
Centrum administracyjno-usługowe Koga
Gdańsk

Informacje
- Inne nazwy
- Biurowiec Koga
- Otaczające ulice
- Trasa Sucharskiego
- Rodzaj struktury
- Budynek
- Rodzaj zabudowy
- średniowysoka
- Funkcja główna
- biurowy
- Status
- ukończony
- Rozpoczęcie budowy
- 2013 listopad
- Zakończenie budowy
- 2015 maj
- Inwestor/deweloper
- Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego
Dane techniczne
- Kondygnacje nadziemne
- 6
- Powierzchnia biurowa
- 7600 m2
Opis
Budynek biurowy przy Trasa Sucharskiego to sześciokondygnacyjny biurowiec, który został wzniesiony w Gdańsku. Znany również pod nazwą Biurowiec Koga. Budowa gmachu rozpoczęła się w czwartym kwartale 2013, a zakończyła się w drugim kwartale 2015 roku. Powierzchnia biurowa tego obiektu biurowego sięga blisko 8 tys. m2. Inwestorem projektu jest spółka Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego, natomiast spółka budowlana Korporacja Budowlana Doraco z Gdańska jest generalnym wykonawcą. W odległości 801 metrów znajduje się budynek Morski Terminal Kontenerowy DCT, 2,55 km. dalej znajduje się budynek Most Wantowy im. Jana Pawła II, a 3,108 km. dalej budowany jest gmach Trasa Słowackiego: Zadanie IV.
Informacje dodatkowe
- wartość inwestycji to 30 mln zł
- w biurowcu znajduje się siedziba spółki z branży transportowej i morskiej
- 26 lutego 2015 roku odbyła się uroczystość zawieszenia wiechy na budynku
Zdjęcia Centrum administracyjno-usługowe Koga
Wiadomości o Centrum administracyjno-usługowe Koga
- Biurowiec Koga w Gdańsku czeka na pozwolenie na użytkowanie 2015-05-18 09:47:07
Powiązane firmy
- Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego - inwestor
- Korporacja Budowlana Doraco - generalny wykonawca
W pobliżu
........
Gość
koga
Gość
Szyek
Gość
Jestem ciekaw kto to wszystko projektował - bez wyobraźni niestety.
Miejmy nadzieję, że to się zmieni - bo ten dojazd to niewypał.
Nie dość, że ta lokalizacja na "końcu świata" to jeszcze żadnych perspektyw aby tam logicznie dojechać.
Dżej
Gość
koga ha ha
Gość
Tak naprawdę ten budynek to niewypał w miejscu "gdzie wrony zawracają" z kiepskim dojazdem
To prawda, jak wracam z pracy autobusem w kierunku Gdańska Głównego to niestety codziennie muszę przymusowo zachaczyć o Westerplatte - tym chodnikiem wolę nie wracać - ale na szczęście już niedługo będę sie tak męczyła (szukam nowej pracy w bardziej cywilizowanym miejscu)