Drogo za Muzeum Sztuki Nowoczesnej


2008.01.24
Autor: Rzeczpospolita
Ratusz nie godzi się na żądania szwajcarskiego twórcy Muzeum Sztuki Nowoczesnej, który za projekt chce ponad 30 mln zł. Czy słusznie?

Prezydent Hanna Gronkiewicz--Waltz zadeklarowała, że jest w stanie zapłacić za projekt muzeum 26 mln zł. I ani grosza więcej, niż miasto zaplanowało na ten cel informuje Rzeczpospolita.

Christian Kerez w rozmowie z 'Rz' twierdzi, że jego projekt wart jest honorarium, jakiego żąda. To będzie wyjątkowe muzeum, na niespotykaną skalę. Od lutego, kiedy zakończył się konkurs, nad przygotowaniami projektu pracują 23 osoby - mówi architekt. Podkreśla, że do realizacji projektu wykonawczego będzie potrzebował jeszcze więcej ludzi. Szwajcar wczoraj znów przyjechał do Warszawy. Wieczorem rozpoczął rozmowy z urzędnikami.

Waldemar Jasiewicz, sekretarz Krajowej Rady Izby Architektów Polskich: Według rozporządzenia do ustawy o zamówieniach publicznych o sposobie szacowania wartości prac projektowych honorarium biura architektonicznego nie powinno być wyższe niż wartość procentowa określona w tym rozporządzeniu dla danego typu inwestycji. W tym przypadku 10 proc.

Jasiewicz zwraca uwagę na jeszcze jeden fakt. Jeśli Kerez zaangażuje do projektu np. 100 specjalistów, i nie jest to liczba zawyżona, skoro projekt ma być gotowy w rok, to po odliczeniu podatków oraz kosztów własnych biura, na miesięczną pensję dla każdego z nich przypadnie ok. 8 - 10 tys. zł.

- Jeśli cena muzeum przekroczy granice rozsądku, może trzeba będzie się zastanowić, czy w ogóle należy je realizować - zastanawia się wiceprezydent Jacek Wojciechowicz. - Czekamy na efekt rozmów.

Komentarze

Brak wpisów.

Napisz komentarz

Komentujesz jako gość.