plytki powinny byc w umowie nie ma mowy o metrazach balonych stanowia wlasnosc wspolna wiec wszystkie powinny byc zrobione
....
Gość
2012-08-27 16:07:42
plytki powinny byc w umowie nie ma mowy o metrazach balonych stanowia wlasnosc wspolna wiec wszystkie powinny byc zrobione
picia136
Użytkownik
2012-08-27 19:13:30
Mi się wydaję że kierownik mówił o płytkach na balkonach.Ale pewny nie jestem
Zet
Użytkownik
2012-08-28 06:02:54
Na wielu osiedlach są pewne regulacje dotyczące balkonów. Na poprzednim osiedlu na którym mieszkałem był zakaz wywieszania doniczek po za balkon (na takich śmiesznych hakach). Słyszałem, że wspólnoty określają też gamę kolorów w jakich można wstawiać osłony i maty do przeplatania szczebelków balkonu, żeby nie było zbyt pstrokato i tandetnie :). Też pamiętam, że było mówione, że płytki na balkonie we własnym zakresie układamy. Z tego co pamiętam to nie są drzwi balkonowe tylko duże uchylne okna.
;)
Gość
2012-08-28 07:19:26
wydaje mi się, że tandetne balkony to robią bez obrazy ale starsi ludzie .. tu sami młodzi będą ;) , i wydaje mi się, że takie regulacje nie są fajne... też tak myśleliśmy :P ale widzieliśmy je ostatnio otwarte jak normalne balkonowe;)) może jakąś blokadę założą??
Zet
Użytkownik
2012-08-28 08:44:54
Oj niestety nie tylko starsi ludzie. Generalnie puki problem przegięć balkonowych się nie pojawi nie warto się nad nim zastanawiać, a regulaminy wprowadzać dopiero kiedy zdrowy rozsądek przestanie wystarczać ;).
;)
Gość
2012-08-28 08:53:49
oooo !! i tu się z kolegą w 100% zgadzam :))) póki co mieliśmy jakieś spotkanie % ogarnąć?! nie?:P
picia136
Użytkownik
2012-08-28 09:23:37
no dokładnie zero spotkań. Ale spotkanie lepiej może jak już wszyscy będziemy mieszkac na osiedlu,blisko do domu każdy będzie miał :) A z balkonami spokojnie każdy ma prawo po swojemu zrobic
emilio
Gość
2012-08-28 18:19:23
Razem z żoną popieramy picia136;] Każdy zrobi inny balkon żeby z daleka mógł pokazywać wszystkim, które jest jego mieszkanie;]
kakaka
Gość
2012-08-29 07:47:30
moim zdaniem, na balkonie każdy trzyma co chce to oczywiste, ale chyba głównie chodzi o to żeby nie zasłaniać barierek różnymi matami, zasłonami.. ipt. bo to wygląda jak osiedle taboru cygańskiego... jedynym rozwiązaniem są mleczne szyby zamiast barierek ale to już niestety za późno... chyba że za pare lat przy kolejnym remoncie bloków....
;)
Gość
2012-08-29 08:01:12
oby remont był potrzebny jak najpóźniej ;))
niop
Gość
2012-08-29 10:10:32
Każdy zrobi tak jak mu się podoba. Ja na przykład nie lubię odsłoniętych balkonów:( i na pewno będę chciała go zasłonić
aaa
Gość
2012-08-29 12:18:31
ja również zasłonię swój balkon. Balkon to moja oaza :D
emilio
Gość
2012-08-29 12:28:00
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie ważniejsze są np. stojąca woda w piwnicy i na na parkingu naziemnym, brak prądu przy odbiorze (jak mamy podpisac odbiór mieszkania bez odbioru instalacji?!), tandetne płyty chodnikowe zamiast kostki i pewnie kilka innych rzeczy, które wyjdą w trakcie odbioru i później już użytkowania. Wiem, że każdy ma swoje priorytety ale są sprawy ważne i ważniejsze.
;)
Gość
2012-08-29 12:59:49
woda w piwnicy mnie bardzo martwi z uwagi na fakt, iż będę mieszkać na parterze...
sąsiad
Gość
2012-08-29 13:25:17
nie ma innego wyjścia, trzeba będzie zebrać wszystkie uwagi, które nam się nie podobają i zebrać podpisy od mieszkańców i dać to naszemu deweloperowi, jakoś będzie musiał się do tego ustosunkować... żeby wszystko było jak powinno być trzeba trochę czasu.... każde osiedle ma takie same problemy, ale trzeba z nimi walczyć właśnie np. zbiorowymi pismami albo godzić się na takie fuszerki....
nowik z 5
Gość
2012-08-29 14:37:05
Kurcze ale z tymi alejkami to dali strasznie dupy. W umowie jak wół jest napisane że alejki i wszystkie ścieżki mają być z kostki betonowej,a nie z betonowych płyt chodnikowych. Normalnie lipa!!!!
nowik z 5
Gość
2012-08-29 14:37:20
Kurcze ale z tymi alejkami to dali strasznie dupy. W umowie jak wół jest napisane że alejki i wszystkie ścieżki mają być z kostki betonowej,a nie z betonowych płyt chodnikowych. Normalnie lipa!!!!
;)
Gość
2012-08-29 14:41:33
mnie to tak szczerze powiedziawszy się nie podoba wejście na klatkę, te drzwi są jak ze szpitala:P i jakoś mało solidne sa :P ale to moze tylko moje wrazenie...
:0
Gość
2012-08-29 14:53:07
Zgadzam się z przedmówcami. Też mi się to nie podoba. Wogóle chyba pierwszy raz się spotkałem z faktem, że nawet kolor budynków jest inny niż na wizualizacji.... Inny developer by sobie na to nie pozwolił. Co do kostki - faktycznie lipa, ale o tym jest zapis w umowie i nie warto odpuszczać. Kolejny fakt: węzły cieplne w niektórych ogródkach - to już wogóle jakaś porażka.
Co do drzwi wejściowych - zakładam że są to najtańsze opcje w katalogach (dokładnie: jak szpital i podstawówka).
A to że woda jest w piwnicach - tym bardziej zaczynam się martwić.
Na moje oko, jedyne póki co się zgadza z projektem poglądowym to tylko rozmieszczenie budynków...
Pozdrawiam
;)
Gość
2012-08-29 14:58:59
koleżanka ma mieszkanie na parterze i mowi ,ze 2 razy jej wilgoc zniszczyla cala sciane ze jej tak pleśnią podeszło wszystko bo było właśnie źle wysuszone... a developera juz nie ma. wiem ile to nerwów, zamieszania etc.. dlatego mnie to zaczyna poważnie martwić...
nowik z 5
Gość
2012-08-29 15:26:10
a chciałbym jeszcze spytać, czy ktoś z was ma orient, czy na terenie osiedla będą kosze na psie odchody, bo na pewno niektórzy będą mieli psy. Nie wiem jak inni ale nie chciałbym żeby pod nogami leżały psie kupy na chodnikach. Każdy musi sprzątać po pupilu
emilio
Gość
2012-08-29 15:40:46
No właśnie. Powinniśmy się martwi nad takimi problemami, a nie nad zabudową balkonów. Wyobraźcie sobie, że odbieracie mieszkanie bez instalacji el. Wykańczacie mieszkanie na tip top;] Po czym nadchodzi dzień podłączenia budynków do normalnej sieci (nie przedłużaczy na każdym piętrze!!!) i okazuje się, że nie działa wam coś w elektryce. Składacie reklamację, reklamacja jest rozpatrzona na pozytyw. Przychodzi dzielna firma, która dała rękojmie na instalację i po wstępnym rozpoznaniu mówi: Będziemy kuli;]. I wszystko zaczyna się od początku. Co z tego, że musi doprowadzic mieszkanie do stanu sprzed remontu. Cały bajzel jeszcze raz! A termin podłączenia prądu dalej nie jest znany. W biurze nie wiedzą czy to będzie wrzesień, październik, czy kwiecień 2013. Dlatego ostrożnie z tymi odbiorami. Takie jest przynajmniej nasze zdanie (żony i moje). Podobnie sprawy się mają z resztą usterek. Nie mogę sprawdzic umowy czy rzeczywiście jest tam napisane o kostce betonowej na chodnikach?
emilio
Gość
2012-08-29 15:44:23
Bo jeśli jest taki zapis to proponuje na początek atak telefonami na biuro co z tym zamierzają zrobic. Sprawa dotyczy nie ich a naszych pieniędzy. To, że zrobili kiepski biznes plan to ich problem. Niech wywiążą się ze wszystkiego co jest w umowie. Szkoda tylko, że wizualizacja nie jest załącznikiem do umowy.
!@#$
Gość
2012-08-29 17:29:04
z tą woda w piwnicy, to ktoś pościł kolejną bajkę (zresztą jak wiele innych). Żadnej wody w piwnicy nie ma. Mogła być na etapie zalewania posadzek. Czy ktoś z was widział tę wodę w piwnicy właśnie teraz???!!! Co do balkonów, to każdy ma inny pogląd na sprawę, jeden będzie się martwił drzwiami, drugi kostką, a kolejny czymś innym. Natomiast sprawa związana z prądem jest ważna a nawet rzekłabym bardzo ważna. Nie uśmiechałoby mi się jeszcze raz kupować płytki i robić to samo kolejny raz.
Lapa
Gość
2012-08-29 22:43:40
Jeśli będzie trzeba coś podpisywać odnośnie niezgodności umowy z rzeczywistością mogę być pierwsza...nie podoba mis ie ze jest inny blok niż na wizualizacji o czym już wspominałam:)
Lapa
Gość
2012-08-29 22:53:11
Jeśli będzie trzeba coś podpisywać odnośnie niezgodności umowy z rzeczywistością mogę być pierwsza...nie podoba mis ie ze jest inny blok niż na wizualizacji o czym już wspominałam:)
Lapa
Gość
2012-08-29 22:57:25
Jeśli chodzi o komunikację wewnętrzna to w umowie jest wyraźnie napisane ze drogi i chodniki wyłożone krostką betonową, więc jak dali dupy i jest co innego to należy się wykłócać...To są nasze pieniądze, dlaczego mamy płacić za coś co jest nie zgodne z treścią tego co podpisaliśmy??!! jeśli chodzi o płytki na balkonie to mi się wydaje ze było mówione ze będą kładzione...
ja
Gość
2012-08-30 04:11:28
bylismy ostatnio na osiedlu zadnej wody w piwnicy nie ma była własnie na etapie zalewania posadzek alo ktos chce nas sklocic albo wyrobic zla opinie deweloperowi
poziomka
Gość
2012-08-30 04:58:56
plytki we wlasnym zakresie ( takie info dostalam od Pani Doroty )
....
Gość
....
Gość
picia136
Użytkownik
Zet
Użytkownik
Też pamiętam, że było mówione, że płytki na balkonie we własnym zakresie układamy.
Z tego co pamiętam to nie są drzwi balkonowe tylko duże uchylne okna.
;)
Gość
też tak myśleliśmy :P ale widzieliśmy je ostatnio otwarte jak normalne balkonowe;)) może jakąś blokadę założą??
Zet
Użytkownik
;)
Gość
póki co mieliśmy jakieś spotkanie % ogarnąć?! nie?:P
picia136
Użytkownik
emilio
Gość
kakaka
Gość
;)
Gość
niop
Gość
aaa
Gość
emilio
Gość
;)
Gość
sąsiad
Gość
nowik z 5
Gość
nowik z 5
Gość
;)
Gość
:0
Gość
Wogóle chyba pierwszy raz się spotkałem z faktem, że nawet kolor budynków jest inny niż na wizualizacji.... Inny developer by sobie na to nie pozwolił.
Co do kostki - faktycznie lipa, ale o tym jest zapis w umowie i nie warto odpuszczać.
Kolejny fakt: węzły cieplne w niektórych ogródkach - to już wogóle jakaś porażka.
Co do drzwi wejściowych - zakładam że są to najtańsze opcje w katalogach (dokładnie: jak szpital i podstawówka).
A to że woda jest w piwnicach - tym bardziej zaczynam się martwić.
Na moje oko, jedyne póki co się zgadza z projektem poglądowym to tylko rozmieszczenie budynków...
Pozdrawiam
;)
Gość
nowik z 5
Gość
emilio
Gość
emilio
Gość
!@#$
Gość
Co do balkonów, to każdy ma inny pogląd na sprawę, jeden będzie się martwił drzwiami, drugi kostką, a kolejny czymś innym.
Natomiast sprawa związana z prądem jest ważna a nawet rzekłabym bardzo ważna. Nie uśmiechałoby mi się jeszcze raz kupować płytki i robić to samo kolejny raz.
Lapa
Gość
Lapa
Gość
Lapa
Gość
ja
Gość
poziomka
Gość