Panoramika I

tylko blokady

czy moze ktos z panstwa rozwarzal ewentualne zblokowanie miejsca postojowego? czy na to jest potrzebna zgoda wszystkich mieszkancow/wspolnoty? czy mozna to zrobic we wlasnym zakresie?

myślę ze do postawienia blokady na swoim miejscu parkingowym nie trzeba mieć zgody wspólnoty, nie ingerujesz w cześć wspólna. ale możesz podpytać zarządcę.

niech nie marudzą, że nie było wpisane do standardu wykończenia (umowy). To powinien być standard, bo problem w tym, że obecnie każdy może parkować gdzie chce i jest to zdecydowania tańsze i mniej problematyczne rozwiązanie niż blokada mechaniczna. A poza tym można zawsze utworzyć strefę ruchu na terenie osiedla - aczkolwiek moim zdaniem jest jeszcze za małe.

tylko blokady

Również uważam, że tabliczki z numerami rejestracyjnymi nie są najlepszym rozwiązaniem z powodów opisanych przez sąsiadkę.
Może jednakowe blokady na nasz koszt??

z blokadami miejsc to lekka przesada, wystarczy odpowiednio oznaczyć konkretne miejsce że zostało wykupione. Osiedle jest zamknięte, więc raczej nikt z obcych na wykupionym miejscu nie parkuje a jeśli już, to nie po złości lecz z czystej niewiedzy.

Jak pierwsza osoba sobie zrobi blokadę to na pewno reszta również. W innym wypadku pozostaje,, marudzenie,, na forum lub czekanie na cud ze strony dewelopera

tylko blokady - jedyne skuteczne i sprawdzone rozwiązanie, z doświadczenia każde inne rozwiązanie nie będzie skuteczne

....a dla czego blokada to przesada?

a dlaczego blokada to przesada???

proszę czytać ze zrozumieniem, argumenty wyłuszczył "monio".
Jeśli masz kontrargument, to proszę go przedstawić a nie pisać tylko by zaistnieć na forum" bijąc pianę". Generowanie dodatkowych kosztów montażu blokad z puli wspólnoty tylko dlatego że "ktoś" ma taki kaprys jest niepoważne.

jakie argumenty? że ktoś zaparkuje z nie wiedzy to argument? się uśmiałem;

blokady ze wspolnej kasy to przesada i to jest argument wystarczajacy. jak ktos ma problem z parkujacymi na jego miejscu to niech sobie montuje blokade czy inne rozwiazanie we własnym zakresie. zerknijcie ile środków mamy do dyspozycji i jakie sa koszty blokad. bo zaraz sie okaze ze czesc sasiadów lub deweloper nie płaci czynszu i na ważniejsze rzeczy nie bedzie kasy.

nawet allegro pokazuje w granicach 200 zl za sztuke!! sorry ale ja nie mam zamiaru sie zgadzac zeby to bylo finansowane ze wspolej kasy

skoro płacę za miejsce parkingowe zarządcy / developerowi to mam prawo oczekiwać wolnego miejsca i wali mnie to jak tego dokona zarządca / developer. Ma być wolne i już. Nie może być takie sytuacji że płacę za miejsce a potem się zastanawiam czy będę miał gdzie zaparkować... to jest dopiero przesada; Chyba że wolicie żeby zatrudniono parkingowego (ale to nie będzie tańsze rozwiązanie) ? Blokada jest najtańszym i najpewniejszym sposobem; Jak to rozwiązać ? Prosto !!! Pobrać kaucję od wynajmujących miejsce i za tą kaucję postawić blokady; Jeśli zmienia się najemca to ustępujący odbiera swoją kaucję a nowy wynajmujący wpłaca kaucję; Prościej się nie da;

sorry ale to nie dewelopera biznes ze ktoś Ci staje na Twoim miejscu:) sprzedał Ci miejsce i sie teraz martw jak zrobić żeby Ci nikt nie parkował. nie rozumiem o co za bardzo chodzi z kaucją od wynajmujących... chyba od właścicieli miejsc?? pomysł ok ale widząc wpisy to raczej większość liczy na finansowanie tego z kasy wspólnoty.... przyblokuj osobę parkującą na Twoim miejscu i finał nie będzie miał jak odjechać to się zastanowi dwa razy zanim zajmie Twoje miejsce

"walący śmieszek"-hmm ma problem. Z takim językiem i takim podejściem do tematu zaręczam że niewiele zdziałasz, chamstwu i cynizmowi NIE!!! Rzeczowo, wystarczy ustawić tabliczkę informującą za 20 zł przy miejscu wykupionym i każdy normalny mieszkaniec zapewne uszanuje własność prywatną.

przepraszam, jesteś zabawny! nie stać cię na wykupienie miejsca postojowego a chcesz współpłacić za parkingowego w czynszu? Chcesz "kozakować" wykup miejsce w garażowcu i po problemie.

Jezeli rzeczywiscie sa osoby powazne ktore ewentualnie biora pod uwage zainstalowanie jakichkolwiek barier blokujacych to wydaje mi sie ze trzeba poruszyc ten temat na nastepnym wspolnym zebraniu. Dobrze by bylo(jezeli zdecydujemy sie)zeby to wygladalo estetycznie, na rynku jest mnostwo roznych zabezpieczen i bedzie wygladalo fatalnie jak kazda bedzie inna. Pozatym przy wiekszej ilosci prawdopodobnie bedzie mozna negocjowac nizsza cene. Co o tym panstwo mysla?

następne mieszkanie wspólnoty będzie najprawdopodobniej w następnym roku:) chyba ze pojawią się jakieś "pilne"tematy wcześniej. nie wiem po co meczymy ten temat. blokady ze wspólnej kasy wspólnoty sa poronionym pomysłem jak juz ktoś wyżej pisał. ja mam w garażowcu miejsce i nie mam ochoty finansować blokad bo ktoś ma problem ze mu parkują. może łatwiej będzie jak mieszkańcy posiadający miejsca parkingowe na zewnątrz sie dogadają i zamówią wspólnie . będą takie same - wiec estetycznie będzie.

do wszystkich atakujących - czytanie ze zrozumieniem nie boli

jeżeli płacisz za wynajem a nie za zakup to zgłoś to temu od ktorego wynajmujesz zeby dbał zeby Ci nikt nie zastawiał albo nie będziesz płacił i finał

eureka sam na to wpadłeś czy ktoś podpowiedział?

zabawne.... to wynajmujac miejsce chcesz zeby wspolnota za blokady płaciła? to juz kompletnie bez sensu jest. zglos sie do dewelopera i tyle.

nigdzie nie wspomniałem o płaceniu przez wspólnotę za blokady; podałem najprostszy przykład załatwienia tematu; jak wspomniałem wcześniej czytanie ze zrozumieniem nie boli; i tyle w temacie;

opamiętajcie się sąsiedzi.
Byłoby dobrze by wolne miejsca parkingowe były oznaczone literka "P" a wykupione numerem. Wprowadziłoby to ład i dało orientację.
Jeżeli to nie pomoże delikatne blokady. Oczywiście wyłącznie jednakowe. Na koszt właścicieli miejsc, czyli również mój.

sarkastyczne wpisy zapewne też nie przysporzą Ci zwolenników. Jedynie racjonalne i zgodne z większością pomysły mają rację bytu, wszystko inne to pobożne życzenia i mrzonki

pomyslcie co tu się bedzie działo jak dojdzie jeszcze 400 lokatorów

no właśnie:)
lepsze są przemyślane wpisy.