Brzozowe Wzgórze

U nas nie.

jeśli chodzi o uchwałę to nie ma znaczenia już teraz czy przeszła czy nie.taras i tak już został zrobiony za pieniądze z funduszu remontowego.nie wiem po co te uchwały i mieszanie ludziom w głowach.uchwał nikt nie podpisuje,na zebrania nikt nie chodzi to robią z kasą co chcą .a ty głupi płać.pozdrawiam kochanych sąsiadów jeśli jeszcze ktoś tu mieszka.

Jak to? To chyba zarządca musi oddać te pieniądze jeśli zrobił to bezprawnie.

A skąd te informacje? Jeżeli są prawdziwe to rzeczywiście zarządca zrobił niezłą przysługę za nasze pieniądze.

A jaka kasa poszła na ten remont? Czemu "sąsiad-gość" wrzuca info, rozgrzewa atmosferę i pozostawia nas w niepełnej świadomości? Jak coś wiesz to pisz - nie obawiaj się, że Celebryta zawiadomi prokuraturę o zniesławienie :)))))))

Ja jakis czas temu widzialam jak taras byl naprawiany ale przez kogo i za czyje to nie wiem. Ktos cos wie wiecej?

o co chodzi z tym tarasem? wiem że firma która to robiła za naprawę zażądała ponad 5 tyś.natomiast kto za to zapłacił należało by poprosić maron o wyjaśnienie kto pokrył koszty.

Wszystkie ustawy przeszły,. To jakiś żart? 16 tysięcy za ekspertyzę? Do tego dojdzie koszt adwokata itp. A status zanim sie to nawet rozpocznie to sie zawinie. poza tym ma tyle dlugow ze i tak nawet jak wygramy to sie nie doczekamy tej kasy..do tego 1zl za fundusz remontowy w nowym budownictwie? Ludzie o co tu chodzi?????

Gość 1 skąd masz info? Na kartotece kilka dni temu nie było. Przecież pan Mateusz przyznał się; że to jego wina (gdzieś tam jest skopiowana jego wypowiedź) to O co chodzi? Chyba trzeba podważyć uchwały...

Dostalam info na maila o zebraniu i wszystkie pisma. Beda niedlugo roznoszone do skrzynek.

Po pierwsze. Najpierw nas zapytali czy się zgadzamy, a później dopiero podali kwoty ile to wszystko będzie kosztowało. Pewnie większość glosujacych nie zdawała sobie z tego sprawy ze chodzi o takie pieniadze!
Po drugie. Czy ktoś w ogóle sprawdził czy można cokolwiek odzyskać od status dom? Bo na pozew i wycenę pójdzie ok 25tys a można by było zainwestować lepiej te pieniądze no chyba że wystarczy nam satysfakcja z wygranej bo kasy na pewno z tego nie będzie (nie jesteśmy pierwsi w kolejce, sa tez inne firmy, które nie dostały zapłaty od statusu)
Po trzecie: ktoś pewnie ma interes w tym żeby to wszystko poprowadzić i zarobić na nas ładna kasę ! Albo jesteśmy tacy naiwni i liczymy ze kawałek papieru coś załatwi i status nagle znajdzie na swoim koncie miliony i wszystkim zapłaci. Nic tylko się stąd wyprowadzić eh

Ale tu nie chodzi o status dom; bo jeśli chodzi o taras to pan Mateusz przyznał się, że to jego wina i rzeczoznawca to potwierdził i w związku z tym on powinien ponosić wszelkie koszty.

Mi nie chodzilo o taras tylko o pozew przeciw SD. Taras to juz inna kwestia ale tego juz mi sie nie chcialo komentowac..

To w końcu o co ten pozew? Co status dom źle zrobił?

Były 3 uchwały. Pozew
o to ze status nie naprawił różnych rzeczy na osiedlu albo czegoś tam nie skończył. Ma przyjść ktoś, posprawdzac, spisać i mamy się sądzić ze statusem żeby wszystko naprawił. To tak w skrócie i za to sprawdzenie i spisanie zapłacimy ok 15 tys zl później dojdą koszty prawnika itp. Taras przy tym to pikuś.

odnosnie dewelopera napisze wam wlascicielom lokali garazy i terenow wspolnych krotko
odszkodowanie z tego tytulu nie bedzie wyplacone bo nie ma skad a tym bardziej do usuniecia usterek nie dojdzie
lata mina a koszty sadowe ekspertyzy i adwokatow bedziecie oplacali z pieniedzy wspolnoty
jesli chcecie tak trwonic swoje pieniadze to nic nie stoi na przeszkodzie a oplaty beda coraz wieksze

zapytano nas czy chcemy zapłacić za remont balkonu, który uległ uszkodzeniu przez właściciela mieszkania. Uchwała nie przeszła, czyli mieszkańcy byli przeciwni. Czytam jednak materiały od Zarządcy a tam na str. 3 pkt. 11 (zaproszenie na zebranie) widnieje informacja, że Zarządca i Zarząd zadecydowali o tym by wydać naszą kasę. Tyle, że nie z funduszu remontowego jak to było w uchwale, a uznać to za konserwacje bieżące... o co chodzi?

Ok. Racja. Byla wiekszosc za ale tylko przy pozwie podpisane jest ze przeszlo. Nie rozumiem jednsk jak te decyzje byly obliczane ale wazne ze jednak na nie. Ten pozew tylko trzeba ogarnac.

gościu powyżej, nie przeszła uchwała, ale i tak zapłaciliśmy z kieszeni wspólnoty za naprawę balkonu. Przeczytaj uważnie zaproszenie

Pewnie na fundusz konserwacji bieżących nie mamy wplywu i mogli sobie sami zadecydowac. Trzeba by to sprawdzic ;) ale co tam 5 tysiecy...

Drodzy sąsiedzi niedługo zebranie może tam o wszystko zapytać. Będzie pewnie rozliczenie za 2015 rok szczegółowe to dowiemy się co z tarasem kto i ile za remont zapłacił. To naprawdę nie jest dobre miejsce na takie dyskusje..

Juz jest szczegolowe rozliczenie . Ok 5,5 tys poszlo na taras

Odnoscnie tarasu zostal naprawiony z funduszy bierzacych motywowane to bylo dobrem sasiadow ktorych zalewalo juz tak dlugi czas ze trzeba bylo z tym cos zrobic... Firma ktora remontowala wyraznie wskazala wine dewelopera w wykonaniu jest dokumentacja oczywiscie do wgladu.. Dodam ze kolejny taras zalewa w kolejnym budynku... I mysle ze to nie bedzie koniec biorac pod uwage ze sam mam taras i widze jak jest wykonany.
Sprawa podwyzki zarzad wnioskowal za 50gr na zebraniu sporo osob chcialo wiekszej podwyzki do 1 zl niestety to nie przeszlo brakuje okolo 7000 udzialow... Szkoda budynki sa nowe ale wiecznie nowe nie beda...
Odnosnie wyceny kosztorysu napraw garazu beda przygotowane 3-4 takie kosztorysy... Zadna zlotowka nie zostala wydana na to... to Panstwo beda decydowac co robic dalej... Zarzad niechce podejmowac takich decyzji sam zwiazane jest to z ogromnymi kosztami...
Zapraszam Panstwa na zebrania... Bo podnoszenie tutaj jakichkolwiek tematow mija sie z celem..

Moze dodam jeszcze ze czlonkow zarzadu na chwile obecna jest 3.
Jesli ktos ma ochote i czuje sie na silach zapraszamy. A bicie piany na takim forum jest naprawde nie potrzebne.

Witam!
Rozumiem ze jest pan w maszym zarzadzie osiedla. Mam prośbę. Nie bede obecny na zebraniu poniewaz pracuje w tych godzinach. Czy moglby pan poruszyc temat oswietlenia wjazdu i wyjazdu do garazu? Najlepszym rozwiazaniem bylaby lampa z czujka ale jak to nie wchodzi w gre to moze jakies odblaski na murach. Cokolwiek. Z gory dziekuje

Tak juz spawe poruszylem miesiac temu szukamy wlasnie dobrego rozwiazania.

Super! Co do tarasu. Gdzie leży problem? Moze warto posprawdzac inne zeby kolejne mieszkania nie zostaly zalane?

Problem leży w tym, że spór o taras i zalewanie był już zimą 2014 roku. I tu na forum pan Mateusz przyznał się; że rzeczoznawca stwierdził jego winę. Dodatkowo w akcie notarialnym jest zapisane; że nie wolno na własną nic wiercić na zewnętrznych murach. Poprzednie naprawy ten pan robił z własnych środków, wiec teraz poprawki tez powinien sfinansować. Tak byłoby uczciwie.

Odnosnie tarasu: w betonie zatopione sa belki drewniane... Do ktorych mocowana jest porecz... Blad nr 2 to papa na tarasie ( warstwa betonu- sufitu) konczy sie przed koncem budynku wiec wszystko co przeleci przez nieszczelne fugi lub inne ubytki wlewa sie miedzy sciane a steropian zalewajac budynek.
Jedynym problemem co Pan Mateusz zrobil bylo zerwanie plytek co spowodowalo przyspieszenie procesu... Ale niezmienia to faktu ze jesli na kazdym tarasie plytki sa zrobione tak jak u mnie jest to kwestia czasu az same odpadna... Wszystko wyplywa spod plytek.. Rymne czyszcze 2 razy w roku z gruzu.

Rozumiem. Dziękuję za wyjaśnienie.