Na Żoliborzu powstać ma kameralna zabudowa mieszkaniowa


2021.07.05
Autor: Urbanity.pl
Firma Greenfields planuje budowę kameralnej inwestycji przy ulicy Gdańskiej na warszawskim Żoliborzu.

Pierwotnie inwestor na działce przy ulicy Gdańskiej 5/7 na Żoliborzu planował budowę inwestycji na 100 mieszkań w budynkach o wysokości 21,5 metrów. Teraz Greenfields wnioskuje o realizację kameralnej zabudowy na 38 mieszkań i wysokości do 13 metrów. O tym, czy inwestycja będzie realizowana zadecyduje Rada miasta stołecznego Warszawy.

Inwestycja ma stanąć na działce pomiędzy ulicami Gdańską, Bieniewicką, Księdza Zygmunta Trószyńskiego oraz Kolektorską i oprócz mieszkań powstać mają również nowe tereny zielone, lokale usługowe czy rozwiązania proekologiczne. Projekt na Żoliborzu składać ma się z dwóch wielorodzinnych budynków, a urządzona zieleń stanowiła będzie 68 proc. powierzchni całej działki, z czego powierzchnia zieleni na gruncie rodzimym to 12 proc., a zieleń urządzona na dachach budynków oraz na stropie garażu podziemnego – 56 proc.

Na dziedzińcu powstanie ogólnodostępny ogród, planowane jest także nasadzenie dwóch szpalerów drzew: wzdłuż pierzei od strony ulicy Gdańskiej oraz na dziedzińcu wzdłuż elewacji ogrodowej. Na dachach budynków zaplanowano zielone tarasy, z których część będzie udostępniona do użytku wszystkich mieszkańców. Zaplanowano ponadto stojaki dla rowerów w rowerowniach na łączną liczbę 146 jednośladów.

Za projekt architektoniczny odpowiada znany architekt Artur Chołdzyński.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom lokalnej społeczności, która jest zainteresowana utrzymaniem obecnej na tym terenie funkcji parkingu, inwestor dodatkowo wybuduje 37 ogólnodostępnych miejsc parkingowych o wartości 4 mln zł.

Komentarze


  • Janunio
    Gość
    2021-07-09 07:24:26
    To bardzo dobry pomysł miejsce jest urocze.

  • Deweloper na swoim
    Gość
    2023-06-08 19:53:55
    Szaleństwo. Wszędzie w Warszawie pełno pustych mieszkań (oficjalnie nawet 1/5), a ci dalej chcą budować. Kosztem dotychczasowych mieszkańców, psując im warunki wypoczynku. I nie do mieszkania budują te bloki, tylko żeby było w co inwestować kapitał. Władze dosypią zaś deweloperom pieniędzy z budżetu, twierdząc, że to dla polskich rodzin. Robi się jak w Kalifornii, która się wyludnia, a buduje się wciąż nowe bloki i bezdomni koczują w namiotach na chodnikach przed pustymi domami...e, zachę

Odpowiedz

Komentujesz jako gość.