Przy Redzie

Sposób głosowania we wspólnocie mieszkaniowej.

Uchwały właścicieli lokali zapadają większością głosów właścicieli lokali, liczoną według udziałów, chyba że w umowie lub uchwale podjętej w tym trybie postanowiono, że w określonej sprawie na każdego właściciela przypada jeden głos. Jeżeli suma udziałów w nieruchomości wspólnej nie jest równa 1 albo większość udziałów należy do jednego właściciela bądź gdy obydwa te warunki spełnione są łącznie, głosowanie według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, wprowadza się na każde żądanie właścicieli lokali posiadających łącznie co najmniej 1/5 udziałów w nieruchomości wspólnej.

Żądanie właścicieli o wprowadzenie sposobu głosowania według zasady: 1 właściciel = 1 głos może być zawarte w pisemnym wniosku bądź też można taki wniosek zgłosić ustnie do protokołu.
Właściciele lokali żądający wprowadzenia takiego trybu głosowania nie mogą żądać, aby wprowadzono go do głosowania w

wielu (wszystkich) sprawach, ale ? biorąc pod uwagę zasadę wyrażoną w art. 23 ust. 2 ustawy o własności lokali ? mogą żądać wprowadzenia takiego trybu w określonej sprawie. Jeśli chcą aby także w kolejnej (lub innej) sprawie zastosowano taki tryb, muszą ponowić żądanie przed głosowaniem nad kolejną sprawą. Ponieważ w art. 23 ust. 2a ustawy przewidziano, że wprowadzenie głosowania według zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, będzie się odbywać na każde żądanie właścicieli lokali dysponujących określoną częścią udziałów, aby żądanie to zostało zrealizowane, nie trzeba dokonywać żadnych dodatkowych czynności, np. nie trzeba wcześniej przegłosowywać większością udziałów. Jeśli więc istnieje sytuacja upoważniająca do zastosowania art. 23 ust. 2a, wystarczy, że odpowiednia liczba właścicieli zgłosi żądanie, aby głosowanie w danej sprawie odbyło się według zasady? jeden właściciel ? jeden głos?.

Dla Potwierdzenia można zajrzeć w art 23 Ustawy o własności lokali.
W ten sposób można już teraz odwołać P. Szutów i Zarządce.

Klatki są strasznie brudne, nosi się do domu, ciągle białe ślady... A o windzie to już nawet nie che mówić, za każdym razem słyszę w przyszłym tygodniu....Ręce opadają.... Nie wiem jak u was, ale u mnie coraz więcej wilgoci, pęcherze powietrza... A jak jest przeszkoda, aby zatrudnić prawnika? Można zwołać zebranie i zagłosować. Większość mieszkańców ma już akt własności. Niepokojące jest to, że od 2-3 tygodni zupełnie nic się nie dzieje...Ja też się dziwię, że dla większości to nie przeszkadza i wierzy, że wszystko będzie ok.

Zamiast cytowac przepisy aktow prawnych (do ktorych wszyscy maja dostep) moze by tak osoby tak batdzo przeciwne obecnemu stanowi rzeczy podjely kroki w celu zwolania zebrania wspolnoty i zmiany zarzadu i zarzadcy. W przeciwnym razie podobne wpisy po prostu nie maja sensu o jedynie wprowadzaja zamieszanie

Zwołanie zebrania to żaden problem. Problem polega na tym czy za odwołaniem zarządu będzie 50% udziałów, a to po ostatnim zebraniu wcale nie jest takie oczywiste.

Może po ostatnich wydarzeniach... a raczej ich braku, osoby które były za przyjęciem Panów Szut do zarządu i wybraniu ich zarządcy stwierdziły, że jednak warto wziąć Panią, która ma pojecie o targaniu się z developerem i będzie w stanie załatwić pojemniki na śmieci oraz odsnieżenie podjazdu do garażu. Bo z tego co rozumiem, pojemniki na śmieci były głównym argumentem, który przestraszył lokatorów.

Jest jakiekolwiek zainteresowanie zmianami czy odpowiada Państwu obecny stan rzeczy ?

decyzje na ostatnim "zebraniu" podjęte były z uwagi na brak przygotowania ze strony wspólnoty. nie przedstawiono żadnych konkretnych ofert innych zarządców (żaden zarządca nie raczył się do nas pofatygować). Tak więc wybór był pomiędzy niczym a mniejszym złem.

Bo to było zebranie wspólnoty, a nie casting na zarządce. W założeniu zarządców miało nie być. Oferty jak najbardziej były. Ja podkreślam jeszcze raz - krzyczano, że trzeba wyrobić nip, regon i to wszystko jest pilne, a przez 2 tygodnie nie zrobiono nic. W nocy znów spadło trochę śniegu i podjazd do garażu to lodowisko, skończy się to tak, że ktoś w końcu pod górę nie podjedzie, stoczy się w dół i nie dość, że rozwali samochód to jeszcze bramę. I będzie kolejny kłopot i kolejne koszty bo odpowiedzialność za to będzie ponosić wspólnota czyli my wszyscy.

no to po co było to zebranie? o ile pamiętam to w porządku obrad była mowa o wyborze zarządcy

Odnoszę wrażenie, że każdy kto jest niezadowolony z tego co się dzieje na budowie, we wspólnocie, jest od razu atakowany i traktowany jak wróg!!!!
tutaj nie chodzi o to czy lubi się Pnów Szut czy nie, chodzi o to, że to że tutaj się nic nie dzieje, nikt nic nie wie, Podstawowe sprawy są nie załatwiane, Państwo Szut jak się do nich dzwoni nie mają pojęcia o niczym. I wszyscy ci którzy są niezadowoleni mają pełne prawo do tego, bo każdy z nas kupił nie po to mieszkanie, aby mieszkać w mieszkaniach w których jest wilgoć, zacieki. Z bloku w której jest winda, ale nie wiadomo z jakich powodów nie można z niej korzystać. Z korytarzy bez płytek, balkonów nie dokończonych...mogłabym jeszcze długo wymieniać. Państwo Szut tylko obiecują, śmieją się nam w twarz a My zamiast Być WSPÓLNOTĄ, co raz bardziej jesteśmy podzieleni co jest na rękę Deweloperowi.

Powodem wszystkich problemow sa pieniadze,ktorych panowie Szut najwidoczniej nie zamierzaja pompowac w nasz budynek.cieknace stropy w garazu,dach,winda to wszystko ogromne pieniadze.winda co prawda jest ale nie uruchomiona przez serwisantow-dlaczego to juz kazdy sobie odpowie.zobaczymy co z terenem wokol budynku na wiosne.

zachęcam do bojkotowania opłat za pozalewane garaże z których nie możemy korzystać!!!!!z jakiej paki mam płacić 55 złotych!!!!za to że mój garaż jest owinięty taśmą a strop grozi zawaleniem!!!!to jakaś kpina
choćbym miła mieć sprawę w sądzie 10 lat nigdy nie zapłace nawet złotówki!!!!!!!!!

garaż zrobią jak strop spadnie komuś na głowę albo samochód.

lala a co ty chciałaś przedstawiać? Przyszły Szuty przedstawiły nowego zarządce. Powiedziały, że innego nie będzie i tyle bo oni chcą tego. O czym chciałaś rozmawiać? Zebranie było po to, żeby przedstawić (tak były przygotowane inne oferty tylko one były nie po myśli developera bo po co mieć zarządce, który będzie naciskał na ciebie jak można mieć kolesia, który nie zrobi NIC!!!) zebrane oferty i żeby wybrać najlepszego zarządce. Niestety opieszałość, a właściwie kompletny brak jakiejkolwiek inicjatywy zarządcy do niczego nie doprowadzi. A przepraszam mamy śmietniki. Jupi jupi jupi to ja już jestem zadowolony...ręce opadają

ja z nimi sie sądze i wam nie wróżę nic innego,sredniej klasy aktorzy

Szkoda na ten temat dyskutować. Zarząd "tymczasowy" na spotkanie wtedy nie był przygotowany i to trzeba jasno określić. Tłumaczyli się tym, że to ich pierwsze organizowane takie spotkanie. Chcieli nam przedstawić oferty innych zarządców, a nie mając wiekszości głosów i tak nic byście nie zrobili, więc nie ma tu nad czym dyskutować. Chcieli przenosić spotkanie i co by im to dało?? Skoro dalej większość udziałów maja Szutowie ?? A poza tym sporo osób myśli, że wybierając innego zarzadce sprawa dachu czy windy została by rozwiązana ?? Moim zdaniem nie bo skoro my nie mamy wpływu na panów Szutów to jaki wpływ miał by zarządca ?? Chyba taki sam jak i my.

więc czekajmy,aż kochany wujo Szut zrobi nam daszek i patio:-)
kilka miesięcy nas pozwodzi, pośmieje nam się w nos, skłóci nas ze sobą, czyli osiągnie swój cel! Minie wiosna i lato, czyli najlepszy czas na naprawę....tylko pamiętajmy o jednym -problem zalań póki co dotyczy połowy z nas, niedługo będzie dotyczył wszystkich, jak wszystkim grzybek wyjdzie na ścianach:-)
ale wtedy to już będzie kolejna zima. Więc albo się ogarniemy i zbierzemy przeciwko Szutom, albo budynek zacznie nam pływać!!! stropy już są w fatalnym stanie do natychmiastowej naprawy, woda znajduje ujście w kominach, ludziom już pękają ściany-więc moja prośba do wszystkich-ogarnijcie sie!

tak poczekajmy samo z siebie się rozwiąże. Dach się sam naprawi, garaż się sam naprawi, klatki się same zrobią... a nasz zarządca bez pomysłu (a raczej z jednym wspierać wuja Szuta) rozwiąże nasze problemy. I wbrew pozorom zarządca ma duży wpływ na naszą sytuacje i to jak z niej wybrniemy. Na razie niestety nic się nie dzieje a czas nas goni bo budynek niszczeje. Klatki nie są problemem, problemem jest woda która zalewa dach i patio. Ale poczekajmy i nie róbmy nic samo może się rozwiąże. Przecież nasz developer z czystej dobroci i bezinteresowności chciał być w zarządzie (a bo windę trzeba przepisać bo jej inaczej uruchomić nie można zresztą do dzisiaj i jeszcze długo nie będzie można:):):) i podstawić swojego zarządce...ot tak bez celu...a niech się kłócą między sobą głupie ludziska. A to, że mają pieczarkę na ścianie i plastelinowe tynki to przeczekamy:)

jednym slowem w huja was robia

śmieszne to jest trochę, że ci którzy tak głośno tu wykrzykują nie robią kompletnie nic żeby zmienić zarządcę i zarząd (pomijając fakt, że kompletnie nic to nie da przy temperaturach sięgających - 15 stopni w nocy)

czyżby dzieci Szuta nam się uaktywniły na forum:-)

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/mazowieckie/news/stolica-wstrzymany-ruch-na-wislostradzie-w-kierunku-gdanska,1902223,217
jak widzicie nawet betonowe stropy spadają...niedługo tak będa pisać o naszym garażu....

Osoby, które chcą złożyć Wniosek do wspólnoty o przeprowadzenie głosowania na zasadzie 1 właściciel= 1 głos proszę aby wrzuciły do skrzynki nr 40:
1. Imię i Nazwisko
2. Adres
3. Ilość posiadanych udziałów
Można zrobić to również mailem- mail podany jest na forum gmail.

Od jakiegoś czasu nie ma kierownika... Czy ma ktoś może jakiś kontakt do niego?

kierownik został zwolniony tydzień temu, ode mnie odebrał telefon i poinformował,że już nie pracuje, kazał omijać garaż wielkim łukiem i to nie tylko te miejsca gdzie jest biało-czerwona taśma, tylko w ogóle. Życzył nam powodzenia, to tyle....

no to zajebiśćie !!!! NIe wiem może trzeba do inspekcji budowlanej zadzwonić i zapytać się co my mamy zrobić bo to są jakieś żarty

normalnie w takich sytuacjach zarządca powołuje eksperta, który ocenia stan stropów,ocenia czy sprawa może poczekać,czy trzeba dokonać natychmiastowych napraw!! nasz zarządca nie robi nic! ale sami go Państwo wybrali! więc prośba o dane z aktów do skrzynki numer 40 !!!nasze sprawy zamiast w nasze ręce włożyliśmy w ręce Szuta i jego kolegów z Boom 7!!! czas to zmienić!

ja wysłałam już :)

dzwoniłam do inspekcji budowlanej kazali złożyć pismo, może ktoś był by chętny do napisania ze mną pisma?

nie bijcie tyle piany tylko zacznijcie działać!!!!!!!!!!!!