Panoramika I

a niby dlaczego reszta mieszkańców ma budować podjazdy skoro np: nie chcą budować miejsc parkingowych? dlaczego ktoś ma płacić z FR za windę gdy mieszka na parterze i z niej nie korzysta? po co ktoś ma płacić za serwis bramy skoro nie ma auta? zastanówcie się co wypisujecie następnym razem albo zacznijcie myśleć jak wspólnota - czyli mój problem z parkowaniem to wspólny problem wspólnoty i albo znajdą się miejsca parkingowe i będzie spokój albo się nie znajdą i będzie tak jak jest i SM niczego tu nie zmieni bo jak czas pokazuje znaki (czytaj wywalona kasa) niczego nie zmieniły.

no właśnie czemu płacić za remont dachu z funduszu remontowego jak się mieszka na parterze? niech się martwi ten co mieszka na poddaszu czyż nie? w końcu to go zalewa i mu cieknie! przeciek do sąsiada niżej? nie ma problemu powództwo cywilne / ubezpieczenie od szkód niech sąsiad płaci, co to resztę obchodzi prawda? nie ma miejsc parkingowych? trudno niech gości wyjeżdża z osiedla - trudno taki mamy klimat - brawo !!! ciągnąc wątek - są bramki są korki czyli są zakazy, nie ma miejsc parkingowych - trudno trzeba je łamać i parkować gdzie się da - sorry taki mamy klimat.

Sorry takie mamy prawo lewusku :)

Swoją drogą to trzeba mieć nieżle pod sufitem by kupić mieszkanie bez zapewnionego miejsca do parkowania.
Pogratulować tylko mądrości.

dobrze że są tacy mądrzy i zapobiegliwi jak Ty droga sąsiadko, aż serce rośnie jakie mamy sprytne społeczeństwo.

Drogi gościu, włącz myślenie.

O, to widzę , żem i ja wybitnej mądrości, "bom" też kupił se miejsce .

Najlepszego z okazji Świąt! Zdrowia, Szczęścia, Wygranej w lotka ;) Pozdrawiam

Na zebraniu, nikt sie wyraził chęci kupna dodatkowych miejsc parkongowych. CO JEST RÓWNOZNACZNE Z ZAMKNIĘCIEM tematu dotyczącego dodatkowych miejsc parkingowych.

Jak ktoś chce to niech płaci. Znaczna większość mieszkańców nie jest zainteresowana dodatkowymi miejscami do parkowania. Więc nikt z nas niezainteresowanych nie zgodzi się na ich wybudowanie ze wspolnej kasy.

Jedyna opcja to gdy zainteresowani dodatkowymi zapłacą za miejsca z własnej kasy.

Lub gdy ronson za to zaplaci. Koniec tematu

i wzajemnie miszczu

No nareeszcie ktos napisał prawdę.

Więcej kwiatów !!!!!!!!!!!!!!!!!!


Wesołego Alleluja!

rozumiem, że nie podoba wam się pomysł żeby wydać powiedzmy z funduszu remontowego 1pln a odzyskać 2pln? tak mówię tutaj o wcześniejszych rozmowach nt parkingów.
Kolega wyżej może uciszać i zamykać temat w swoim domu. pozdrawiam

Pominę fakt czy możemy wybudować miejsca czy nie. .. czy zarzadca badz pomysłodawca budowy zbadal zawsze zainteresowanie wynajmem? Ilu byloby chętnych? Za jaką kasę wynajac zeby po oplaceniu podatkow sie zwróciło? Fr jest do innych celow raczej. Mowilismy o pomalowania klatek bo sa ze szczone itp. Wiecue jaki jest koszt? Na nasze bloki okolo 40 tys jak nie wiecej! A na fr ile mamy? Wiec nie wydawajmy kasy na bzdury

Drodzy Mieszkańcy odnośnie dodatkowych miejsc parkingowych pomyślcie bo myślenie nie boli jak mogło by powstać więcej miejsc parkingowych na naszej działce budowlanej to developer by je już dawno zrobił i sprzedał za niemałą kasę jeśli nie pamiętacie ile kosztowały to przypominam średnio 15 tys., jak sądzicie pozostawił nam te miejsca w prezencie bo nie chciał na nich zarobić nie zgodnie z prawem budowlanym wycisnął z tej działki już wszystko na maxa. Tak więc dajcie sobie na luz i zapoznajcie z przepisami odnośnie miejsc parkingowych, w czasie wolnym bo przedniejsi od Was z developera już to przerobili....i nie omamiajcie innych na zebraniu.

Do miszcz to wydzierżaw sobie kawałek gruntu od miasta i wybuduj miejsce parkingowe , gratuluje pomysłu

Zgadzam sie z toba. Dokladnie.

Zrozum, ze taki np. lewus ktory nie jest zianteresowany kupnem. Wcale nie wynajmie miejsca parkingowego. Bo gdyby chcia to by wynajal. jest jedna osoba chetna do wynajecia miejsca, i nikt sie nie zglosil! Najlepiej jak przekona sie Ronsona do tego zeby wybudowal wiecej miejsc. Lub gdy zianteresowani dodatkowymi miejscami z gory za nie zaplaca i wtedy sie wybuduje.

Inn zgadzam sie z toba.

dokładnie, bo po co mam coś kupować co mi się należy jak psu miska wody a chińczykowi miska ryżu? są miejsca to parkuję, problemu nie widzę, jak komuś to przeszkadza może mi wygospodarować lepsze inne miejsce które nie będzie przeszkadzało szanownym sąsiadom pod warunkiem że będzie ono w granicach osiedla;

i koniecznie z polbruku w jodełkę ułożonego :)

ty lewus to jednak tępy jesteś.

Na osiedlu należy Ci się to wszystko za co zapłaciłeś, czyli prawo do parkowania na wolnym miejscu parkingowym, albo wypad z osiedla.

A nam jak psu zupa nalezy się "strefa zamieszkania".

nie ma mocnych - zasze i wszedzie znajdzie się jakiś lewus

Lewys, a co bedzie jesli ktos niechcacy w czasie sniegow wjedzie w twoj samochod, bo np zostawisz go przy krawezniku. Czy to nie Ty wtedy bedziesz odowiadal za to? Wydaje mi sie ze samochody parkujace na drodze stwarzaja powazne zagrozenie. A gdby komus cis sie stalo to nie dosc ze odpowiafac mozesz przez sadem cywilnym to i karnym. Warto miec tego swiadomosc.

Piszę pismo na policję i SM z pytaniem, dlaczego są tak pobłażliwi w ochronie prawa na naszym osiedlu.
Ciekawa jestem co mi odpiszą.

w czasie śniegów odpowie zarządca za nieutrzymanie terenu w należytym stanie albo kierowca za niezachowanie uwagi. większe zagrożenie stwarzają psy bez smyczy i kagańca.

Zgadzam się na psy bez smyczy, też SM i mandaty!!!!!!!

Nie rozumiem, dlaczego w innych miastach i nawet w Szczecinie za takie parkowanie holuje sie samochody a na naszym osiedlu to juz nie!?
W kazdym razie, przynajmniej wiemy, ze dodatkowe platne miejsca parkingowe nie sa wcale mile widziane.

Gadu, gadu, a czy sznowni mieszkańcy "Panoramiki" i potencjalni kupcy wiedzą, że w tym rejone stale są przekraczane normy zanieczyszczenia powietrza (niekiedy trzeba zmykać okna, zwłaszcza w nocy)z racji sasiedztwa Zinkopawer (zakłd ok 2km od osiedla położony nad Odrą) a po drugiej stronie Duńskiej (na przeciwko osiedla) składowane były toksyczne odpady (stad rezygncja z planowanej inwestycji - patrz internet) Pozdrawiam

Pytanie z innej beczki: czy ktoś korzysta z internetu świadczonego przez Multimedia Polska? Jakie wrażenia, tzn. czy są często awarie, przerwy w działaniu, inne zakłócenia, itp.?

Ja mam usługę od nich od ponad 1,5 roku i jestem bardzo zadowolony. Jeden jedyny raz była jakaś awaria kiedy to byłem w domu, ale nie trwało to dłużej niż 30 minut nawet nie zdążyłem zadzwonić na infolinię. Fakt iż w godzinach wieczornych jest trochę niższy transfer, ale to u każdego operatora (w ciągu dnia z wiadomych względów śmiga to jeszcze szybciej) ale generalnie naprawdę jest OK i cenowo wychodzą taniej niż UPC.

ja jestem średnio zadowolona nie są w stanie zagwarantowac mi zakupionej prędkosci. wprawdzie dostalam rabat do abonamentu ale denerwują mnie dni z niższym transferem bo net sie muli. ale z tego co wiem kazdy z operatorów ma problem w naszej dzielnicy- za duze skupisko ludzi.