Inwestycje warmińsko-mazurskie

Forum

  • rocky Gość
    Do kogo jest skierowana ta inwestycja? Pewnie nigdy nie zrozumiem mieszkańców dużych miast, którzy są w stanie kupić mieszkanie w bloku, ale na Mazurach. Przecież to nie ma sensu. Jest tyle jezior w całej Polsce gdzie za koszt takiego mieszkania można postawić dom na działce 20m od linii brzegowej.
  • zapuszczonyarystokrata Gość
    Bankierzy walczczacy o prawa swojej kadry menedżerskiej w Samorządzie Województwa wypowiedzieli umowę na sprzątanie obiektu firmie PAKAR, bo dała swoim pracownikom umowy zlecenia które są ozusowane w miejsce smieciowek o dzieło. Przez całą zimę odsnizalismy ich jednohektarowy plac pracując do późna w nocy, a na wakacje zamiast umowy z urlopem dostaliśmy wypowiedzenia. Bo dopłaty z Urzędu Pracy są do pracowników przy komputerach a nie inwalidów którzy chcieliby w City Banku wyrobić ustawowe 5 lat do renty która i tak by poszła na bilety do następnej takiej roboty rozwijajacejWarmie iMazury. Po przeprosiny do 112 i997.
  • mieszkaniec Gość
    a to developer ma dbać o porządek po sprzedaży czy wspólnota mieszkaniowa ? racja jak mieszkają brudasy i flejtuchy na budynku to i wstyd .Z roku na rok patrzę jak wszyscy niszczą to osiedle .zasrane podwórko przez psy, zdeptane ściany buciorami ,porysowane klatki przez gnoi , oplute wejścia i pety i można tak wymieniać bez końca ale oczywiście mieszkańcy to czysty kryształ , nie dziwię się że developer zlewa bo jak widzi jak jego praca idzie na marne to ja też bym zlał .
  • Giżycczanin Gość
    Kiedy rusza budowa, bo od informacji tutaj podanych mija pół roku i nic.
  • Lokator 3A Gość
    Po dwóch latach od oddania budynku naprawiali w mieszkaniu pęknięcia (były duże i dużo). Po kolejnych dwóch latach powstały jeszcze większe pęknięcia z przesunięciami. (również te, które łatali się "pootwierały")) Miała być kolejna naprawa gwarancyjna, ale wybuchła pandemia i naprawy nie przeprowadzili. Po kolejnych dwóch latach pęknięcia w niektórych miejscach są tak duże (z przesunięciami) że obawiam się o własne bezpieczeństwo i mojej rodziny. Wiem, t.zw. oszczędne budowanie (mniej zaprawy ...), ale tu przegięli na maxa. "Minimum kosztów - maximum zysku". Mam tylko nadzieję, że ten blok się kiedyś nie zawali. Brawo dla firmy Budopol za odwagę takiego budowania dla ludzi.

zobacz więcej...