Osiedle Portowa

tak ja tez wielokrotnie słyszałam, ze taka jest praktyka deweloperów. Jedak w naszych dyskusjach nie chodzi tylko o ograniczone zaufanie, o to ze boimy się wykańczać bez nadzoru a również o to, ze wszystkim zależy aby możliwie jak najszybciej wprowadzić się do mieszkania. Bez pozwolenia z nadzoru jest to niemożliwe. A chyba nikt z nas nie mam ochoty mieć świadomości, ze ma własne wykończone mieszkanie a musi mieszkać nadal w np. wynajmowanym...

do ja - nie może Cie nie obchodzić czy jest odebrane bo jak wykończysz a pozwolenia nie będzie to masz mieszkanie na które możesz sobie popatrzeć.

Tak jak ktoś pisał developerowi też powinno zależec na jak najszynszyb oddaniu. Budują kolejny budynek na naszym osiedlu, 2 ciągu kolejnyc h2 lat planują zacząc budowę miedzy naszeym osiedlem o kasztanową.

Drodzy sąsiedzi!
Przyjmijmy takie rozwiązanie, że dopóki nie jesteśmy czegoś PEWNI to nie piszemy bzdur na forum, żeby nie wprowadzac zamieszania. Wczoraj takie zamieszkanie powstało z Inspektorem Budowlanym, dzisiaj może kolejna plotka wyjdzie i po co to??? Nie gdybajmy, bo to nie ma najmniejszego sensu. Na FB widziałam, że mieszkańcami tego osiedla są również osoby pracujące w urzędach, więc pewne informacje możecie uzyskać od kolegów po "fachu".

lea jestem za tak jak z tymi płotkami miesiąc temu i co płotki stoją

Z tego co wiem to też zależy od dewelopera czy można się wprowadzić przed oddaniem do użytkowania. Moi znajomi dostali mieszkanie, wykończyli i już trzeci miesiąc mieszkają choć budynek nie ma odbioru i z tego co mówią to 3/4 mieszkańców bloku tak zrobiło. Jak się wprowadzali to osiedle było w większej rozsypce niż nasze. Ja z mężem wykańczamy mieszkanie i jeżeli będzie możliwość to od razu się wprowadzimy. A z tego co mówili mi w biurze to na wcześniejszym osiedlu była taka możliwość.

Trzeba o to zapytac podczas odbior czy można mieszkac

plotka to jedno a pomyłka z kontrola inspektora za którą przeprosiłam i wyjaśniłam to drugie. Nie byłoby zamieszania gdyby niejasności ze strony targfort. Ja nie sledze sąsiadów na fb i nie wiem kto gdzie pracuje.
A jak tylko deweloper weźmie na siebie odpowiedzialność i pozwoli mieszkać to i ja nie będę zwlekała.

rozmawiałam z kimś z rodziny i też tak zrobił tzn wykanczal przed pozwoleniem...
jakbym zobaczyla papiery od kominiarza,elektryka etc ze jest ok, zwlaszcza chodzi mi o instalacje i tylko kwestia klepniecia przez nadzor to moge zaryzykować...
a ktos sie orientuje czy sytuacja zmienia sie jesli by cos bylo nie tak,ze odbiore teraz do wykanacznia albo nie odbiore? mam jakies wieksze prawa albo cos trace?

a co było miesiąc temu apropo płotków apropo rzucania plotek na forum?

vena5 nie śledzę mieszkańców!! Widzę, że nie ma najmniejszego sensu cokolwiek tutaj pisać, bo zaraz są jakieś dywagacje!! Zachowujecie się jak dziennikarze, którzy szukają tylko sensacji. Nie ważnem, co się pisze, ważne, żeby było napisane. Dla Was nie liczy się jakoś tylko ilość!
Niech każdy robi po swojemu!!!
Żegnam.

Wg umowy deweloper daje gwarancje przez jakiś czas ma mieszkanie (nie pamiętam jaki), a skoro teraz wydaje wezwanie do odbioru technicznego mieszkania do dalszego zagospodarowania czyli pozwala na remont i nie ma on do tego zastrzeżeń. Także w razie jakiejś awarii/usterki czy czegokolwiek innego musi/powinien uwzględnić gwarancję. Problem może być z prądem, ale jak ktoś pisał ze prąd budowlany ma płynąć z gniazdek to wiadomo będzie czy instalacja działa, pozostaje tylko kwestia siły. Tak to rozumem...

czyli forum tania rozrywka...:) nie ma sie co tak denerwować. myślę ze forum jest po to aby każdy mógł sie wypowiedzieć co go odnośnie osiedla martwi, co sie podoba na co zwrócić uwagę. Ja potrafię sie przyznać do błędu i przeprosiłam za zamieszanie wczorajsze, które jednak nie miało takiego wpływy na ogol niejasności które nas nurtują. Nie ma sensu obrażać sie i nie uczestniczyć w wypowiedziach bo może poza niektórymi wpadkami można czasem dowiedzieć sie czegoś istotnego.

Tak na wykończenie mieszkania zapewne będzie pozwolenie. Masz racje z instalacja elektryczna. Jednak z tego co mówił P. Łukasz komuś, to oni nie maja umowy z RWE. i nie sama instalacja co właśnie ta umowa mnie martwi.

To jest pewien problem, ale myślę że RWE nie będzie miało takich zastrzeżeń żeby kuć mam ściany, przynajmniej mam taką nadzieję:)

...popieram vena5! Zamieszanie to się pojawiło przez to, że nikt z przedstawicieli dewelopera nie umie udzielić konkretnych informacji!!! Gdyby był ktoś, czy ze sprzedaży czy z działu technicznego, kto potrafiłby wyjaśnić całą sytuację, to nie byłoby naszego stresu... Trzeba jeszcze raz zadzwonić do Pana Łukasza i zapytać o odbiór i prąd...

Kasia... gwarancja, o której wspominasz to rękojmia i jest na nią 3 lata...

Co do prądu to RWE odpowiada tylko tylko do licznika reszta to nie ich problem. Jakąs umowę muszą miec bo mają prąd na osiedlu na potrzeby budowy

byłem przed chwilą w banku i przedstawilem całą sytuację z tym nadzorem Pani powiedziała ze wszystko jest ok moge odbierac mieszkania i remontowac a nadzor powinien byc do czasu hipoteki czyli do 31 03 2013

...mnie tylko martwi kwestia zamieszkania... bo bez pozwolenia na użytkowanie, to tak trochę... A czy ktoś wie może co w sytuacji gdy chcę wprowadzić sobie zmiany lokatorskie? Wiem, że trzeba na własną rękę, ale w umowie jest zapis, że deweloper musi wyrazić na to zgodę... Czy ktoś robił coś podobnego i występował o taką zgodę do dewelopera?

Gdzie masz taki zapis?

kwestia z zamieszkaniem jest prosta nie mozesz tego zrobic jak cos to robisz to na własne ryzyko

...nie mam pod ręką umowy, ale na pewno jest w umowie taki zapis odnośnie zmian lokatorskich (przesuwanie ścian działowych, przerobienie instalacji itp.)

o dobrze że mówisz to muszę ustalic jedną ściankę działową.

...no właśnie i ja:) i myślałam, że ktoś ma już tą procedurę za sobą:)

dziś będe na osiedlu pod koniec dnia po pismo to zagadam z kierownikiem jak to załatwic

kwestia z zamieszkaniem nie jest prosta. jak na razie deweloper odpowiada za ewentualna samowole budowlana którą będzie ewentualne zamieszkanie bez pozwolenia z nadzoru.

To jak juz będziecie wiedzieli jak z tymi ściankami jest to koniecznie dajcie znać:)

...picia136... a czy będziesz mógł zapytać jak wygląda kwestia rękojmi przy zmianach lokatorskich? bo odbierzemy sobie mieszkanie do zagospodarowania (bez nadzoru i pozwolenia na użytkowanie), przesuniemy jakąś ściankę i żeby nam nikt wtedy nie zarzucił, że wprowadziliśmy zmiany, więc straciliśmy rękojmię... chyba, że jest tak, że jak deweloper wyrazi zgodę na zmiany, to podpisuje jakieś pismo i wtedy mamy dalej rękojmię... tylko czy na każdą zmianę się zgodzą???

przewduje kolejną taką dużą dyskusję przy okazji wpisu do hipoteki