4 Ogrody

Współczuje t co mają taka dużą niedopłatę ja tylko 50 zł

Jam mam niedopłatę 320 zł, ale nie jestem zdziwona-jeśli już to tym , ze jest taka mała. Kupując mieszkanie szczytowe i lubiąc ciepło byłam świadoma tego, że bedę dużo płaciła za ogrzewanie i nawet zakładałam, że dopłata w granicach do 1000 zł bedzie ok. To kwestia świadomego wyboru takiego a nie innego mieszkania.

Co ty zagłupoty opowiadasz zdziwiona jesteś , że raka mała niedopłata . Co za niedożeczne rzeczy opowiadasz , a gdzie współczynnik po co on jest ???? we wszystkich wspólnotach tylko i nas następna gupizna

Ja za ogrzewanie mam nadpłatę 418 zł

To już sobie wyobrażam siedzenie w kocu i ciepłych skarpetach przez całą zimę . Mnie stać na ogrzewanie i zawsze mam ciepło i odkręcone kaloryfery i mogę dopłacać , ale marznąc nie będę jaki inni frankowicze.
Lubie ciepełko:-)

A ja mam paszport polsatu !!!!!!

To nie chodzi o zdziwienie to ze jest podłączonym do sieci miejskiej. Wg mnie wysokość nadpłaty/niedopłaty zależy od przyjętej średniej zużycia. Pytanie jak te średnie są przyjmowane, skoro jedni mają takie duże nadpłaty a inni niedopłaty. Skoro liczy się zużycie po przeliczeniu średniej np z poprzedniego roku za osobę - to jakim cudem wychodzą takie różnice? Skoro ilość osób się nie zmienia. Ja tego nie rozumiem.

Nie siedzę w kocu, kaloryfery odkręcone, w mieszkaniu 20 st., a kredyt mam w złotówkach :D

Jeden czort i tak Cię na niego nie stać , jak masz kaloryfery odkręcone to nie możesz mieć 500 zł nadpłaty , co ty głupstwa opowiadasz juz ja wiem jak ludzie oszczędzają

ja zawsze mam niedopłatę w wysokości ok 400zł, kaloryfer nigdy nie był ustawiony więcej niż na 3, a w mieszkaniu nigdy nie można było pozwolić sobie na bieganie "w gaciach" ;)
może podzielicie się wiedzą, skąd u Was takie nadpłaty?

No patrzcie go jaki mądrzycki się znalazł. Mam małe dziecko, więc nie ma mowy o zimnie w mieszkaniu, a nadpłaty mam 750zł!!!!
Ale Ty i tak pewnie wiesz lepiej ile i za co płacę.
Pozdrawiam sąsiadkę z 32 :-)

Słuchajcie,sąsiedzi mieszkam w kl 32 grzeje cały czas na max i mam nadpłate 950 coś tu nie gra ...

świetnie! tylko ja marznę w domu, bo staram się jakoś oszczędzać i co roku mam niedopłatę 450zł- strasznie to sprawiedliwe!

Szanowni Sąsiedzi, jeśli dobrze przeanalizujecie pismo w sprawie rozliczenia kosztów centralnego ogrzewania, to zauważycie 2 składowe:
1- Koszty stałe centralnego ogrzewania (podają łączny koszt ogrzania części wspólnych, podzielony przez łączną powierzchnię lokali mieszkalnych. Wówczas wychodzi koszt jednostkowy, przez który mnożą metraż danego mieszkania. Właściciel większego mieszkania, zapłaci więcej za ogrzewanie części wspólnych.
2-Koszty zmienne centralnego ogrzewania dla danego lokalu mieszkalnego.
Z czego wynika nadpłata/niedopłata? Otóż jak ktoś mało ogrzewa swoje mieszkanie, to nie znaczy, że będzie mieć zwrot, bo może się okazać, że opłaty za ogrzanie części wspólnych ten zwrot zabiorą i odwrotnie. Im większe mieszkanie, tym więcej płacimy za ogrzewanie ogólem, nawet jeśli grzejniki są zakręcone.

cholera coś tu nie gra, bo ja prawie wcale nie ogrzewam, lubimy chłód a mam niedopłatę 470pln! o co chodzi z tymi współczynnikami do przeliczania? co one korygują? czy ktoś ma wiedzę i zechce się podzielić? fakt, mieszkanie skrajne, parter, ale nie grzejemy prawie! czy ten współczynnik mi podnosi opłaty czy właśnie koryguje z uwagi na położenie mieszkania? ja nic nie rozumiem....

Nie do końca jest to prawda. Wszyscy płacą taka samą zaliczkę za m2 mieszkania i opłatę za 1m2 części wspólnych. Tak więc większe mieszkanie ma większe koszty wspólne ale też wpłaciło większą przedpłatę - tak więc za części wspólne jest to proporcjonalnie tyle samo dla wszystkich mieszkań. Różnicę dają koszty zmienne. Niestety mieszkania szczytowe i te na ostatnich piętrach muszą zużyć więcej ciepła, niż te położone w klatkach środkowych- aby mieć taką samą temperaturę, stąd różnice w ostatecznych rozliczeniach

ja mam mieszkanie ponad 78 m, grzejniki odkręcone, a nadpłata 750zł

mieszkanie szczytowe zużycie 6,65 gj, mieszkanie około 60 m2, temp około 22 stopnie, zwrot 500 zł. Wymieńmy się może zużyciem a nie informacją czy ktoś ma grzejnik na 3 czy 2 bo u kogos grzejniki nawet nie rusza na 3 jeśli ma cieplo a u innych będzie grzać jak szalony, proszę o wyniki w GJ,

Ja w szczytowym o pow.65m2 mam zużytych 17,68GJ i 330 zł niedopłaty. Myślę, że w jakimś stopniu było to spowodowane pustymi mieszkaniami obok i podemną w pierwszym półroczu 2014. Tej zimy grzeję znacznie mniej aby mieć odpowiednią dla mnie temperaturę tj.około 21 stopni - lubię ciepło...

Ja mam zwrotu 999 zł. Zużycie ciepła jest wprost proporcjonalne do temperamentu właściciela. I tyle...

dziękujemy Herga za tak wyczerpujące dane

Pamietajcie ze jak wietrzycie pokoje a na zewnatrz jest zimno,to pomimo pozornie zakreconych kaloryferow,kiedy w pomieszczeniu temperatura spada, kaloryfer zaczyna grzac.

Stokowska, ogarnij ten burdel i wycisz te prymitywne dźwięki. Sama nie mieszkasz na osiedlu...

żal mi tej pani, czy ktoś się z nią jeszcze wita na ulicy?

Ja zmieniłem glowice termostatyczne na inne, które nie otwieraja się podczas otwierania okien i mam spokój :-) Polecam innym mieszkańcom.

a co z tą panią nie tak?

Pani jest ok tylko nie ogarnia pracowników.

Pani robi wszystko żeby umowa na zrzadzanie trwała na wieki , bo to ok 15 000 miesięcznie , ja się nie dziwie , ze tak im zależy . Ni i oczywiście przypilnowali żeby w trakcie gwarancji jak najmniej naprawiać

Nie mieszka tu i ma to w du........e

Wiem jedno ! Nie interesują się solidnie tym osiedlem , chyba go nie lubią i nie chcą pokazać przed nami , ze to my mieszkańcy , właściciele tego osiedla jesteśmy ich pracodawcami . Chyba role temu zarządcy się myła w wielu sprawach