Architekci mają zachować bursztyn Baltic Areny

Gdańsk wyłoni architekta Baltic Areny z "wolnej ręki". Za kilka dni ruszą negocjacje z niemieckim konsorcjum, które zaprojektowało już wstępną, znaną od półtora roku "bursztynową" koncepcję stadionu w Letnicy.

Gdańscy urzędnicy będę negocjować z konsorcjum firm RKW, HPP, Schüssler. To właśnie ci architekci stworzyli jeden z najnowocześniejszych obiektów sportowych w Europie - Veltins Arenę w niemieckim Gelsenkirchen.

Negocjacje z konsorcjum rozpoczną się jeszcze w tym tygodniu. Wybór konsorcjum architektonicznego przeprowadzony zostanie z tzw. wolnej ręki, czyli w ten sam sposób, jak zrobiono to w Warszawie i we Wrocławiu.

Głównym elementem negocjacji z architektami będzie czas wykonania projektu. Miasto chce, aby powstał maksymalnie w pół roku. Zgodnie z prawem, nie można za niego zapłacić więcej niż 10 mln euro. Za projekt znacznie większego Stadionu Narodowego w Warszawie firma JSK Architekci otrzyma 9,8 mln euro.

Miasto chciałoby, by zachowano prezentowany wcześniej kształt stadionu . - Bursztyn stał się już naszym znakiem rozpoznawczym. Stadion powinien być nie tylko w pełni funkcjonalny, ale także piękny - mówi prezydent Paweł Adamowicz.

Przetarg na wykonawcę gdańskiego obiektu zostanie najprawdopodobniej ogłoszony jesienią tego roku. Również w tym roku w Letnicy powinny rozpocząć się prace ziemne. Z początkiem roku 2009 powinna już ruszyć właściwa budowa stadionu. Potrwa dwa lata.