Czy Poznań straci inwestycję na rzecz Wrocławia?

"Polska": Na skrzyżowaniu ulic Głogowskiej i Hetmańskiej spółka Giant chce postawić hotel wysokiej klasy. W miejscu tym jednak stoi willa, na zburzenie której nie zgadza się miejski konserwator zabytków. Zdaniem inwestora tylko od Urzędu Miasta Poznania zależy jak szybko uzyska stosowne zezwolenia na budowę hotelu.

Jednak - jak czytamy w dzienniku "Polska" - w 1998 roku przewidziano ten domek do wyburzenia w związku z planowaną na tym terenie inną inwestycją.

- Willa jest elementem zabytkowej zabudowy dzielnicy i wpływa na jej układ architektoniczno-urbanistyczny. Stąd nasza odmowna odpowiedź dotycząca wyburzenia domu - ripostuje Maria Strzałko, miejski konserwator zabytków. - Hotel w tym miejscu może stanąć, ale jego budowa musi uwzględniać wkomponowanie w to przedsięwzięcie zabytku.

Przedstawiciele spółki Giant o ocenę zabytkowego charakteru willi zwrócili się do wybitnego architekta Roberta Asta.

- Dom nie posiada walorów zabytkowych oraz szczególnych walorów historycznych - tłumaczy dla "Polska" prof. Ast z Akademii Sztuk Pięknych. - Na zewnątrz oraz wewnątrz budynku nie występują cenne akcenty i elementy architektury historycznej. W związku z planowanym zagospodarowaniem kwartału i przystosowaniem go do funkcji hotelowej rozbiórka domku jest wskazana. Najlepiej byłoby odtworzyć element willi na przykład w holu nowo projektowanego hotelu, jako symbol dziedzictwa kulturowego.