis wypowiadal sie ornitolog. Zdecydowanie odradzil dokarmianie, bo przenosza wiele chorob. Bardzo niebezpieczne sa zwlaszcza odchody, ktore zamieniaja sie w pyl pod wplywem slonca i przenosza z wiatrem. Znacznie to odbiega od potocznego wyobrazenia o golabkach pokoju.

Pozdrawiam Panią brunetkę (niestety nie wiem z której klatki) której znajomi urządzili sobie impreze pod klatami 32 i 34 w jej samochodzie po czym oddali mocz na parking :] brawo! Chciałam zwrócić tej Pani uwagę ale jak usłyszałam poziom jej rozmowy z kolegami uznałam że to i tak nie miałoby sensu :]

Ja słyszałam wywiad z dr Sumińską, która mówiła co innego niż ten Pan Ornitolog. Nie dajmy się zwariować.
Tutaj nie chodzi tyle o choroby, ile o syf na balkonie. To nie jest nic przyjemnego. Tylko tyle.

Typowa chołota i bydło. Niech ktoś jeszcze napiszę że tu nie mieszka patologia. Przecież mamy wolność i młode osiedle. Ja się zesram w windzie bo taki mam styl ;-)