Inwestycje w Krakowie

Forum

  • Ja Gość
    Czemu taki brzydki... co to za klocek...
  • skyfan111 Gość
    czemu wyburzono całkiem spoko stary budynek (prawdopodobnie przed wojną) aby zbudować takie coś?
  • Agnieszka Gość
    Moim zdaniem kładka bardzo poprawi komunikację dla mieszkańców południowych dzielnic. Przejazd rowerem wzdłuż Parku nad Wilgą na Kazimierz przez kładkę skróci się do 10-15min. Do tego Bagry Ludwinowskie mogą się stać się nową atrakcją, poprzez łatwiejszy dostęp.
  • Gizmo Gość
    Od lat mieszkam w Krakowie i widziałem wiele inwestycji różnych deweloperów. Ale Fronton to klasyka krakowskiego budownictwa - solidność, nowoczesność i dbałość o szczegóły. Moje mieszkanie od nich to prawdziwy strzał w dziesiątkę!
  • KupujeSie Gość
    Byłem wczoraj oglądać apartamenty na Odlewniczej.

    Na pierwszy rzut oka widać, ze oprócz przyszłych mieszkańców głównym lokatorem będzie wilgoć i hałas.

    Mieszkanie na parterze w systemie rekuperacji to zamknięte plastikowe pudełko, z niewiadoma jaka izolacja płyty podłogowej (dodam, ze płyta popękana, jak dla mnie bez prawidłowej dylatacji). Po wejściu do środka od razu czuje się wilgoć. Dodam, ze do domu wchodzi się z poziomu ziemi i przy każdym większym deszczu nie zdziwiłbym się gdyby woda wlewała się przez drzwi i okna.
    na moja prośbę o pokazanie jakiejkolwiek dokumentacji np. Robot zakrytych sprzedająca odsyła do kierownika budowy, a kierownik do biura budowy, gdzie dokumentacja jest do wglądu!
    U innych Deweloperow bez problemu można liczyć na przesłanie szczegółowej dokumentacji emailem.
    Sprzedająca pani Bernadka nie miała zielonego pojęcia z czego jest zrobiony budynek, jaka została zastosowana metoda izolacji czy jaki system rekuperacji został zainstalowany, o którym tak dużo gada (np. Nienajlepszy system krzyżowy?).

    Kolejna rzecz instalacja elektryczna. Minimalna ilość gniazdek el. Oraz ich idiotyczne rozmieszczenie. Sprzedająca tłumaczy, ze np. „tam będzie łóżko” wiec nie trzeba gniazdek, a jak ktoś chce mieć coś innego to niech sobie przerabia sam. Kabaret!

    I jeszcze sedno sprawy. Hałas.
    Przyszli mieszkańcy musza się nastawić na przewidywany hałas z planowanej trasy. Oczywiście sprzedawca nawet słowem się nie zająknął ze takie coś powstanie.
    Obok okna balkonowego salonu na parterze stoją dwa urządzenia zewnętrzne pompy ciepła. Dla lokalu dolnego i Górnego. Czyli mieszkaniec parteru przez 24 H i 365 dni w roku słucha szumu urządzeń swojego i sąsiada z góry. Sprawdziłem na stronie producenta tych urządzeń kaisai i trzeba spodziewać się w normalnych warunkach stałego hałasu rzędu 40-50 dB. Podkreślam ciągły szum, który na dłuższa metę jak dla mnie jest nie do zniesienia. A jak nastąpią większe upały czy mrozy szum najprawdopodobniej będzie jeszcze większy, a z biegiem zużycia uszczelek szum jeszcze się spotęguje. Wykonawca zamiast postawić urządzenia w miejscu odosobnionym daleko od okien poszedł na łatwiznę i ustawił do 15 M od urządzenia wewnętrznego (z uwagi na fakt, ze dostawca gwarantuje tylko 15 m przewodu w cenie urządzenia, a za każdy kolejny metr trzeba dopłacać).


    Widać nerwowość sprzedającego, a w zasadzie sprzedającej, która na sile chce wcisnąć nieznającym się ludziom bublowate apartamenty. Do tego trzeba dodać ze sprzedająca pani Bernadka na każde zadane techniczne pytanie reaguje alergicznie, nie daje dojść do słowa klientom, próbując zagadać i zakrzyczeć kupującego, przy tym nie grzesząc ani „kulturom osobistom” ani rozumem. Nie wiem skąd deweloper wytrzasnął takie indywiduum.

    Jak dla mnie TOTALNA PORAŻKA
  • Jan Gość
    Jakoś nie mogę sobie wyobrazić przestrzeni coworkingowej na dachu gdzie ciągle biegają dzieci , krzyczą, I bawią się ( btw nie mam nic przeciwko ) . Nazywanie tego przestrzenią coworkingowa to świetny chwyt marketingowy ale realia będą całkowicie inne.

zobacz więcej...