4 Ogrody

jak mam wysłuchiwać na zebraniu tych wszystkich kłótni na żenującym poziomie to wolę te 3 godziny chyba jednak spędzić w domu...

To jak ma być dobrze, skoro nikt nie chce chodzić na zebrania? Warto się zainteresować, bo tak to dzieje się wszystko poza nami.

sam jesteś żenujący i boisz się własnego cienia , gęby nie otworzysz choć by ktoś nasrał Tobie na wycieraczkę

Prawdopodobnie nie masz pojęcia o wspólnocie , nie posiadasz żadnej wiedzy na tematy związane z naszą wspólnotą to lepiej zostań w domu , prawdopodobnie i tak oddasz nieważny głos, bo nie masz oleju w głowie.

Podpisuję się pod wszystkim co powyżej obiema rękoma.

dużo osób opuściło (sprzedało) swoje mieszkania w 4 ogrodach?

wszyscy sprzedali mieszkania za 1zł ronsonowi

Czy ktoś wierzy w te bzdety? Kto się wyprowadził? Może ci co wynajmują albo ci którym nie starczyło na kredyt? Generalnie jest spoko a jakaś "paskuda" wypisuje głupoty.
Trochę więcej kultury i dbałości o wspólne dobro a będzie super.

O jakich bzdetach piszesz?

trzeba poruszyć temat zebrania

Dzień Dobry,
Kto z Państwa jest w radzie mieszkanców.
Chciałbym się spotkać, porozmawiać.

Nie ma w naszej Wspólnocie Rady Mieszkańców ani Zarządu Wspólnoty - jest tylko Zarządca

A co mieszkańcy na nową zmianę w wyglądzie osiedla tzn. naruszenie ciągłości ogrodzenia-furtka na przedogrodek od strony netto. Jest to bynajmniej kolejny dowód na to, że zarządca robi sobie co mu się żywnie podoba jak mu wygodnie.

przynajmniej

Spacerowałam sobie dzisiaj naszą drogą wewnętrzną i stwierdziłam, ze byłoby super gdybyśmy mieli drzewa w donicach wzdłuż tej drogi. Tak jak mamy np na nowym bulwarze nad Odrą. Pewnie się nie da ich posadzić bezpośrednio do ziemi, bo pod spodem jest garaż, ale w donicach? Byłoby tak cudownie.

jak tak sobie spacerowałam tą naszą drogą, to przypomniało mi się, że jak byłam małą dziewczynką, to mamusia robiła mi dwie kiteczki.

kurde też się przespaceruję tą drogą może i mnie najdzie jakaś refleksja, może coś się przypomni

Co do furtki do czyjegoś przedogródka nie sądzisz że lepiej żeby klienci tego salonu chodzili przez ich ogródek niż przez naszą klatkę i marnowali nasz prąd i brudzili błotem? Pomyśl trochę zanim coś napiszesz... ręce opadają

Ręce opadają, kiedy czyta się takie teksty. Ileż tego prądu zmarnują i o jakim błocie piszesz? Kupę też spod siebie wyjadasz, żeby było taniej? Pomyśl zanim coś napiszesz...

Co do wypowiedzi to oczywiście, że popieram aktualne rozwiązanie a chodziło o brak kontaktu między zarządcą a mieszkańcami. Czemu jak było zebranie nie poinformował nasz o kolejnej samozwańczej jego decyzji, czyżby obawiał się czegoś?

Tak będzie jak wszyscy będą ignorować zebrania. Zarządcę będziemy mieli na wieki nie do odwołania. Dlatego robi co chce . Widocznie w 4ogrodach mieszkają sami bogacze bo nie liczą swoich pieniędzy wydanych na zarządcę. Zrobili z nas dojną krowę a my na to pozwalamy.

Ignorancja o arogancja naszego zarzadcy to podstawowe działanie , na pytanie dlaczego ?........ Odpowiedz " bo mam takie uprawnienia " I tak kończy się rozmowa . Co do furtki to bała się to poddać głosowaniu bo wiedziała , że uchwała nie przejdzie. Pytanie tylko dlaczego zana zadecydowała i co z tego ma??????? Bo napewno jest niezadowolenie innych mieszkańców bo furtka w innym kolorze i bez pytania innych Właścicieli.

To nie są normalne praktyki zarządcy , brak szacunku do reszty mieszkańców . To skandal ! Rozumiem rożne rozwiązania są miłe widziane ale brak jakiejkolwiek konsultacji to zakrawa na podejrzenie??????? Jeśli chodzi o drzewa na alejki to super pysł

Popaprają to osiedle , kupując mieszkanie nikt mi nie mówił , że bez mojej zgody bedą zmiany w czściach wspólnych, pani wykracza poza swoje kompetencje , najwyraźniej chce mieć kłopoty

Zmienić zarządcę!!!

ale to nie jedyna zmiana i nie wiem dlaczego akurat kwestia furtki wywołuje tyle dyskusji, popatrzcie po balkonach i tarasach i zobaczcie ile tam jest zmian a to jakaś zabudowa z drewna, a to domek w ogrodzie itd..........

ingerencja w płot bez uchwały to przesada
!!!!

a poza tym, do tej furtki nie ma dojścia bezpośrednio z ulicy, tylko jest pas trawy, który pewnie będzie zadeptany...

dżisas, wszystko wam przeszkadza

na trawie jest chodnik wiec się nie martw