Panoramika II

my tez nie dostalismy....

ani ja. Moze jednak wyburzają ? :D

faktura juz jest, ale akty notarialne dalej stoja i nie chca ruszyc!
wszystko na ostatnia chwile...

Do mieszkańców z wyższych pięter: Zapodajcie pare zdjątek pliska

Witam mieszkańców z Panormaicznej.Mam do was pytanie. Co myślicie o śmietniku który jest do dysozycji na osiedldu Panoramiki II? Robi się tam niezły syf, do dyspozycji są tylko 2 kontenerki na śmieci a mieszkań jest okolo 100 szt :) Swoją drogą, niezła reklama dla potencjalnych klientów III Etapu.

Ronson leci w ***** z tymi aktami. Sprawa zainteresowała sie juz moja kancelaria. Także zycze im powodzenia

jeszcze ma 1,5 miesiaca to spokojnie, ale fakt nie popisal sie w tym temacie i biuro na panoramicznej tym bardziej, zero szacunku takim postapowaniem zrobili z nas durni.

nie wiem jak Wy ale ja mialem bardzo dobry kontakt z Panią Małgorzatą. Teraz to jakas porażka totalna. Może inni maja mozliwośc wykonczenia mieszkania z własnej kieszeni, ale ja chciałem sie dokredytować, a bez aktu notarialnego nie moge wiele w tym temacie zrobic. Stoje kompletnie ze wszystkim a ci tylko obiecują.

My tez stoimy w miejscu juz tyle miesiecy a placic trzeba za beton... nasz problem bo wszystko jest w terminie tylko to wprowadzenie w blad mnie wkurzylo bo moglem inaczej rozwiazac swoj problem gdybym wiedzial ze bedziemy czekac do konca.. NIELADNIE!!!!

i co? Ma ktos termin?

Nie!! czekamy, czekamy, czekamy....

a co w przypadku gdy ja wyjezdzam w marcu i nie bede na zawolanie ronsona? Czekalem dobre 4-5 miesiecy i bez odzewu. Nie bede siedzial na dupie czekajac az laskawie sie obudza. Tez mam swoje zobowiazania zawodowe.

Wobec banku tez mamy zobowiazania, ale jak zaplaciles z wlasnej kieszeni to tylko umowa z ronsonem Cie zobowiazuje...

właśnie nie tylko z Ronsonem. Z bankiem również i z tego tytułu, ze umowa nie została doknieta w zasadzie spłacam same odsetki a nie kredyt. Moze to jakas umowa miedzy ronsonem a bankami, zeby srubowac termin ile wlezie?

dokladnie to samo mysle maja czysty zysk po co sie spieszyc skoro termin sie zgadza i szmal za free wpada...

Biednemu zawsze wiatr w oczy... trzeba byc dobrej mysli.

Poproście o projekt umowy i uważnie przeczytajcie zapis paragrafu 9.1 mówiący o przekazaniu pełnomocnictwa do głosowaniach na zebraniu dla dewelopera. Niby nic i niby pełnomocnictwo wygasa gdy sprzedadzą ostatnie mieszkanie ale... może to trwać miesiącami albo i latami a oni w pewnych sprawach będą decydować za nas. Pozostawiam do oceny dla przyszłych wlascicieli

W srodku ten blok tez taki PRL-owy jak na zewnątrz :)?

W środku ładny ;) Z zewnątrz miał wyglądać zupełnie inaczej, co ciekawe ronson dalej reklamuje na bilbordach kolejne etapy wg starego projektu.

jak na Szczecin to i tak za ladny.

Proszę osobę wywalającą śmieci na trawniku (parking od strony bramy zjazdowej) o ich uprzątnięcie. To nie wysypisko.

Jutro worek zostanie usuniety przez leroya, a co ze smieciami osoby ktora podklada swoje smieci naokolo worka nie wiem :)

ja równiez zwracam uwage na zapis umowy przenoszącej własność, o którym pisał ktoś wyżej. Zapis ten daje deweloperowi możliwość głosowania o tym, czy dany lokal może sie podzielić, połączyć, zmienić swoj charakter. Może to skutkować wyrażeniem zgody na powstanie nowego - bardzo kłopotliwego lokalu mieszkalnego, (a raczej uzytkowego) o bardzo uciążliwym dla nas charakterze. Póxniej bedziemy żałowac takiej decyzji i pełnomocnictwa. Nie musimy sie zgadzac na ten zapis!

500 plus zacheca do rozmnazania sie to moze jakies przedszkole nam wsadzic chca...

no i niestety taki zapis w akcie daje taka mozliwość. Deweloper bedzie decydował jaki lokal powstanie i jaki bedzie mial charakter. Nawet odwołac sie nie bedzie mozna bo przecież damy pełnomocnictwo do wypowiadania sie w naszym imieniu... Co innego gdy takiego pełnomocnictwa miec nie beda. Wtedy decydowac bedziemy my - docelowi mieszkańcy i najbardziej zainteresowani tym co sie dzieje w naszym budynku. To chyba najrozsadniejsze.

wiekszosc ludzi czeka z niecierpliwoscia na akt wiec pewnie podpisza i taki a jak do wszystki dotrzec by zmienic ten zapis nie mam pojecia...

wrzucic im info do skrzynek ;)

pytanie tylko kto naprawde jest za tym, zeby usunac ten zapis z aktów?

Śmieci z trawnika nadal nie zostały usunięte. Jeśli osoba odpowiedzialna tego nie usunie, zgłoszę usunięcie na koszt wspólnoty

proponuje napisac w tej sprawie do zarzadcy a nie na jakims malo znanym forum, liczac ze wlasciciel smietniska przeczyta i sie dostosuje.....