Osiedle Coopera

Bemowo to wieś. Nawet dojazdu do osiedli nie ma, droga w błocie, grunt grzaski. Pełno pestycydów z pól za rogiem, alergicy maja przegrane, a dzieciaki szybko nabawią się alergii.

Ordona od Echo Investments to niestety bardzo słaba lokalizacja. Blisko torów kolejowych i trasy na Prymasa Tysiąclecia. Nieustanny hałas gwarantowany. O dojeździe przez kocie łby już nie wspomnę. Podziwiam ludzi którzy decydują się tam kupić swoje M. Szkoda zdrowia i pieniędzy.

Coopera między młotem a kowadłem, ekspresowka po jednej stronie, po drugiej ruchliwa przelotówka, a nad głową samoloty ladujace 500 metrów dalej.

My zdecydowalismy sie na zakup mieszkania na osiedlu Coopera. Dlugo szukalismy miejsca, bo nie jest teraz latwo znalesc dobrego adresu za normalne pieniadze. W pazdziernku odbieramy klucze do naszego M3. Serdecznie Pozdrawiam przyszlych sasiadow

Witam, nie zdecydowaliśmyssię na własne M3 bo:
- Cena z doopy, za takie wygwizdowo 10 000 to przesada
- Gdy przyjechaliśmy z rodziną oglądać okolicę, staliśmy w korku przed wjazdem na osiedle bo jakiś traktorzysta zjeżdżał na pole które swoją drogą jest tuż obok osiedla jako działka sąsiadująca.
- Wszystko zabłocone, brak dróg i infrastruktury, nie ma szkół ani przedszkoli
- najbliższy sklep ponad kilometr
- Budynki okno w okno z sąsiadami
- Czuć dziwną woń ze studzienek przy głównej arterii (500m) dalej
- Deweloper traktuje klienta jak powietrze, ignoruje część pytań które mu nie pasują
- Standard wykonania woła o pomstę do nieba
- Dopiero gdy tu przyjechaliśmy zdałem sobie sprawę ze to praktycznie granica Warszawy, 300 m dalej jest już wieś

Podsumowując, jesteśmy szczęśliwi że nie kupiliśmy. Negocjujemy gdzieś indziej, w znacznie lepszej częśći Warszawy.

Proszę zdradzić gdzie znalazł Pan lepsza inwestycje. Bardzo chętnie zobaczę ponieważ sam szukam czegoś dla siebie. Te bolki na Coopera to koniec świata

Cokolwiek na Odolanach.

Wczoraj bylismy w biurze sprzedazy i ogldalismy inwestycje. Nie jest idealnie ale na pewno nie jest tak zle jak to opisuja tu na forum niektorzy. My jestesmy zdecydowani. Rezerwujemy mieszkanie w nowym tygodniu i zalatwiemy kredytowanie. Jak wszytsko dobrze pojdzie to w grudniu 2021 wprowadzimu sie do naszego pierwszego wspolnego M2.

Nie ma drogi prowadzącej do tego osiedla. Deweloper nie planuję wylewac asfaltu a miasto nie chce dołożyć pieniędzy by robić drogę w polu kapusty. Traktory jeżdżą na okrągło od połowy marca do początku września. Alergicy mają problem, pyłki wszędzie fruwaja. Poza tym to koniec świata, 100m dalej granicą Warszawy

Czy ktoś wie dlaczego cena za metr kwadratowy na tym osiedlu jest taka niska? Ceny oscylują w okolicy 10 tyś za metr. Czy jest tu gdzieś haczyk?

Haha, 10 k/m2 to tanio? XD w polu kapusty, do głównej ulicy trzeba iść dookoła, bloki z widokiem na sąsiada, 200 m. dalej jest już granicą Warszawy

Lokalizacja nam pasuje. Nie przeszkadza nam że to peryferie Bemowa. Poruszamy się autem a pracujemy zdalnie. Bardziej mi chodzi o to czy za tą cenę można wybudować mieszkanie w dobrym standardzie? Cena jest bardzo atrakcyjna.

Osiedle Coopera wybudowano wliczając koszt działki za 5000/m2, a wy płacicie dwa razy tyle. :'). :v)

"Inwestorem Osiedla Coopera jest Unidevelopment SA – rzetelny i doświadczony deweloper o polskim rodowodzie". Taka informacja jest na stronie https://unidevelopment.pl/osiedle-coopera.
W związku z tym mam pytanie:
Dlaczego umowa rezerwacyjna zawierana jest pomiędzy nabywcą a Coopera Idea Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa, reprezentowana przez pełnomocnika na podstawie pełnomocnictwa. Brak nazwisk osób reprezentujących tą spółkę. Czy ktoś tez tak ma?

Witam , zdecydowaliśmy się z mężem na kupno mieszkania na osiedlu Coopera ( budowa III etap- dla Syna). Nie wiem czemu jest tyle negatywnych opinii? Bardzo fajne osiedle, blisko , tam wszędzie gdzie potrzeba. Nie widzę, też żadnych podstępów przy zawarciu umowy. Cena mieszkań w Warszawie jest drastycznie rosnąca ( dwa lata temu , kupiliśmy mieszkanie Bemowo Park za 8.490 też Synowi), więc porównując cene rynku z innymi dewelloperami na Coopera jest rozsądnie. Jestem bardzo zadowolona z zakupu i myślę, że wszystko jet OK. Pozdrawiam mieszkańców Coopera!

Witam , zdecydowaliśmy się z mężem na kupno mieszkania na osiedlu Coopera ( budowa III etap- dla Syna). Nie wiem czemu jest tyle negatywnych opinii? Bardzo fajne osiedle, blisko , tam wszędzie gdzie potrzeba. Nie widzę, też żadnych podstępów przy zawarciu umowy. Cena mieszkań w Warszawie jest drastycznie rosnąca ( dwa lata temu , kupiliśmy mieszkanie Bemowo Park za 8.490 też Synowi), więc porównując cene rynku z innymi dewelloperami na Coopera jest rozsądnie. Jestem bardzo zadowolona z zakupu i myślę, że wszystko jet OK. Pozdrawiam mieszkańców Coopera!

Bo to gówniane osiedle przy granicy z Warszawą. Nie ma dojścia do metra bo są problemy z działka przed inwestycją więc ludzie będą chodzić dookoła, czyli 2km do metra

Cena jest uwarunkowana cena gruntów, jakością budowy, marża developer itp itd. Długi by wymieniać. Fakt 10 tyś za metr na Coopera to jest rozsądną ceną za tą lokalizację.

Kupili grunt w 2013 w dołku za 1000/m2 dzialki

Dokładnie, znajomy mojego ojca tam sprzedał kawałek gruntu rolnego deweloperowi akurat nie tym od Coopera ale konkurencji :D potem sobie pluł w brodę że mógł trzymacyw szachu dewelopera i żądać więcej ;) Poza tym wcale tanio nie jest, dwójka znajomych kupiła 45m2 kosztowało ich 480 000 zl. Za takie pieniądze wolę Pragę, Marymont lub Odolany

Odbiory trwają max 1,5 h (na odbiór i dokumenty śmiech na sali ) ciągły nacisk od strony dewelopera że nie ma czasu. Szyby porysowane, wylewki mniej jak 4 cm , brak kątów, i dopiero po odbiorze dostają państwo instrukcje użytkowania lokalu., W której dowiadujesz się że nic nie wolno. Każda ingerencja np dołożenie gniazdka utrata gwarancji na całą instalację. Ogólnie deweloperski dno. Kontakt po odbiorze mieszkania zanika. Nieważne że protokół jest usterkowy. Na plus podświetlany ładny portal dzwiowy i żywica w garażu.

Proszę o więcej informacji na temat odbioru, jakości wykonania mieszkania i części wspólnej.

A mówiłem że Coopers to syf, to nie słuchali....

Zgadzam się z Lokatorem - rzeczywiście te odbiory są beznadziejne, trwają 1,5 godziny, z których 30 min - to załatwianie dokumentów, bez pomocy specjalistów nie ma szans wszystko sprawdzić w czasie. Specjalnie ustawione odbiory jeden po drugim, aby nie mieć czasu na znalezienie usterek. Szyby porysowane, jeden kąt znaleźliśmy nieodpowiadający normie, wylewka klawiszuje w jednym miejscu, wizjer zepsuty, dużo niedoróbek, parapet trochę obity brudne gresy na tarasie, nie dało się sprawdzić, czy jest prąd w mieszkaniu. Z plusów gniazdka i elektryka według projektu, równe ściany i suchy tynk, podświetlane portale, drzwi antywłamaniowe, wideodomofon, schludnie zrobione klatki schodowe, duża winda. Czekamy na poprawki, ale początkowe wrażenie - że Deweloper chce to olać, administracja nie miła, i najgorsze, że nic nie wolno zmieniać, np. kanalizacja niepodprowadzona do wanny czy toalety - a w instrukcji eksploatacji lokalu napisane, że tracisz gwarancje na szlichty jak zaingerujesz i tak samo z elektryką itp. Jest rowerownia, ale wykonana nie najlepiej.

Cena adekwatna do jakosci tego osiedla. Gorzej jest na Odolanach gdzie metr to az 12 k a jakosc pozal sie Boze. Najgorsza

Bemowo w polu kapusty, brak dostępu do metra, trzeba naokoło biegać 1,7km bo od frontu zagrodzona prywatna działka. Za rogiem już granicą Warszawy, huk z trasy S8 i okropne korki 24/7. Brak infrastruktury, brak szkół, przedszkoli. Gdyby nie metro dalej Bemowo bylo po 4k/m2 tak jak w 2016 :) a teraz "apartamenty" 40 m2 za 600 000 z widokiem na sąsiada. 10500 od metra już wołają na Bemowie w polu kapusty

Z moim odbiorem nie było żadnych problemów. Wszystko ładnie wykończone.

Straszne usterki powychodziły, na szczęście różnica w metraż 4,1% więc zrezygnowalem z mieszkania w trakcie odbioru :)

Bardzo fajne osiedle . Już niedługo zamieszkamy! Wszystko bez zastrzeżeń.

Działka przed osiedlem należy do prywatnej osoby która zagrodziła dojście do metra. Żeby dojść do metra trzeba iść naokoło i wychodzi 1,8km do metra więc żaden luksus bo 20 min zajmuje dojście. Jeden wyjazd z osiedla prowadzący so małych uliczek jednopasmowych gdzie jest bardzo duży ruch uliczny. Zabudowa dwupiętrowa, niska, nad osiedlem tor lotu samolotów na lotnisko. Mikroskopijne odległości między budynkami, sąsiad będzie widział co robisz. Mały dziedziniec. Osiedle w słabym miejscu, granicą Warszawy. Na plus że mimo strasznych korków można jednak wsiąść w metro i to pewnie jedyny powód dla którego ludzie tutaj kupują. Myślą że linia metra to zbawca świata. Nie umniejszam ale płacić 10 000 /metr jedynie dla metra to przesada. A pamiętam jak jeszcze w 2016 mieszkanie kosztowalo tuż obok 5000/metr :)