Osiedle Coopera

"Zabudowa dwupiętrowa" - tu najłatwiej zweryfikować że nie wiesz o czym piszesz

Działka przed osiedlem należy do prywatnej osoby która zagrodziła dojście do metra. Żeby dojść do metra trzeba iść naokoło i wychodzi 1,8km do metra więc żaden luksus bo 20 min zajmuje dojście. Jeden wyjazd z osiedla prowadzący so małych uliczek jednopasmowych gdzie jest bardzo duży ruch uliczny. Zabudowa dwupiętrowa, niska, nad osiedlem tor lotu samolotów na lotnisko. Mikroskopijne odległości między budynkami, sąsiad będzie widział co robisz. Mały dziedziniec. Osiedle w słabym miejscu, granicą Warszawy. Na plus że mimo strasznych korków można jednak wsiąść w metro i to pewnie jedyny powód dla którego ludzie tutaj kupują. Myślą że linia metra to zbawca świata. Nie umniejszam ale płacić 10 000 /metr jedynie dla metra to przesada. A pamiętam jak jeszcze w 2016 mieszkanie kosztowalo tuż obok 5000/metr :)

P. S. Niskie dziadostwo tak czy inaczej. Jedno piętro w takiej "Ynwestycji" nikogo nie interesuje

Chodzi o to że nigdy tam nie byłeś skoro nawet nie wiesz ile jest pięter a wymądrzasz się jakbyś tam mieszkał. Same bzdury w tym wpisie.

Działka przed osiedlem należy do prywatnej osoby która zagrodziła dojście do metra. Żeby dojść do metra trzeba iść naokoło i wychodzi 1,8km do metra więc żaden luksus bo 20 min zajmuje dojście. Jeden wyjazd z osiedla prowadzący so małych uliczek jednopasmowych gdzie jest bardzo duży ruch uliczny. Zabudowa dwupiętrowa, niska, nad osiedlem tor lotu samolotów na lotnisko. Mikroskopijne odległości między budynkami, sąsiad będzie widział co robisz. Mały dziedziniec. Osiedle w słabym miejscu, granicą Warszawy. Na plus że mimo strasznych korków można jednak wsiąść w metro i to pewnie jedyny powód dla którego ludzie tutaj kupują. Myślą że linia metra to zbawca świata. Nie umniejszam ale płacić 10 000 /metr jedynie dla metra to przesada. A pamiętam jak jeszcze w 2016 mieszkanie kosztowalo tuż obok 5000/metr :)

P. S. Niskie dziadostwo tak czy inaczej. Jedno piętro w takiej "Ynwestycji" nikogo nie interesuje

P. P. S. Bylem, kolega z pracy nawet kupił u was i sam mi przekazał informacje ze z marzeń o dojściu do metra pozostał niesmak i z 500m zrobiły się prawie 2km. Wystarczy spojrzeć na Google Earth i przekonać się że mieszkańcy Kupera spuścili 10k/metr z prądem szamba

Tragiczne osiedle, najtańsze materiały i budowa po kosztach. Na samym końcu Warszawy a życzą sobie 10 tys. Złodzieje.

Z koro takie słabe to dlaczego nie ma już mieszkań. zostało tylko kilka na parterze.

Bo frajerzy lecą na metro. Płacą po 10k na granicy Warszawy, doslownie, tuż obok huku z S8, 3 pasmowej jezdni i obok prywatnych działek gdzie dziadki mają wysypisko gratów. Zero infrastruktury oprócz planowanej linii metra za 3-5 lat. Już opóźnia i odkłada Trzaskowski realizację tego odcinka. Poza tym ludzie są naiwni i łatwo ich zmanipulowac. PKO BP wydało raport w wyniku którego okazało się że Victoria Development ma 43% zysku z każdego mieszkania.

Poza tym żaden sukces że jeszcze mają kilka mieszkań bo juz ludzie się wprowadzają, więc budowa zakończona a deweloper nadal z ręką w nocniku i usiłuje wcisnąć najgorszy sort z chłamu który oferuje jakimś desperatom oub pod AirBNB

Jak się mieszka w wiosce Chrzanów?
Kradnie cię kapustę z pola?

Luksus, meterko w 5 sekund?
Poczekajcie 5 lat a i tak 1,5km do stacji bo działka przed waki blokuje dojście i musicie naokoło.

Brak samolotów?
Poczekajcie do końca pandemii.

Widok na zieleń?
Na sąsiada chyba;)

Kolejny troll i hejter oczernia Coopera. Pewnie nawet nie jest z Warszawy i nigdy nie byl na miejsu budowy. Nikt powazny nie kupuje mieszkania bez sprawdzenia okolicy. Tu akurta jest SUPER. Cicho bo nic nie lata nad głowami. Trasa daleko.Metro rzut beretem. Sasiedzi z wysokiej półki. Blisko do Parku i Lasu.

Haha to żeś doyebał cicho i kameralnie xD

Byłam na etapu negocjacji w biurze sprzedaży. Zrezygnowała. Polecam każdemu przed kupnem JAKIEGOKOLWIEK MIESZKANIA przyjechać parę razy w różne dni i o różnych porach, postać, posiedzieć w okolicy, daje dużo więcej niż analiza MPZP i innych papierów.

Trasa jest 1km od Osiedla co generuje znaczny i słychać to wyraźnie hałas po otwarciu okien.

Deweloper oszukuje pod kątem dostępu do metra, do którego dojścia od frontu nie będzie, trzeba wyjść południową strona osiedla gdyż od północy działki zagradzaja dostęp do głównej ulicy, mamy dokładnie 1,8 km do metra planowanego,które będzie za ok. 4-5 lat.

Niska zabudowa podyktowana studium uwarunkowań w których mamy jasno informację że nad osiedle jest tor podejścia na lotnisko szkoleniowe i lotnisko Bemowskie, co po pandemii i w okresie letnim da się we znaki.

Osiedle scisniete, mała odległość pomiędzy blokami, duża ilość mieszkań ma widok na sąsiadów.

Okolica różnych starych działek i budyneczków, widać na mapie zakład wulkanizacyjny, stare szopy gdzie we wrześniu palili śmieci. Ogólnie na ten moment nieciekawie.

Cena z kosmosu jak na 12 km do centrum Wwy, autobusem 50 minut, tramwajem 45 min autem trudno przewidzieć ale w godzinach szczytu z Emilii Plater jechałam do biura sprzedaży 35 min, standard mieszkań słaby ale wszyscy tak teraz budują więc nie odbiega od średniej.

Zastanawia mnie czy naprawdę wszyscy rzucili się na Bemowo i przepłacają o 30% tylko dlatego że jest metro planowane?

Mnie to za bardzo nie podnieca, bo metro długo jedzie z Bemowa, to będzie jakieś 20 min mimo wszystko, a nadmienię że dojście do metra to 10 min.

Brak zieleni, betonowo dookoła. Pola uprawne i łąki są prywatne i niedługo też deweloperka wykupi pod osiedla.

Pamiętajmy że to już praktycznie granicą Warszawy, 400 m na zachód mamy już inną miejscowość.

Zdecydowałam się na Mokotów przy Puławskiej, obok parku (Belgijska).

Po co hejtowac i trolowac. Ludzie nie chcecie ,to nie kupujcie. Na wasze miejsce jest kilku innych zainteresowanych. Niech dowodem na to bedzie jak szybko mieszkania sie sprzedaja.

"Deweloper płakał jak sprzedawał"

Traktory i kombajn słychać nawet przy zamkniętym oknie. Pyli na okna i balkon. Drogi dojazdowe to rozjezdzone błoto. Bardzo kiepsko.