4 Ogrody

Na jakiej podstawie uważa Pani ,że jestem wyluzowana ? czy czytała Pani wszystkie wpisy ?

Interweniujemy w sprawie tego mieszkania. W przyszłym tygodniu zamierzamy sprawdzić w US czy od wynajmu mieszkania / przysporzenia majątkowego jest odprowadzany podatek. Łatwo sprawdzić nazwisko oraz PESEL właściciela mieszkania na stronie Elektronicznych Ksiąg Wieczystych. Z drugiej strony właściciel mieszkania może, w przypadku, gdy najemca lokalu przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali w budynku uciążliwym, wypowiedzieć umowę najmu bez zachowania terminów wypowiedzenia. Reasumując jeśli szanowna właścicielka ma choć odrobinę godności oraz poczucia odpowiedzialności powinna szybko uporać się z tą patologią...

Ale się przestraszyłam :) proszę sobie sprawdzać :)

Niepotrzebnie dałam wciągnąć się w tę chorą dyskusję , ale sama sobie jestem winna ,czytając wiele poprzednich postów zamieszczonych na forum mogłam się tego spodziewać: ataku , zastraszania i poniżania .Tak własnie wyglądają pozostałe posty ,które wyrywkowo poczytałamSłowa jakie w stosunku do siebie kierujecie w tych dyskusjach osiedlowych np imbecyle , buraki ,złodzieje,brudasy są żenujące i świadczą tylko o waszej kulturze .Te wyzwiska które wypisałam są i tak najdelikatniejsze .Z ulgą opuszczam to żałosne forum i więcej tu nie zajrzę.

Nikt Pani nie ubliża,nie poniża tylko stwierdza fakty. Jednak wchodzi Pani na forum bo dobrze Pani wie kogo wpuściła do mieszkania,bezcelowe to nie jest.

Na skolwin do swoich tych tubylców;-)

a co za roznica czy mieszkanie wynajmowane czy własnościowe, bydło to bydło. Policja i jeszcze raz policja jeśli nie wiedzą jak się zachowywać

Kolejny wieczór z DJ dresikiem, od 18 trwa edukacyjny koncert hip-hopowy dla sąsiadów.

ktore to piętro? Piąte?

Tak 5 piętro, całe szczęście ucichło. Teraz się modlić żeby to nie była chwilowa przerwa wynikająca z wyjścia do tesco po złocisty napój.

k24 - W odpowiedzi na twoje posty bez podpisu,wykazujesz się "niezwykłą" odwagą wyzywając moją osobę od "patologi" "dresików",nie podpisując się z imienia i nazwiska.Gdybyś był facetem przyszedł byś i zapukał do drzwi i wtedy osobiście byśmy porozmawiali jak facet z facetem.Wiedział bym kiedy jesteśmy za głośno,i postarał bym się aby muzyka leciała ciszej.Sorry,ale ukończyłem 6-letnią szkołe muzyczną,grając doskonale na wiolonczeli i pianinie.Jestem audiofilem - uwielbiam muzyke i dopóki nie ma ciszy nocnej moge jej słuchać do 22,umiarkowanie głośno abym nie zakłucał spokoju innym sąsiadom.Co do awantur - w każdym związku raz na jakiś czas zdarza się jakaś drobna sprzeczka,zwłaszcza jeśli kobieta jest impulsywna i wybuchowa.Na szczęście "meble" u nas są całe a mieszkanie bardzo zadbane,więc nie wiem skąd insynuacje o rzucaniu meblami :)
Skąd wymysły o robieniu sobie z mojej kobiety "worka treningowego" ?Może ty masz kamery u nas zainstalowane i jesteś przyjacielem Jamesa Bonda?

Więc wstrzymaj się od wizualizacji naszych kłótni,domysłów i oszczerstw.

Po drugie to,że mieszkanie jest wynajmowane wcale cię nie stawia w świetle "większych uprawnień"
Płace za mieszkanie co miesiąc więcej niż ty zapewne za rate kredytu panie "nowobogacki"
Mało tego.Mnie stać aby zapłacić za "wynajem" na rok z góry jeśli zaszła by taka potrzeba.
Mieszkanie w którym mieszkam bardzo mi się podoba,jak i okolica.
więc jak masz jakiś problem to przyjdź porozmawiaj jak człowiek a nie
wydzwaniasz na domofon przez intercom siedząc w domku,i wraz z małżonką/dziewczyną wykrzykujecie hasła pod tytułem "drzecie ryje".
"Ryja" mają świnie więc nie życze sobie takich epitetów.Szkoda,że nie macie odwagi ujawnić przez domofon z pod którego numeru jesteście
i musze się domyślać.Gdybym wiedział sam udał bym się z serdeczną sasiedzką wizytą i wyjaśnił pewne kwestie w cztery oczy.
Wtedy łatwiej by nam było współgrać w małej społeczności jaką jest nasza klatka czy osiedle.

Pozdrawiam również osoby które dzwonią do ochrony ponieważ wraz z przyjacielem raz na jakiś czas spożywałem piwo - przeważnie 2,5 procentowe
na naszym pięknym osiedlu i jego ogródkach które służą chyba rekreacji?

Nie robiliśmy "trzody" nie krzyczeliśmy ani nie narażaliśmy lokatorów na jakieś nieprzyjemne sytuacje.
Pozdrawiam ;)

" a co tam w dzień się wyśpią w końcu nie pracują "

Skąd ty takie wnioski czerpiesz?

Widze żal dupe ściska,że musisz zapewne siedzieć na etacie osiem godzin dziennie albo i więcej.Od pn do sb ...

Są ludzie którzy pracują w domu.Handlują na allegro,są grafikami komputerowymi lub tworzą strony internetowe ;) To taki mały przykład.Więc kolejne przypuszczenia typu : nie pracują świadczą o twoim "buractwie" i wścibskości.Zajmij się swoim zapewne nudnym życiem a ja
postaram się go nie uprzykrzać,bo mam ciekawsze sposoby na
spędzanie wolnego czasu niż wypowiadanie się na osiedlowym forum o którym do dzisiaj nie miałem zielonego pojęcia.

o boże:)

chyba na naszym osiedlu, żeby się tak identyfikować trzeba być właścicielem

"Gość" do kogo ten post o identyfikacji?

Skoro jesteś taki kulturalny to na dole przy wejściu na klatkę jest gablota w niej podkreślone godziny ciszy nocnej 21-7 czy mógłbyś przestrzegać ? Twoje audiofilstwo patrz walenie muzyką do północy czy oglądanie filmów do 2 w nocy tak że roznosi ściany jest uciążliwe. Do tego palenie fajek w windzie i na klatce również jest zakazane są naklejki może ich nie zauważyłeś więc przekazuje.

nie ma to jak bić kobietę i chwalić się swoim muzycznym wykształceniem:D tutaj nawet dyplom medycyny nie pomoże...Zachowujecie się nieodpowiednio i łamiecie ciszę nocną- jest kartka w każdej klatce,że obowiązuje od godziny 21:00 i skoro już jesteś mieszkańcem tego osiedla to dostosuj się do panujących zasad.

widzę,że całe osiedle będzie zmuszone tolerować tego pana, bo go stać na roczny wynajem hehe

"krewki" lokator... ach te Twoje "audiofilstwo i granie na wiolonczeli" :D Moja babcia miała na to swoje określenie: Wyżej sra niż dupę ma. PS dostaniesz od sąsiadów słownik za to zakłucanie :)

spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest zabronione- picie na ławce przed klatką również, jest na to artykuł prawny, proszę się zapoznać. Następnym razem nie będzie to uwaga od ochrony,ale mandat od dzielnicowego- nie pozdrawiam Pana.

Całe osiedle ? "Zmuszone" ? Nie wiem kto to wypisuje,ale aż głupio mi to przeglądać wiedząc,że właścicielka mieszkania to czyta ;] Osoby z innych klatek - zajmijcie się własnym życiem.Albo przyjdźcie do drzwi i powiedzcie co was boli.Rozwiązywanie problemów anonimowo przez internet jest conajmniej dziecinne.A od mojego życia prywatnego z daleka ;)

hmmm.... To nie jest chyba jakiś mega wyczyn, żeby mieć kasę na zapłacenie rocznego czynszu z góry :)

Nie chce mi się konwersować na tym forum na żaden temat a już napewno na temat co dla kogo jest wyczynem ;) Dla 24-latka zapłacić prawie 20 tyś.rocznie w polskich realiach to wyczyn.Nie wiem z kim pisze?Może z dzieckiem,16-latkiem?Albo z lalunią/pajacem która ma dzianych rodziców którzy kupili jej/jemu mieszkanie i cwaniakują na forum.Albo z żonką bogatego faceta,która siedzi na dupie i nic nie robi dla tego pisze na tym forum.Nie wnikam i żeby nie było - nikomu nie zazdroszcze ;)
I nie "sram wyżej niż dupe mam"

Osiedle wydawało mi się sympatyczne ale widze,że większość osób cierpi tu na przerost "ego" nie potrafią nawet odpowiedzieć : dzień dobry i albo nie słyszą albo nie chcą słyszeć.W du.. to mam.
Tak,jak wypowiedzi na tym forum.Odpowiadam z czystej grzeczności bo myślałem,że ktoś zjawi się u mych drzwi i wyjaśnimy nieporozumienia jednak nikt nie ma tyle odwagi.

Pozdrawiam.

Do pani adwokat albo prokurator :

Cyt. "spożywanie alkoholu w miejscach publicznych jest zabronione- picie na ławce przed klatką również, jest na to artykuł prawny, proszę się zapoznać "

Mam w domu drukarke,kupie papier samoprzylepny i na drugi raz z z racji,iż jestem grafikiem komputerowym zrobie sobie naklejke : Coca-Coli na piwo ;) Wtedy chyba będzie spokój?Co to kogo obchodzi gdzie i co pije jeśli nie robie awantur,nie krzycze i nie zakłucam spokoju ;)

A ja z innej beczki. Jest po godz. 23.00 a na budowie Ronsona praca wre, glosna praca.

Podobno maja zgode na prace nocne:(

Podobno maja zgode na prace nocne:(

a może by tak imprezkę sąsiedzką zrobić? poznamy się, lepiej zrozumiemy - będzie przyjemniej... z tego co czytam powyżej- DJ już jest :)

"Osiedle wydawało mi się sympatyczne" nie jest, zmień okolice i wynajmij gdzie indziej