Ich ciężarówki jeżdżą po chodnikach (tego Lider House zresztą też) i spada z nich błoto i glina, cała okolica uwalona. W końcu na gliniastym terenie budują, ale zawsze można kogoś zatrudnić to sprzątnięcia, to ich obowiązek zresztą. Widać nie bardzo dbają o porządek, ciekawe jak na budowie robią, też taka bylejakość czy tylko na zewnątrz zwyczaje jak z Barei... Kierownik budowy pewnie raz na miesiąc, skoro taka samowolka, nie rokuje to dobrze...
GOŚĆ
Gość
2023-11-21 21:56:00
Teraz "budują"na Kazimierza Królewicza.Dziwne,że inspektor budowlany nie reaguje na taką samowolkę budowlaną i to,w jakim tempie wykonywane są prace,co jest sprzeczne z wymogami i wszelkimi zasadami obowiązującymi.Współczuję tym,którzy tam zamieszkają.Na Żelechowie (Bocianie Gniazdo itd.) mieszkańcy stale narzekają na fuszerki i awaryjność instalacji .
Madzia
Gość
GOŚĆ
Gość