4 Ogrody

Drodzy współmieszkańcy, jeśli okaże się że naprawa przeciekającej hali garażowej odbywa się nie w ramach gwarancji / rękojmi tylko z pieniędzy zgromadzonych w funduszu remontowym będziemy zobligowani do złożenia doniesienia do prokuratury na ewidentną niegospodarność oraz działania na niekorzyść wspolnoty mieszkaniowej naszego zarządcy.

Z tego co pamiętam z zebrania, to Zarządca mówił, że funduszu remontowego nie można "ruszyć" be zgody właścicieli. Tak więc bez uchwały nic z niego nie wydadzą.

Nie jestem za zmianą zarządcy, ale jeśli faktycznie okaże się ze te prace są na nasz koszt - to ewidentnie ktoś nas robi w balona. Delikatnie mówiąc. Przeciek jest odkąd zaczęliśmy remont, a było to w maju 2012r.

Niestety, ale zarządca ma uprawnienia do wydania pieniędzy z funduszu remontowego bez uchwały w przypadku awarii przekraczającej zakres zwykłej konserwacji, a w przypadku ich braku ze środków bieżących. Dodatkowo, na pilne remonty i modernizacje ma prawo wydać do 30 tys zł z funduszu bez uchwały. To wszystko jest w pierwszym akcie notarialnym sprzedaży i uchwale o funduszu remontowym.

Przeciek powinien być naprawiony w ramach gwarancji. Uchwała zarządcy jest tylko jego wewnętrznym "widzi mi się". To sąd decyduje czy zapis uchwały jest zgodny z obecnym prawem obowiązującym na terenie RP.

no to powinniśmy być zgodni co do tego w jaki sposób powinien być naprawiony przeciek, więc oczekujmy, że na zebraniu tak nam to właśnie przedstawią, jeśli nie, wiemy co robić. to samo dotyczy naprawy windy w klatce 22, której awaria prawdopodobnie była z nim związana. trzeba zapytać i tyle.

Dzis maja byc rozeslane rozliczenia za wode i ogrzewanie, ale faktycznie dla chciacych sie zorientowac rozliczenia sa juz widoczne na stronie e-kartotek. Ja na szczescie mam nadplate :)

Co to są e-kartoteki? gdzie tego szukać?

zamiast bić pianę proszę zadzwonić do zarządcy i dopytać w ramach czego jest to robione

ja tez mam nadplate 500 zł

a ja mam pryszcza na nosie

http://e-kartoteki.calbud-developer.pl/ Mieszkańcy zarejestrowani mają wgląd do swoich rozliczeń.

czy tylko ja nie widzę swojego rozliczenia na e-kartoteki?

nie tylko Ty... ja mam zaksięgowanie jeszcze z 31.12.2014

no i wlasnie z takim dniem sa zaksiegowane rozliczenia ogrzewania i wody (w zakladce "rozliczenie nalezności bez funduszu rem.")

Witam serdecznie. Sporo macie Państwo problemów z "tym" zarządcą...(stwierdzam po 3 ostatnich stronach forum) mimo to dalej chciałbym zostać Państwa sąsiadem:) Fajnie, że jest ochrona na osiedlu. A jak z mniejszymi naprawami? Np. obecnie u mnie konserwatorzy bywają 1dzień na miesiąc...także jak żarówka padnie po 2-3dniach od wymiany to prawie cały miesiąc otwieram drzwi od domu z komórką w buzi....a jak z utrzymaniem czystości na klatkach? Wolałbym się nie wstydzić przed teściową...:)
Pozdrawiam

na poziomie -1 w jednej z klatek łap nie swieci już trzy miesiące . Kto wie kiedy ja wymienią , takie są fakty . Zarządca nie robi sobie nic z tego ze kiedy jest zima to trzęsą odśnieżać chodniki a nie posypywać zadrosny śnieg piaskiem. Inne łamy nie świeca od wiosny i jakoś nikt nie ma zamiaru ich wieniać. Kafle na klatkach zapuszczone , mimo to że próbowali je wyczyścić mechanicznie . To zapłacili za usługę a kafle dalej brudne , nikt nie odbiera wykonanych oczywiście pseudo prac. Osiedle ogólnie niszczeje w oczach , naprawy to w większości same prowizorki . Ja bym nie kupował na twoim miejscu , bo będzie wstyd przed teściowa .

Chyba to lekka przesada, to co piszesz. A potencjalnego sąsiada zapraszam na osiedle. Warto samemu ocenić zły/dobry stan osiedla. Jest oddane w lecie 2012r. Wtedy zaczęły sie pierwsze wprowadzki.

Przecież osoba postronna nie może wchodzić na osiedle to po co zapraszasz a sprzedający pokaże same superlatywy

Jeśli jesteś mieszkańcem to z pewnością nie interesujesz się sytuacją na osiedlu

Gorzej jak w spółdzielni mieszkaniowej , właściciel nie ma nic do gadania i masz to wpisane w akt notarialnych , patowa sytuacja stawka za zarządzanie w Szczecinie , taka jest prawda .

Prowizorka ! to hasło przewodnie naprawiających usterki !

Sąsiedzi, poczekajmy do zebrania i wtedy będzie okazja, żeby zadać pytania i oczekiwać odpowiedzi. Wtedy wyjaśni się wszystko, a tu na forum nic się nie wyjaśni. Tylko, żeby znaleźli się chetni do zadawania tych pytań...

A co byście chcieli żeby oglądający nie zobaczył? Przecież oglądając mieszkanie widzi się i klatki schodowe i garaż i dziedzińce.
Pienicie po prostu niepotrzebnie.

Na zebranie jak zwykle przyjdzie tylko 10% mieszkańców, czyli 3 godz. siedzenia bez sensu bo żadna propozycja nie zostanie uchwalona. A nieobecni, do których zarządca wyśle uchwały z kartami do głosowania, pokpią sprawę mając ją w głębokim poważaniu. To się nazywa wspólnota i wspólne dbanie o wspólne interesy czyli "weźmy się i zróbcie".

Ja po ostatnim zebraniu stwierdziłem, że nie ma sensu chodzić na kolejne..... głosy chętnie oddam ale pocztą.

Chętnych do zadawania pytań jest dużo tylko potrzebują jeszcze większego poparcia u mieszkańców

gorzej jak w przedszkolu, nie pójdę nie zapytam bo " siem wstydzem "

Zupełnie się z tobą zgadzam , narzekają przez cały rok a na zebraniu wstydzą spytać na co wydawane są nasze pieniądze, jak przedszkolaki

Jutro zapytam w Calbudzie, ale jestem niecierpliwa i chciałabym sie dowiedzieć. Dlaczego jedni maja nadpłaty 500 a inni niedopłaty 200. To są duże różnice.