Pierwszy wieżowiec w Warszawie w ramach specustawy lex deweloper jednak nie powstanie?


2024.05.31
Autor: Monika Kumorek
Czarne chmury pojawiły się nad realizacją pierwszego wieżowca w Warszawie, który powstać miał w ramach ustawy lex deweloper. Inwestycja po zmianie jej funkcji została zablokowana przez radnych.

Nowy wieżowiec na mapie Warszawy miał stanąć na działce przy ulicy Burakowskiej 4 w dzielnicy Wola. W sąsiedztwie kompleksu biurowego Forest przy rondzie Zgrupowania AK "Radosław" powstać miał 120-metrowy biurowiec pod nazwą Libero firmy Green Property Group. Wydane zostało nawet pozwolenie na budowę.
Deweloper ma pozwolenie na budowę dla 120-metrowego wieżowca Libero, fot. materiały inwestora
Tak miał wyglądać 120-metrowy wieżowiec biurowy, wiz. materiały inwestora

Inwestor zmienił jednak przeznaczenie obiektu i jego wysokość, na co zgody nie wydali radni z komisji Ładu Przestrzennego miasta stołecznego Warszawy. Green Property Group zdecydował, że lepiej, aby w tym miejscu wybudować apartamentowiec niższy od pierwotnego projektu o około 25 metrów.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla nieruchomości przy Burakowskiej i Młocińskiej zakłada budowę inwestycji o charakterze handlowo-usługowym o maksymalnej wysokości do 120 metrów. Firma Green Property Group złożyła w urzędzie miasta kolejny wniosek o wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu. Radni z komisji Ładu Przestrzennego miasta stołecznego Warszawy nie chcą się na to zgodzić twierdząc, że zmieniona zabudowa nie będzie dobrze służyć miastu.

Libero ma być pierwszym wieżowcem w Warszawie, który miałby powstać na mocy specustawy lex deweloper, co wymaga zgody samorządu. Radni są przeciwni argumentując, że w bliskim sąsiedztwie działki Green Property Group leży miejska nieruchomość - miejsce po słynnym hotelu Czarny Kot, na którym mógłby powstać biurowiec. Jeżeli doszłoby do budowy Libero o funkcji mieszkaniowej, sprzedaż działki po legendarnym hotelu byłaby utrudniona ze względu na konieczność wybudowania mniejszego budynku, aby nie ograniczyć dopływu światła do mieszkań - pisze "Gazeta Wyborcza".

Ponadto, tak wysoka zabudowa mogłaby negatywnie wpłynąć na ekspozycję zabytkowego Cmentarza Powązkowskiego. Inwestor nie zaproponował również żadnych nakładów na inwestycje w tereny zielone lub na dzielnicowe cele oświatowe na Woli. Ostateczna decyzja należy jednak do Rady Warszawy, która może nie uwzględnić negatywnych rekomendacji i dać zielone światło dla apartamentowca Libero. Wkrótce także mija ważność wydanego pozwolenia na budowę biurowca, dlatego inwestor będzie musiał podjąć decyzję, co do przyszłości działki przy Burakowskiej 4.

Projekt architektoniczny inwestycji przygotowała pracownia architektoniczna Atelier Tektura.

Komentarze


  • maresuav
    Użytkownik
    2024-06-02 23:32:56
    Niech ten wieżowiec będzie nawet szmaragdowy, ale w dobrym guście

  • PC
    Użytkownik
    2024-06-03 05:58:29
    Szklane paskudztwo, dobrze że nie powstanie

Odpowiedz

Komentujesz jako gość.